Miałem dziś iść do szkoły , ale trochę później tak na połowę lekcji bo na pierwszą połowę mi się nie chciało... Starszych nie było w domu , byli w pracy i mieli być dopiero wieczorem... Myślę sobie ''luz''... Siedzę w domu , siedzę , obijam się... Nagle zgrzyt zamka
w drzwiach i wchodzi mama , zastanawiam się co jej powiedzieć... Ale od razu na wstępie mnie pojechała od góry do dołu ,że aż mi się słabo zrobiło Potem powiedziała,że mam zakaz spotykania się z dziewczyną i takie tam ... Ogólnie niefajny piątek ;) A wy mieliście kiedyś takie jakieś nieprzyjemne sytuacje związane z wagarami typu np. ,że starszych nie ma w domu przyprowadziliście sobie dziewczynę a tu nagle starzy , albo inne takie... ?
lista tematów
Wagary - niemiła niespodzianka... strona 2 z 3
Ja wam powiem jak ja sie bawiłem w gimnazjum.
Piękny słoneczny dzień. Ja, 2 koleżanki, 4 kolegów 1L spirytusu.
Impreza się skończyła tak że godzinę przed powrotem rodziców, na jednym oknie leżał kolega nr1 i rzygał przez okno na podwórko centralnie nad firmą naprawiającą lodówki, dwóch się opalało nago bo się cali zarzygali (jak i moje mieszkanie) na 2 oknie, kinkiet zerwany z zasłonami, łazienka, kibel zarzygane aż pływało wszystko. Tego nikt nie przebije :))) Biorąc pod uwagę że rodzice się nie zorientowali że był melanż tylko po tym że pod oknem nad firmą została smuga rzygowin hahaha i kolesie z firmy się poskarżyli. :D
Mówię wam tego nie da się przebić :P
Ma 17
Konto usunięte: Miałem dziś iść do szkoły , ale trochę później tak na połowę lekcji bo na pierwszą połowę mi się nie chciało... Starszych nie było w domu , byli w pracy i mieli być dopiero wieczorem... Myślę sobie ''luz''... Siedzę w domu , siedzę , obijam się... Nagle zgrzyt zamka
w drzwiach i wchodzi mama , zastanawiam się co jej powiedzieć... Ale od razu na wstępie mnie pojechała od góry do dołu ,że aż mi się słabo zrobiło Potem powiedziała,że mam zakaz spotykania się z dziewczyną i takie tam ... Ogólnie niefajny piątek ;) A wy mieliście kiedyś takie jakieś nieprzyjemne sytuacje związane z wagarami typu np. ,że starszych nie ma w domu przyprowadziliście sobie dziewczynę a tu nagle starzy , albo inne takie... ?
Współczuje , ale ja nie chodziłam na waksy :P
Rozrobiony 5 litrami wody chyba...
Masz racje nie da się przebić bo i po co??? Wiekszość zna umiar czyt. bawi sie kulturalnie i dla większości to żaden szpan że ty wypiłeś spirytus choć wątpie że kiedykolwiek próbowałeś go pić w czystej postaci...
Jesteś praktycznie dorosły, co najwyżej może Ci zabronić przyprowadzania jej do domu, ale o spotkaniach to już chyba sam decydujesz
Konto usunięte: A wy mieliście kiedyś takie jakieś nieprzyjemne sytuacje związane z wagarami typu np. ,że starszych nie ma w domu przyprowadziliście sobie dziewczynę a tu nagle starzy , albo inne takie... ?
Miałam. Raz mu były (wagarowicz z zamiłowania) namówił mnie na to. Siedzieliśmy u niego, bo nikogo miało nie być do 16. Co się stało? Otóż nasza wychowawczyni (chodziliśmy razem do klasy) zadzwoniła do jego mamy i przedstawiła sytuację a w efekcie owa mama przyjechała, opieprzyła nas oboje, wsadziła w auto i zawiozła na resztę lekcji.
Więcej go nie słuchałam