Witam
Problem jest nastepujący, głośniki Tracer model"dominator" które nie są z najwyższej półki wprawiają moje uszy momentami w zgniliznę. Mianowicie, podłączone do komputera wyłapują wszelakie zmiany programu w zmywarce (która jest podpięta w kuchni) bądź też włączenie, wyłączenie lodówki a żeby jeszcze tego było mało słysze w nich ruch myszki tj swego rodzaju "harczenie" przy każdorazowym ruchu (nie jest to stałe, ale momentami)
Głosniki nie podpiete do komputera nie sprawiają kłopotu, to samo jak były podłączone do wieży. Poprzednie głośniczki creative milczały a te aż bębnią każdym przestrzałem na linii. Czego to jest ból? Czyżby słaba izolacja kabli (te są dośc blisko innych więc moga wywoływać spięcie na linii myszka, głośnik(?)) Czy też wadliwy zasilacz znanej firmy jaką jest :LOGIC". Dziwne jest bo tamte głośniki nie wykazują tych objawów a te... szkoda słów. Czytałem coś o braku ups etc w zasiłkach, ale czy to naprawi te niedociągnięcia? Może to wina instalacji elektrycznej a że sprzęt czuły to właśnie tak to wygląda?
lista tematów