netbook strona 1 z 2

zastanawiam się nad kupnem netbooka - jestem w stanie przeznaczyć na niego max 1300 zł. z tego co zdążyłam zauważyć to te netbooki po 10.1 inch mają przeważnie Windows 7 starter.
Ogólnie chce na nim korzystać z neta i do robienia notatek, więc nie potrzebuje Bóg wie jakiego procesora, pamięci itp.
Moje pytanie jest jakie są wady tego całego win 7 startera, co mogę, a czego nie mogę na nim robić? I czy do neta i notatek i ewentualnie do oglądania jakiś filmów Win7 starter powinien wystarczyc?
Co lepsze acer czy asus?
I ewentualnie jakiego netbooka moglibyście mi zaproponować? ;p

http://pl.wikipedia.org/wiki/Windows_7
W tabelce masz porównanie wersji

Nie bierz windows starter , tam nawet tapety nie zmienisz .....

Moja propozycja.
Ciut większe bo 11,6 cala.
http://www.x-kom.pl/p/122020-netbook-11,6-acer-ao725-c-70-4gb-500-win8-czarny.html
http://www.x-kom.pl/p/124690-netbook-11,6-acer-ao722-c-60-8gb-500-7hp64-czarny.html

widziałam już tą tabelke, ale połowa z tych rzeczy jest dla nie zrozumiała ;o


tylko że właśnie chciałam 10.1 - ale chyba na tak małe nie ma win7 home premium albo win8 :(

3 cm robi Tobie różnica ?

To zleży co rozumiesz przez pojęcie "do internetu". Jeśli do przeglądanie informacji owszem, jeśli chcesz nadawać na kamerkach swoją transmisję już nie bardzo. Do oglądania filmów również nie bardzo się nadają ponieważ to strasznie obciąża procesor. Na twoim miejscu wolałabym już kupić sobie laptopa za 1300 zł, chociaż jest znacznie większy przez co niekoniecznie możesz schować go do torebki. Ale chyba lepiej zmienić torebkę niż się wkurzać na zawieszający się mechanizm :P

laptopa mam, więc zamiast tachania tego kloca wolałabym coś malutkiego i lekkiego ;)

Netbooki mają jedną podstawową wadę - dają do nich na siłę Windows 7 - który nie funkcjonuje na nich najlepiej. Jeśli masz rzeczywiście niepohamowaną ochotę zakupić sobie netbooka, to raczej coś od samsunga lub msi. Ale musisz się przygotować na wiele stresów (; tym bardziej jak korzystasz z oficjalnego gg, skype i tak dalej, po prostu takie urządzenie nie za dobrze sobie z tym radzi. Nie orientuje się teraz za dobrze jak to jest, ale nie słyszałem do tej pory o netbooku poniżej 10 cali w tym przedziale cenowym co byłby dwu rdzeniowy, naprawdę dużo lepiej kupić 11,6 cala.

To nie lepiej już kupić mniejszego laptopa? :D Od tych malutkich pcheł można oczopląsu dostać, są cholernie niewygodne. Tym bardziej jeśli jesteś przyzwyczajona do większej rozdzielczości będzie ciężko Ci się przestawić na większą. Do tego cholernie mulą jeśli masz włączonego choćby winampa, czy worda. Nie licz na to, że będziesz mogła zrobić na nim więcej niż jedną rzecz.

Poza tym, netbook może być wydajny, zakładając że umiesz postawić gentoo/archa/debiana czy inną tekstową wersję linuxa i skompilować kernel wybierając jedynie moduły których najbardziej potrzebujesz, a na koniec (wisienka na torcie) zainstalować jakieś lekkie środowisko graficzne typu E17/LXDE/Openbox

Zakładam jednak, że możesz tego nie potrafić, wtedy trafi Ci się windows 7 i aero, który no chodzi dość topornie... Potrafi łapać zadyszki u mnie na laptopie, mimo że korzystam raczej z dość lekkich programów.

Aero można wyłączyć ....

Lepszy Windows 7 niż Windows Vista .... Używam dość długo 7 i jakoś nie narzekam a laptop nie jest mocny.

Pojęcie Netbook, Ultrabook, laptop, Notebook są to twory marketingowe. Czy będziesz miała laptopa czy ultrabooka dalej będziesz miałą przenośny komputer.

laptopa juz mam, dlatego sie rozgladam za czyms mniejszym, zeby nie nosic go bo jest dosc ciezki.. a ultrabooki sa drogie. a jak juz powiedzialam wczesniej chce wydac max 1300-1400 zł.

http://allegro.pl/netbook-acer-ao722-c-60-4gb-500gb-1-3kg-win7-etui-i3065635734.html

a taki?powinien dac rade

Aero to nie jest główny problem windows 7 na netbookach- wymieniłem go, bo mogę. Użytkownik najbardziej zwraca na kwestie wizualne, dlatego się doczepiłem właśnie tego.

Jak dziewczyna chce mieć coś do 10 cali, to pewnie będzie miała LAPTOPA (skoro czepiamy się pojęć "marketingowych") z procesorem atom - więc jednordzeniowy, na dodatek bardzo słaby (mało cache etc). Windows 7 bardzo słabo sobie z nim radzi - jedna moja znajoma ostatnimi czasy kupiła dość nowy model samsunga właśnie 10-calowego, TRAGEDIA, dawno nie widziałem tak wolnej pracy systemu po wyjęciu z pudełka, po paru miesiącach nie było mowy o jakiejkolwiek pracy w Eclipse, a nawet przeglądanie samego internetu było bolączką.

Dodatkowo często i gęsto netbooki do 10.1 cal mają win7 starter, jak jara Cię system w którym nie można w sposób bezpośredni zmienić tapety, to Twój wybór.

Lepiej kupić LAPTOPA do 12 cal, one mają już procesory dwurdzeniowe i jako tako sobie radzą z windows 7.

Wszystko pięknie ale to jest 11.6 cala, czyli skreślony przez autorkę tematu.

acer lepszy