Riva de Loop strona 1 z 2

cześć i czołem!
będąc ostatnio w rossmannie zwróciłam uwagę na kosmetyki, a dokładniej kapsułki Rivall de Loop i zastanawiałam się nad kupnem. kosztuje to grosze, ale mam obawy czy mnie nie uczuli.
1. Używała któraś z was czegoś tej firmy? Godne polecenia?
2. Jak wrażenia?

chodzi mi głównie o te produkty:

Rival de Loop ;-)

miałam ampułki do twarzy, takie zielone - nic specjalnego.

mialam te niebieskie- hydro.
nawet fajne sa, pewnie kupie jeszcze raz.
rewelacji totalnej nie ma, ale sa ok.

podobno te anti age są lepsze niż te hydro

lepiej nawilzaja?
tak wlasciwie to jak jest ze stosowaniem kosmetykow anti-age / 30+ i takich tego typu jak sie ma te 20? pomagaja? szkodza?

ja mam żel do mycia twarzy sobie chwalę ;)

podobno tak


wg mnie lepiej jest zapobiegać niż leczyć. wiadomo, że krem nie zadziała jak żelazko i nie wyprasuje pomarszczonej twarzy, ale może ją wzmocnić i ujędrnić.
a te kapsułki za 9zł to raczej są średnio przeciwzmarszczkowe, ale mają cholernie fajny skład:)

to na pewno przetestuje :)


w sumie fakt. kremy pod oczy szczegolnie,trzebaby juz zaczac jakies lekkie uzywac:)

mialam i byl do kitu dla mnie, przy zmywaniu makijazu w ogole nie ruszal tuszu;/

przeciez zelem do twarzy nie zmywa sie makijazu, a juz w ogole sie ich na oczy nie naklada

oczywscie sie ''go'' nie naklada mialo byc.

ja zazwyczaj zmywam twarz zelem, potem poprawiam plynem do demakijazu, jesli zel nie zmyje calkiem

ja oczy plynem miclearnym, reszte chusteczkami i dopiero po tym myje zelem, tak zeby nie dotknac oczu czy ust

Ja najpierw płynem micelarnym całą buzię i oczy, potem twarz tonikiem z alkoholem żeby dokładniej wszystko zmyć ( oczywiście oczu nim nie tykam ) a potem dopiero żel i tonik bezalkoholowy.

@mmaryjka:
moja mama miala te anti age i byla bardzo zadowolona