Deathbreaker
Deathbreaker
  17 października 2008 (pierwszy post)

Miałem dziś iść do szkoły , ale trochę później tak na połowę lekcji bo na pierwszą połowę mi się nie chciało... Starszych nie było w domu , byli w pracy i mieli być dopiero wieczorem... Myślę sobie ''luz''... Siedzę w domu , siedzę , obijam się... Nagle zgrzyt zamka
w drzwiach i wchodzi mama :and: , zastanawiam się co jej powiedzieć... Ale od razu na wstępie mnie pojechała od góry do dołu ,że aż mi się słabo zrobiło :tak: Potem powiedziała,że mam zakaz spotykania się z dziewczyną i takie tam :and:... Ogólnie niefajny piątek ;) A wy mieliście kiedyś takie jakieś nieprzyjemne sytuacje związane z wagarami typu np. ,że starszych nie ma w domu przyprowadziliście sobie dziewczynę a tu nagle starzy , albo inne takie... ?

MisiaV
MisiaV
  17 października 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: nom.....za pierwszym razem....:):):)poszlam z KUJONEM...na darmo...a mama pracuje w szkole...przechlap:(

och , straszne
Maciek
Maciek
  17 października 2008

Ja wam powiem jak ja sie bawiłem w gimnazjum.

Piękny słoneczny dzień. Ja, 2 koleżanki, 4 kolegów 1L spirytusu.
Impreza się skończyła tak że godzinę przed powrotem rodziców, na jednym oknie leżał kolega nr1 i rzygał przez okno na podwórko centralnie nad firmą naprawiającą lodówki, dwóch się opalało nago bo się cali zarzygali (jak i moje mieszkanie) na 2 oknie, kinkiet zerwany z zasłonami, łazienka, kibel zarzygane aż pływało wszystko. Tego nikt nie przebije :))) Biorąc pod uwagę że rodzice się nie zorientowali że był melanż tylko po tym że pod oknem nad firmą została smuga rzygowin hahaha i kolesie z firmy się poskarżyli. :D

Mówię wam tego nie da się przebić :P

Niuniek0308
Niuniek0308
  17 października 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: mieliście kiedyś takie jakieś nieprzyjemne sytuacje związane z wagarami typu np. ,że starszych nie ma w domu przyprowadziliście sobie dziewczynę a tu nagle starzy , albo inne takie... ?

nie ... umiałam wagarować, nie to co Ty :crylol:
Deathbreaker
Deathbreaker
  17 października 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: nie ... umiałam wagarować, nie to co Ty

Mnie się nawet z domu nie chciało wyjść :mrgreen:
denatka
denatka
  17 października 2008

Masz skonczone 18, nie masz obowiązku uczeszczania do szkoły.:ziew:

Deathbreaker
Deathbreaker
  17 października 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Masz skonczone 18, nie masz obowiązku uczeszczania do szkoły.

Jeszcze 2 miesiące mi brakuje ;P
foccowme
foccowme
  17 października 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Masz skonczone 18, nie masz obowiązku uczeszczania do szkoły.

Ma 17 :mrgreen:

Konto usunięte
Konto usunięte: Miałem dziś iść do szkoły , ale trochę później tak na połowę lekcji bo na pierwszą połowę mi się nie chciało... Starszych nie było w domu , byli w pracy i mieli być dopiero wieczorem... Myślę sobie ''luz''... Siedzę w domu , siedzę , obijam się... Nagle zgrzyt zamka w drzwiach i wchodzi mama , zastanawiam się co jej powiedzieć... Ale od razu na wstępie mnie pojechała od góry do dołu ,że aż mi się słabo zrobiło Potem powiedziała,że mam zakaz spotykania się z dziewczyną i takie tam ... Ogólnie niefajny piątek ;) A wy mieliście kiedyś takie jakieś nieprzyjemne sytuacje związane z wagarami typu np. ,że starszych nie ma w domu przyprowadziliście sobie dziewczynę a tu nagle starzy , albo inne takie... ?

Współczuje , ale ja nie chodziłam na waksy :P
MisiaV
MisiaV
  17 października 2008
Maciek
Maciek: Mówię wam tego nie da się przebić :P

Nie masz sie czym chwalić
Deathbreaker
Deathbreaker
  17 października 2008
MisiaV
MisiaV: Nie masz sie czym chwalić

Będzie miał co wspominać.
MisiaV
MisiaV
  17 października 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Będzie miał co wspominać.

Skoro to jest dla niego wspomnienie warte zapamiętania to mu szczerze współczuję :)
Deathbreaker
Deathbreaker
  17 października 2008
MisiaV
MisiaV: Skoro to jest dla niego wspomnienie warte zapamiętania to mu szczerze współczuję :)

Nie no miło tak czasami powspominać z kumplami przy browarku.
lewy86
Posty: 413 (po ~53 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 37
lewy86
  17 października 2008
Maciek
Maciek: 1L spirytusu

Rozrobiony 5 litrami wody chyba...

Maciek
Maciek: Mówię wam tego nie da się przebić

Masz racje nie da się przebić bo i po co??? Wiekszość zna umiar czyt. bawi sie kulturalnie i dla większości to żaden szpan że ty wypiłeś spirytus choć wątpie że kiedykolwiek próbowałeś go pić w czystej postaci...
bflowers
bflowers
  17 października 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Potem powiedziała,że mam zakaz spotykania się z dziewczyną i takie tam

Jesteś praktycznie dorosły, co najwyżej może Ci zabronić przyprowadzania jej do domu, ale o spotkaniach to już chyba sam decydujesz :and:

Konto usunięte
Konto usunięte: A wy mieliście kiedyś takie jakieś nieprzyjemne sytuacje związane z wagarami typu np. ,że starszych nie ma w domu przyprowadziliście sobie dziewczynę a tu nagle starzy , albo inne takie... ?

Miałam. Raz mu były (wagarowicz z zamiłowania) namówił mnie na to. Siedzieliśmy u niego, bo nikogo miało nie być do 16. Co się stało? Otóż nasza wychowawczyni (chodziliśmy razem do klasy) zadzwoniła do jego mamy i przedstawiła sytuację a w efekcie owa mama przyjechała, opieprzyła nas oboje, wsadziła w auto i zawiozła na resztę lekcji.
Więcej go nie słuchałam :ninja:
justisssia
justisssia
  17 października 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: A wy mieliście kiedyś takie jakieś nieprzyjemne sytuacje związane z wagarami

Na bulwarach mnie chwyciła straż miejska, kumpeli nie było w jednej z baz danych.
NieznosnaBas
NieznosnaBas
  17 października 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Pozatym gdy planuję wagary, mówię o tym rodzicom.

To co ta za wagary jak mowisz o tym rodzicom?

Konto usunięte
Konto usunięte: nom.....za pierwszym razem....:):):)poszlam z KUJONEM...na darmo...a mama pracuje w szkole...przechlap:(

to sie wybiera szkole w ktorej rodzice nie mieszkaja :zonk:.
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.