massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  13 lipca 2011 (pierwszy post)

W artykule pt. "You’ll NEVER Guess Who This Is!" przedstawiono zdjecia slawnej i ponoc najczesciej fotografowanej przez paparazzi celebrytki:

Zgadles/ zgadlas?
Podpowiedz: Ma garderobe, ktorej zazdrosci chyba wiekszosc kobiet i ciuchy, ktore zawstydza nawet Barbie. Jezdzi rozowym Bentleyem i ma wielki dom dla swoich 17-tu Chihuahua.... tak, oto panie i panowie Paris Hilton

w skorze Versace i kozakach Alexandra McQueen'a

w plaszczu Yōji Yamamoto i bondage straps Heather Huey

1. Jak wam sie podoba futurystyczna wersja Paris? Co na tak, co na nie?
2. Wolicie taka wersje Paris czy wersje slodkiej rozwej Barbie? Odpowiedz uzasadnij
3. Ponoc jej nowa "mroczna" wersja zostanie z nami na dluzej, bo zobaczymy ja wkrotce (ponoc jeszcze w tym roku) w TV "The World According To Paris" - bedziecie ogladac?

Pytanie dla myslacych glebiej:
4. W jakim znaczeniu w przypadku panny Hilton jest uzywane slowo "gwiazda"?

Ludzie sie smieja, ze byc moze jest slabo rozpoznawana na zdjeciach, jednak bardzo szybko zidentyfikowaliby jej tozsamosc zadajac proste pytanie z wiedzy powszechnej :lol:

Pozdro

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

Prinz
Posty: 9528 (po ~128 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 73
Prinz
  13 lipca 2011
massacre
massacre: Selfridges, Harrods, House of Fraser, Debenhams?

harrods!

massacre
massacre: wydaje mi sie, ze jest - niestety trzeba miec nieco oleju w glowie by byc zdzirowata suka

paris nie lubi niemcow, kiedys jednemu powiedziala fuck you, to nie bylo mile :lol:

Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  13 lipca 2011
Prinz
Prinz: harrods!


do harrodsa to wiesz, ja nie chodze - pudelko zapalek £5 :crylol:
moja wyplata to tzw. drobne w Harrodsie :rotfl:

Prinz
Prinz: paris nie lubi niemcow, kiedys jednemu powiedziala fuck you, to nie bylo mile


:crylol: piedolisz :rotfl:

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

Prinz
Posty: 9528 (po ~128 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 73
Prinz
  13 lipca 2011
massacre
massacre: do harrodsa to wiesz, ja nie chodze - pudelko zapalek £5 moja wyplata to tzw. drobne w Harrodsie

hahaha no wierze, a ile zarabiasz? :swir:

massacre
massacre: piedolisz

w tym momencie? nie, boli mnie wszystko :lol:

Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  13 lipca 2011
Prinz
Prinz: a ile zarabiasz?


gentlemeni o finansach nie rozmawiaja :kv3: :diabel:

Prinz
Prinz: boli mnie wszystko


mnie uda i ramiona, do tego kaszel mnie zlapal, glowa boli - nie ma to jak przeziebienie latem

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

Prinz
Posty: 9528 (po ~128 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 73
Prinz
  13 lipca 2011
massacre
massacre: gentlemeni o finansach nie rozmawiaja

ty rozmawiasz :kv3:

massacre
massacre: mnie uda i ramiona, do tego kaszel mnie zlapal, glowa boli - nie ma to jak przeziebienie latem

mnie troche po silowni nogi, poszedlem ze znajomym, nawet fajnie bylo, ale kalorie za wolno sie spalaja :lol:

Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  13 lipca 2011
Prinz
Prinz: ty rozmawiasz


nigdy nie mowilam ile zarabiam ja czy kto inny :woot:
malo zarabiam

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

Prinz
Posty: 9528 (po ~128 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 73
Prinz
  13 lipca 2011
massacre
massacre: malo zarabiam

zaraz mendo znajde temat 'za duzo zarabiam by sie hajtac bez intercyzy' :lol:

Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.

pijana
pijana
  13 lipca 2011
massacre
massacre: 1. Jak wam sie podoba futurystyczna wersja Paris? Co na tak, co na nie? 2. Wolicie taka wersje Paris czy wersje slodkiej rozwej Barbie? Odpowiedz uzasadnij 3. Ponoc jej nowa "mroczna" wersja zostanie z nami na dluzej, bo zobaczymy ja wkrotce (ponoc jeszcze w tym roku) w TV "The World According To Paris" - bedziecie ogladac? Pytanie dla myslacych glebiej: 4. W jakim znaczeniu w przypadku panny Hilton jest uzywane slowo "gwiazda"?

