Dobry.
Mam proste pytanie, czy depilacja klaty to już natrualne zjawisko u płci naszej (facetów) czy zostawić to jednak dla tych którzy spędzają tyle co ich partnerki w łazience przed wyjściem do sklepu badź i więcej czasu.
Rozmyślam od tamtego roku wydepilować sobie klatkę piersiową i plecy, z tym ze jestem brunetem i zarost mam spory - 'ręce', nogi, twarz. I umnie wchodziłoby tylko w grę tak jak napisałem wyżej tylko klatka piersiowa + plecy. I nie wiem czy to by nie była przesada (jak by to wyglądał jeżeli gdzieś trzeba by było ściągnąć koszulkę.. ) chodzi mi o przejście z pleców klatki gdzie zero włosów na barki gdzie coś by tam go było..
Temat przeze mnie dośc poważny, bo lubie się czasem przejść w lecie do sklepu na piechotę z 1km i jak wracam to po plecach już leje się woda
lista tematów
depilacja
Nie widzę nic złego w takiej depilacji. Nawet lepiej imo jak klata jest wydepilowana jeżeli ktoś ma owłosienie goryla.
Zawsze można spróbować, szczególnie, gdy ktoś jest przesadnie owłosiony.
Na początek może to być krem do depilacji, potem wosk [auć].
Jak będzie ci pasować taki wygląd i dobrze będziesz się z tym czuć, to dlaczego nie.
A jak nie to odrosną :)
Ja tu tylko delikatnie muskam klawiaturę, aby cichym szeptem coś napisać...