sunshine

niestety, ale po opalaniu mam coś takiego.
http://i53.tinypic.com/hwenpl.jpg
i nie jest to zaciek po samoopalaczu, bo takowego nie używam. Nic tam także nie leżało, a olejek miałam dobrze rozsmarowany. wygląda to tak, jakby słońce mnie w tym miejscu nie opalało.
nie przeszkadzałoby jakoś specjalnie, jednak gdy się rozbiorę wygląda niefajnie.

i teraz,
czym to naprawić? ;C

o kurczę, dziwnie to wygląda, jakbyś miała jakieś blizny/plamy których po prostu nie da się zmienic, moja sąsiadka ma tak na dłoniach.

może spróbuj poczekac aż ta cała opalenizna zejdzie? albo zbrązowieje?
dosmaruj sobie to jakimś kremem brązującym

wiem właśnie, ale nic tam nie mam. Tym bardziej, że wiadomo, opalam się co roku i pierwszy raz mam taką plamę.

spróbuje, aczkolwiek myślałam żeby spróbować jeszcze na solarium.

ja mam taka plamę na plecach, u mnie jest to dosyć duże

ja mam to całe życie, a jak u Ciebie pierwszy raz to rozkładam rąsie, zielonego pojęcia nie mam

byłaś u dermatologa czy coś?

Ja mam taką plamkę na ciele nie opalającą się, ale tak 1cm na 1cm, jak nie mniejsza i mam to od zawsze .

oo takiego jeszcze nie widziałem... kremem !

Słaby jpg nie widać cycuszków
Najlepszym wyjściem jest oczywiście wizyta u ...ale na moje oko może mieć to wspólnego coś z zaburzeniem komórek ...które skutkuje nieprawidłowym wydzielaniem melaniny . Może opalasz się za często ?
Chciałbym Cię postraszyć że zostanie Ci to do końca życia ale nie jestem pewien więc nie straszę

ja natomiast nigdy nie miałam takiego czegoś na ciele.

bo to nie z nimi mam problem.

raz w roku.

mimo, że jest pod bluzką to mam nadzieje, że nie zostanie.

Nie wiem czy to to, ale ja odkad biore tabletki antykoncepcyjne 'dziwnie' sie opalam, dosc 'wzorzyscie', ale ujednolica sie po czasie. Choc chyba nie mam az takich 'plam' jak Ty.