1. No na pewno lepsza niż RuShoFfA, od razu skojarzyła mi się z Brigitte Bardot, ale tej pani po prostu brak klasy i nigdy nie będzie nawet w połowie taka, jaką była Brigitte.
2. Szczerze to nie wolę żadnej, odrzuca mnie ona.
3. W życiu
4. Rozkapryszone wieczne dziecko, które dzięki pieniądzom zarobionym przez przodków ma ułatwione zadanie jakim jest robienie szumu wokół siebie, nieważne za jaką cenę.
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  13 lipca 2011
Prinz
Prinz: zaraz mendo znajde temat 'za duzo zarabiam by sie hajtac bez intercyzy'


no jaki bezczelny typ :crylol:
zauwaz ze nie mowie ile zarabiam, a w tego typu zdaniach pojecie "duzo"; "malo" moze byc pojeciem wzglednym :rotfl:
dla Zosi z polskiej Biedronki bankowo duzo zarabiam :lol:

ale wez, zrobilam sobie credit report (cos jak historia finansowa:woot:) juz kiedys agoosi pisalam co to jest. sprawdzam dosc regularnie, zawsze bylam w przedziale "fair" czyli przecietnym, od maja nie sprawdzalam, dzisiaj sie loguje a tu :szok: ponad przecietna, "good" tylko 29% angielskiej populacji ma lepiej ode mnie (do tych 29% brakuje mi 40 punktow ) :crylol: automatycznie wyzdrowialam, zadzwonilam do jarka zeby go ponizyc - on jest wiecznie miedzy "poor" a "fair" :crylol:
i chyba przeloze zachodzenie w ciaze :ninja:
nasuwa sie odwieczne kobiety pytanie: dziecko czy kariera?
zachodzic w ciaze, poki nie mam jeszcze 30-tu czy kupowac pierwsza chate pod inwestycje i zaczac zarabiac prawdziwe pieniadze? do 35 roku zycia mam najlepsze warunki kredytowe :woot:
co myslisz? bo jarek to bedzie chcial dziecko...

p.s. dla tych co twierdza, ze jestem pozerem sprzatajacym kible mam screeny :fakju: , prosze o kontakt na pw :crylol:
jestem taka szczesliwa ze nie wiem co zrobie, chyba sobie buty kupie :crylol:

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  13 lipca 2011
massacre
massacre: do 35 roku zycia mam najlepsze warunki kredytowe


i do 35 roku zycia najlepsze warunki biologiczne - niech to szlag :ninja: :woot: :martuska: :woot: :|

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

Prinz
Posty: 9528 (po ~128 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 73
Prinz
  13 lipca 2011
massacre
massacre: nasuwa sie odwieczne kobiety pytanie: dziecko czy kariera?

ja bym wybral kariere, ale wiesz, ja jestem prozny. dziecko sobie moge machnac nawet jak bede mial piec dych na karku.

massacre
massacre: p.s. dla tych co twierdza, ze jestem pozerem sprzatajacym kible mam screeny , prosze o kontakt na pw jestem taka szczesliwa ze nie wiem co zrobie, chyba sobie buty kupie

moze futro od razu? :lol:

Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  13 lipca 2011
Prinz
Prinz: ja bym wybral kariere, ale wiesz, ja jestem prozny.


ja tez, jestem prozna i wybralabym kariere... jeszcze pare lat temu jak mlodego nie bylo na swiecie - moze leciutko w czasie przeloze :woot:

Prinz
Prinz: dziecko sobie moge machnac nawet jak bede mial piec dych na karku.


no i tym sie roznimy :martuska: 50 letni facet a 50 letnia kobieta - ehhh

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

Prinz
Posty: 9528 (po ~128 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 73
Prinz
  13 lipca 2011
massacre
massacre: ja tez, jestem prozna i wybralabym kariere... jeszcze pare lat temu jak mlodego nie bylo na swiecie - moze leciutko w czasie przeloze

przesun, zawsze wiecej zarbisz

massacre
massacre: no i tym sie roznimy 50 letni facet a 50 letnia kobieta - ehhh

ty juz bedziesz sucha i po menopauzie :fakju:

Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.

razotka
razotka
  13 lipca 2011

wczoraj gdzieś tą sesję widziałam i kompletnie uwierzyć nie mogłam, że to Paris. Dopiero zdjęcie jej profilu pozwoliło mi na faktyczne dostrzeżenie tej słynnej dziedziczki.
Jak dla mnie sesja przesadzona bo przecież fotografia powinna zaskakiwać i skłaniać do refleksji... a patrząc na jej zdjęcia zastanawiam się nad jednym czy to photoshop ją tak zmienił czy make up.

Transcendencja
Transcendencja
  13 lipca 2011

Nie znam sorki i pewnie nic nie straciłem .

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.