po co do szkoly

lubicie chodzic do szkoły?
co robicie zeby sie wymigac od szkoły? (bo nie sztuką jest nie isc i nie miec obecnosci sztuka jest nie isc i miec obecnosc)
jakie są wasze sposoby na to?
czy mama pisze wam usprawiedliwienia?

lubiłem


kończę ją


chodzic

nie lubię

nie lubie. ale zeby sie w zyciu robilo tylko to co sie lubi to byloby nudno


Ha xD dobry walek nie jest zly xD


eee kiedys pisala, teraz ja pisze sobie sama

chodzę, bo chcę zdobyć jakieś wykształcenie.


w gimie czasami pisałam sobie sama.
teraz w liceum już się nie da.

Dzwonię do wychowawczyni i oznajmiąm, że razem z klasą idziemu na wycieczkę krajoznawczą i integracyjną po naszym mieście
;-)

Konto usunięte: lubicie chodzic do szkoły?

Zależy z której strony...
Bo z jednej to lubię ;]

Konto usunięte: co robicie zeby sie wymigac od szkoły?

Nic nie robię.

Konto usunięte: czy mama pisze wam usprawiedliwienia?

Nie, tata

oczywiście

sama sobie pisze ;] podpis starej mam opanowany do perfekcj hehe a raczej sposob niezawodny na praktycznie KAŻDY ;]

u mnie za 30 godz. wykreslaja :>

haha serio ?

u mnie usprawiedliwienia od mamy sie nie liczyły.. tylko od lekarza
ale wszystko sie dało zrobić :)

http://www.fotka.pl/imprezy/impreza.php?id=84738

po wiedzę


w pierwszej klasie liceum wpadłam w złe towarzystwo zaczęłam wagarować i miałam w d*** czy mam obecność czy nie na świadectwie same dwóje i miałam to gdzieś a wdrugiej doszłam do siebie żadnego dnia nie opuściłam bo nie lubiłam gdy nie było mnie na lekcjach bo nie byłam "w temacie" na następnej lekcji, a więc



kwestia odpowiedniego podejścia do sprawy

Kombinator ! :D

wypad stąd