hermenegilda69
hermenegilda69
  18 stycznia 2013 (pierwszy post)

Witam kobiety:)
Poszukuje "dobrych" chusteczek do demakijazu ktore skutecznie usuna podklad i tusz do rzes.
Ktore polecacie? Ktorych unikac?
Pozdro

pijana
pijana
  19 stycznia 2013

Nie wyobrażam sobie jak micel może zapchać, chyba mleczko najprędzej :ninja:

Gejszalicious
Posty: 9081 (po ~78 znaków)
Reputacja: -4 | BluzgometrTM: 29
Gejszalicious
  19 stycznia 2013
Konto usunięte
Konto usunięte: Nie wyobrażam sobie jak micel może zapchać, chyba mleczko najprędzej

nie rozumiesz :and: micel sam w sobie nie zapycha porów, tylko nie oczyszcza wystarczająco skóry, a nieoczyszczona cera się zapycha
mleczka przecież też nie zapychają, ale jak ktoś zetrze je tylko suchym (o zgrozo!) wacikiem to wtedy mogą zrobić masakrę
Aby osiągnąć szczęście, trzeba spełnić trzy warunki: być imbecylem, być egoistą i cieszyć się dobrym zdrowiem. Jeśli jednak nie spełnicie pierwszego warunku, wszystko jest stracone.
Gustaw Flaubert
BujajSieNaDwa91
Posty: 1431 (po ~140 znaków)
Reputacja: 1 | BluzgometrTM: 24
BujajSieNaDwa91
  19 stycznia 2013
Gejszalicious
Gejszalicious: tylko suchym (o zgrozo!) wacikiem to wtedy mogą zrobić masakrę


otóż to, ja raz tak zrobiłam ... nigdy więcej..

Okazywanie miłości nie jest bezpieczne, a dążenie do intymności jest ryzykiem .

pijana
pijana
  20 stycznia 2013
Gejszalicious
Gejszalicious: nie rozumiesz micel sam w sobie nie zapycha porów, tylko nie oczyszcza wystarczająco skóry, a nieoczyszczona cera się zapycha mleczka przecież też nie zapychają, ale jak ktoś zetrze je tylko suchym (o zgrozo!) wacikiem to wtedy mogą zrobić masakrę

A, o to chodzi. Ja tam trę micelem aż waciki będą czyste, uważam, że buzia jest wtedy oczyszczona zadowalająco.
Dekompresja
Posty: 5220 (po ~91 znaków)
Reputacja: 73 | BluzgometrTM: 24
Dekompresja
  20 stycznia 2013
Konto usunięte
Konto usunięte: Ktore polecacie? Ktorych unikac?

ja nie mogę żadnych używać, zaraz mam czerwony pyszczek i na następny dzień pojawaja się krostki.
Używam tylko płynu do demakijażu z Garniera.

- To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...)
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.

OnaJestJakNarkotyk
OnaJestJakNarkotyk
  20 stycznia 2013

ja używam mleczka, i później micelarnego albo tonika, i na koniec myje buzie clean & clear tym cytrynowym ;)

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  20 stycznia 2013

Dobry jest do oczyszczania twarzy po zmyciu makijażu chusteczką:
1) Bodyshop Vit C Microdermabrasion
2) Bodyshop Tea Tree seria
3) Rodial Glamoxy 5 min facial (ale bardzo drogi)
2-3 razy w tygodniu, micel na codzień.
Oczywistym jest chyba tu dla wszystkich, że samymi chusteczkami cery się nie oczyści, wiec nie rozumiem skąd ta dyskusja :woot:

Fajne są jeszcze chusteczki z BS z Vit E - ale kupuje je tylko w promocji, standardowo £5 za małą paczkę, a nie różnią sie od tych z pampersa czy z Superdruga.

