Dziś o butach.
Na podstawie tego, co w kobieta.interia.pl zagościło:
Ma być oryginalnie, wygodnie (uff...), sandały mają przykuwać wzrok. W tym sezonie, na topie mają być barwy surowego płótna i skóry, a także tworzywa sztuczne.
Znów (a może jak zwykle?) królują japonki, oraz drobne paski, sandały z cholewką i płaska podeszwa (w końcu ktoś pomyślał o naszych biednych stopach!)
A oto propozycje, ponoć wprost z wybiegów:
1. Dla wielbicielek obcasów:
2. Na płaskim:
3. Może platforma?:
4. Sandałki z "cholewką", ponoć w sam raz na chłodniejsze dni:
5. Minimalizm:
6. A na dokładkę dość "oryginalne" obcasy:
Pytania:
1. Które na tak, a które na nie?
2. Któryś z trendów przypadł Wam do gustu?
3. Jak się podobają "oryginalne" obcasiki i sandały z "cholewką"? :D
Pozdrawiam,
SzczÓr.