Witać
"Lecz zaklinam, niech żywi nie tracą nadziei,
...............................................
A kiedy trzeba na śmierć idą po kolei.
Jak kamienie przez Boga rzucone na szaniec..."
Potrzebuję interpretację tego fragmentu.
Pustka w głowie, nie mam pojęcia co napisać :/
Za pomoc g góry dziekuję
...............................................
A kiedy trzeba na śmierć idą po kolei.
Jak kamienie przez Boga rzucone na szaniec..."
Potrzebuję interpretację tego fragmentu.
Pustka w głowie, nie mam pojęcia co napisać :/
Za pomoc g góry dziekuję