pieknie jest ^^ strona 3 z 8

i temat szkoly zamknal sie na ponad 24h ;p jutro szkoly nie ma pieeekne ^^ cieszymy sie wszyscy na ten dzien :p chociaz tylko jeden, zawsze cos ;) trzeba go zaplanowac dobrzee xD oby wiecej takich dni co jednak chyba nie wyjdzie nastepne wolne dopiero 10, 11 listopada... :(

niektorzy sa, niektorzy nie... :) zawsze tak bylo jest i bedzie. no bo niby co - inaczej mamy myslec niz amerykanie? oni wybieraja przedmioty juz w high school... czyli szkole sredniej. a tez maja pozniej egzaminy. a lat wtedy maja tyle co my, wiec tez musze jakos juz byc ukierunkowani. poza tym idac na profil humanistyczny, wiadomo ze nagle nie przerzuce sie na medycyne, bo nawet jesli zdam biologie i chemie podstawowa (bo w tym stopniu powinni uczyc na hum.) to nie przyjma mnie na dobra szkole z podstawowa matura ;p


a powiedz tak szczerze wykorzystujesz to co wczesniej opisalam teraz? potrzebne Ci tak do zycia co to jest np. polimeryzacja? albo co to jest cisnienie (definicja)? i inne takie.. :p

no ok, zalozmy ze zmienie nagle zdanie i bede chciala isc na cos scislego. to czy nawet idac gdzies gdzie jest chemia, to czy procz studiow (o ile tam to w ogole potrzebne) to czy potem w dalszej pracy (nie bedac nauczycielem chemii) przyda mi sie to co pisala? to rozrysowywanie 1,2-chloro cos, 3-dichloro cos... ?! ;p

na 1 semestrze mam matme, geometrie wykreślną, chemie, biologie, infe i geologie.
w kolejnych semestrach zmieniają się przedmioty.
więc teraz tak - przyda mi się taka wiedza :-D żeby zdać egzaminy :-D

a w liceum miałam rozszerzoną histe i wos ;-D

jeśli będziesz chciała pracować w laboratoriach lub we wszelkich innych miejscach związanych z takim przemysłem - to tak ;-)

ale jestes chyba mniejsza czescia osob ktore chcac isc na medycyne zmienia nagle na dziennikarstwo, czy na odwrot... ;p no ale i tak nie zmienimy tego. chyba ze ministrem edukacji zostanie osoba jakas ktora jest tego zdania co ja ;p ale watpie zeby ten pomysl w ogole przeszedl :p w koncu do stanow nam jeszcze daleko ;p

ale uwierz mi ze z mojej klasy nikt nie bedzie tego robil ;p wiec skoro mowimy o tym nauczycielce a ona dalej brnie w to mega dokladnie to coz poczac :(

przecież też przez to przeszłam
chemię zdawałam z 2 na 3 :-D na koniec liceum.
a teraz taki paradoks - bo mam ją na studiach :-D

no ja koncze teraz, w 2 klasie i chcialam miec 4 ale chyba sie nie uda :( mam na razie dwie jedynki na czysto kartk. i spr. spr. poprawie, ale kartk. juz nie. co prawda z kartk. ma cala klasa procz jednek osoby ;d ale mysle ze i tak ta ocena bedzie sie liczyc przy wystawieniu oceny... 50% u mnie to juz jedynki, bo ona chce tylko 4 oceny miec w 1 semestrze. wiec jak bede miec dwa z chemii to i tak mnie nie przyjma nigdzie na cos chemicznego ;p

no i całe szczęście

a ja nie wiem, czy będę miała lekcje, czy nie

na oceny nie patrzą, ja swojego świadectwa nawet nie brałam z domu przy składaniu papierów, teraz to nawet nie wiem gdzie leży :-D
jedynie wyniki matury.

a ćwiczenia z matmy jutro trwają 1,5 godziny bez żadnej przerwy, więc ogromne prawdopodobieństwo że bede musiała coś rozwiązywać

to co zamierzasz jutro zrobic ze soba dziewczyno? ;pp

nie zrozumialam :p wybacz ^^

ja już soja wiem..

swoje*