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

Gejszalicious
Posty: 9081 (po ~78 znaków)
Reputacja: -4 | BluzgometrTM: 29
Gejszalicious
  20 stycznia 2013
Konto usunięte
Konto usunięte: Ja tam trę micelem aż waciki będą czyste, uważam, że buzia jest wtedy oczyszczona zadowalająco.

jak dla mnie to za dużo zachodu :) a w przypadku mojej suchej skóry po takim tarciu wyglądałabym jak wigilijny barszczyk :)

BujajSieNaDwa91
BujajSieNaDwa91: otóż to, ja raz tak zrobiłam ... nigdy więcej..

mleczko trzeba zetrzeć wilgotnymi wacikami, żeby po prostu zmyć to mleczko i usunąć z twarzy parafinę, która często gości w składach mleczek :)
Aby osiągnąć szczęście, trzeba spełnić trzy warunki: być imbecylem, być egoistą i cieszyć się dobrym zdrowiem. Jeśli jednak nie spełnicie pierwszego warunku, wszystko jest stracone.
Gustaw Flaubert
Ela
Posty: 3157 (po ~207 znaków)
Reputacja: 961 | BluzgometrTM: 2
Ela
  24 stycznia 2013

Od pewnego czasu zabieram się na napisanie recenzji na temat chusteczek, tych dla maluchów, ale sama też je sprawdzałam właśnie do demakijażu.
W sumie już tera zmogę powiedzieć, że markowe nie znaczy świetne.
Np od Pampersa dużo lepsze są huggisa pure, albo inne dużo tańsze. Dla mnie chusteczki pampersa są jedne z ostatnich pozycji. A na ostatku oczwiście są... dady z biedronki! Nie kupujcie ich broń boże ani dla siebie ani dla maluszków. Skład... tragiczny, zapach ostry, miękkość kiepska. I do tego podrażnienia oczu a nie jestem alergiczką.

W sumie będę opisywać:
Pampersa rumiankowe
Dady rumianek
Huggis Pure
Bambino
polskie nawet i bardzo dobre Tami Baby :) i bez chemii!
Linteo Baby
kindii dzidzius
Nivea baby

Ja tu tylko delikatnie muskam klawiaturę, aby cichym szeptem coś napisać...
malami81
malami81
  24 stycznia 2013

Nienawidzę żadnych chusteczek do demakijażu ani mleczek. Mimo, że nie jestem alergikiem i nie mam wrażliwej cery to od demakijażu w taki sposób oczy i skóra wokół nich pieką mnie żywym ogniem.

Sprawdzony sposób od x czasu - olej kokosowy (zmywa wszystko, nawet wodoodporne eyelinery i maskary) i ukochana Bioderma

Eluś z tego co sprawdzałam i wyczytałam - najlepszy skład mają chyba Huggis Pure

malami81
malami81
  24 stycznia 2013

Jeżeli, któraś z Was mocno zwraca uwagę na skład kosmetyków to polecam przeczytać, tego posta http://podwojona-sroka.blogspot.com/2013/01/analiza-chusteczki-nawilzane.html Skład rozłożony na czynniki pierwsze :)

Gejszalicious
Posty: 9081 (po ~78 znaków)
Reputacja: -4 | BluzgometrTM: 29
Gejszalicious
  24 stycznia 2013
malami81
malami81: Mimo, że nie jestem alergikiem i nie mam wrażliwej cery to od demakijażu w taki sposób oczy i skóra wokół nich pieką mnie żywym ogniem.

widać robisz to źle, albo mialaś niedobre mleczko :)
Aby osiągnąć szczęście, trzeba spełnić trzy warunki: być imbecylem, być egoistą i cieszyć się dobrym zdrowiem. Jeśli jednak nie spełnicie pierwszego warunku, wszystko jest stracone.
Gustaw Flaubert
malami81
malami81
  24 stycznia 2013
Gejszalicious
Gejszalicious: widać robisz to źle, albo mialaś niedobre mleczko :)


nie sądzę bym robiła to nieprawidłowo - filozofii tu żadnej nie ma... mleczek nie toleruję... jedyne, które mi pasuje to z Clarins ale nie widzę sensu wydawania 90 zł na taki kosmetyk (wolę za to krem, serum itd)

poza tym olej kokosowy i bioderma :zakochany: radzą sobie świetnie i nie podrażniają
mmaryja
mmaryja
  25 stycznia 2013

też nie używam mleczek. przede wszystkim dlatego, że gdybym chciała je zmywać to musiałabym używać wody termalnej, a dwa też jeszcze nie trafiłam na zadowalające pod względem niepodrażniania, składu i tak dalej. mam wrażenie, że każde mleczko jeszcze bardziej wysusza moją bardzo suchą skórę:and:
na siłę używam cetaphilu, ale rzadziej niż chusteczek.

Bayje
Bayje
  25 stycznia 2013

Jeżeli chodzi o chusteczki to najlepiej sprawdzały się z firmy Huggies :P

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.