Poziom trudności w grach

Moim zdaniem powinien być tylko jeden poziom - trudny. Żadna frajda przejść przez grę na łatwym, czy też średnim poziomie. Przegięciem jest też dla mnie przepuszczanie gracza dalej, gdy ten kilkakrotnie z rzędu nie zaliczy danego poziomu, misji w grze ( przykład, GTA V )

Zgadzam się, Załóżmy damy za grę z 238zł co to za frajda grając na niskim poziomie, wydana kasa idzie gdzieś po 8 godzin grania.
Jeżeli powinien być tylko jeden poziom w grach to bym nic przeciwko temu nie miał, dłużej by się grał z 2 godzinki pomęczyć się tu potem kolejne i tak dalej.

a ja uważam że to w gestii gracza zależy jak chce przejść i wydać swoje pieniądze. zgadzam się z Wami że granie na łatwym mija sie z celem ale są osoby które tak po prostu chcą grać. ;) ja tam lubię wyzwania.

Uwzględnijcie to że teraz w takie gry już małe dzieci graja i jak by tylko jeden poziom był to by to sensu nie miało

Tak graja i mają do tego przeznaczone specjalne gry w określonym wieku. Nie będzie grało w gry od 18 lat tam poziomy gier są wyrze niż do lat 3 itp.




Młodsi co do swojego wieku np: Pegi 3 lub 7 mają robione odpowiednie gry z poziomem trudności na przykład Seri gier LEGO jest tego przykładem, bardzo łatwa gra i poziom jest tam chyba najłatwiejszy z możliwych.

Właśnie tak.

Niektóre gry maja całkiem dobrą, ciekawą fabułę i czasem sam przestawiam na tryb łatwy by szybciej przejść dany level i dowiedzieć się co będzie dalej? Nerwus jestem straszliwy, więc faktycznie mija się to z celem.

Nie ukrywam czasem również sam to robię :)

Spłoniemy przez to w wirtualnym piekle.

Ale będziemy grać o wyjście z tego piekła, wygrane osoby mają na to szansę, więdz nic straconego nie jest.