Cześć.W pewien sposób zaintrygowała mnie dziś pewna dziewczyna, która do kwiecistej sukienki i balerinek założyła fullcapa.**
Co sądzicie o takim połączeniu?
Do czego, wg Was kobieta powinna zakładać fullcapa, pomijając dresy i luźne koszulki?
** dla nie wiedzących co to fullcap; jest to czapka:) mam gdzieś taką na zdjęciach na profilu.
lista tematów
Fullcap, a ubrania.
Powyższy post wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów,bez podawania przyczyny.
Połączenia "sportowych" elementów stroju z eleganckimi, kobiecymi nie zawsze mi leżą. Widziałam kiedyś czarnoskórą blogerkę, która łączyła Air Maxy z sukienkami, płaszczykami, spódniczkami i wyglądała naprawdę ok. Sama nosiłam AM do czarnej marynarki i podobało mi się to. Ale fullcap+baleriny... Nie widzi mi się to.
Sama nie założe nigdy tego typu stylizacji bo ogóle źle wyglądam w nakryciach głowy, no może pomijając jakieś opaski :-)
ale uwielbiam sposób w jaki łączy je Mirella Szymoniak
lub nawet Maff
ogólnie ja się w żadnych sportowych ubraniach nie czuje a taka czapa to już wgl nie mój styl, ale na powyższych zdjęciach wygląda to fajnie. Chociaż ja uważam że elegancja to elegancja i że powinno się nie mieć do niej przesadnie lekkiego podejścia jak np. moja koleżanka która notorycznie ubiera trampki/adidasy do eleganckich satynowych spodni, eleganckich sukienek lub coś co mnie już rozbraja trampki materiałowe spodnie od dresu z krokiem do kolan i eleganckie białe koszule i marynarki. Ogólnie jeśli dobrze się czuje w tych ubraniach to spoko, ale moim zdaniem wygląda to po prostu śmiesznie i mnie aż bije po oczach.
