Dzień dobry.
Przeglądam sobie allegro , dokładnie to buty i trafiłam na całkiem fajne kozaczki
cena mnie zwaliła z nóg
buty dla 3 latki - cena Cena Kup Teraz
649,90 zł
szukam dalej
cena przystępna ale nie jestem w stanie sobie wyobrazić 3 latkę w takim czymś biegającą po śniegu. Cena bardzo przystępna bo tylko Cena Kup Teraz
148 zł.
Szukamy dalej
CZAS REALIZACJI ZAMÓWIENIA ZALEŻY OD DOSTĘPNOŚCI PRODUKTU W FIRMIE NEXT.
ZAZWYCZAJ WYNOSI OD 14 DO 28 DNI. cena Cena Kup Teraz
247,50 zł.
Żałuję, że u mnie nie ma nexta bo jakość warta ceny.
Ja raz kupiłam buty na all i nigdy więcej, bo to co przyszło a to co było na zdjęciu to 2 różne produkty.
Jeżeli chodzi o śniegowce to BARTEK spełnia najwyższe wymogi wg mnie
lekkie jak piórka, ciepłe, nieprzemakalne, stopa dziecka się nie poci, swoboda w poruszaniu się, ;] i tez warte swojej ceny.
Tylko że ja teraz szukam kozaków i daleka jestem od różu i serduszek
Gdzie kupujecie buty dla dzieci?
Też uważacie, że buty dla dzieci są drogie ?
Buty dla dziecka strona 1 z 4
pierwsze fajne, oby nie w tym kolorze,
jeżeli cena to 100 to nie jest to skóra
i nie wyglądają one na kozaki
2 odpadają. Zapiętek nie jest usztywniony co powoduje gniecenie i wykoślawienie buta
nie nadają się na zimę, przemakają :)
Ale dziękuje :D
Jeśli chodzi o zimę, to praktycznie od samego początku, gdy zaczął tylko chodzić kupuje mu Timberlandy. Różne fasony, co roku staram sie wybrać co innego. W tym roku tez pozostanę przy tej marce.
Stopa zawsze sucha i ciepła, do tego wygodne do wielogodzinnego biegania. Sprawdzają sie w głębokich kałużach i śniegu, do tego tak męczone wyglądają po sezonie niemal jak nowe, nie tracą kształtu i gdyby mu noga tak szybko nie rosła mógłby je pewnie nosić latami. Buty nie do zdarcia.
Cena u mnie jest względna, rozmiary dziecięce od £30-£50, w firmowym sklepie Timberlanda, gdzie fachowo przymierzą, dopasują a do tego pozwolą młodemu pobiegać w butach miedzy wieszakami :D
Nawet w przeliczeniu na złotówki wychodzi tanio jak na tą jakość, której Timberlandowi nie mozna odmówić :)
W tym roku kupiłam mu półbuty z Timberlanda (Earthquake range) do szkoły - skacze po kałużach i stopy zawsze suche, nigdy przepocone. Po całym dniu spokojnie mozna je całować (stopy nie buty ).
Na zimę jeszcze butów mu nie kupiłam, ale bedzie bez zmian :D
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Ty, jakbym żyła w Polsce to bym sie na zakupy kopsnęła do Dojczlandii, bez kitu z paliwem by Cie taniej buty wyszły niż przeplacac w Polsce -,-
Z dobrych jakościowo marek i przy tym tańszych od Timb przychodzi mi do głowy jedynie Next.
A masz u siebie Cocodrillo czy coś takiego?
Koleżanka w Polsce swojej małej tam kupuje i jak widziałam, to podobały mi sie stamtąd rzeczy.
Jakościowo tez chyba nie są złe.
Albo Mothercare - tez polecam ze względu na solidną jakość - wiem, że w Polsce jest :D
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
ja mam to szczescie, ze u mnie temperatura zadko kiedy schodzi ponizej 0stopni :) sniegu tez mam praktycznie zero (w zeszlym roku chyba 2 dni byly, rok wczesniej moze z 5).
kupuje w next'ie ale jak mu sie zachce, to chodzi w adidasach a tym stylu: http://www.finishline.com/store/images/products/xlg47788bkw.jpg (zdjecie duze to daje linka do klikniecia).
u mnie praktycznie do wyboru do koloru kazdy jeden rodzaj butow dla dzieci (a przynajmniej dla 4 latkow) jak masakra wyzej wsxpomniala moge dostac do 50 funa, jakies niewiadomo co to nie jest.
Fajne te adidasy, młody ma podobne za kostki.
A zima jak zima, w Timberlandach sie nie poci, a są zdecydowanie lepsze niż kalosze w 0 stopni i litrach deszczu.
Wiesz jak byłam 2 lata temu w Polsce to sie załamałam "wyborem" odzieży dziecięcej :(
Weszliśmy do Timba - brak działu dziecięcego, do Benettona - 3 tshirty na krzyż... Weszłam do 5-10-15 i mnie odrzuciło. Jakoś sie odzwyczaiłam od spodni z muchomorkiem i bluzek w dziwnych kolorach.
Smyk mi sie za to podobał mogłabym tam spędzać całe dni :D
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
no właśnie mój ma w tym stylu, tylko ze z paskami niebieskimi, widziałam takie z czarnymi, ale jak chciałam kupić to nie było rozmiaru, sprawdzali po innych sklepach czy maja i się okazało że nie, to się nazywa pech :)
Mojemu młodemu też jakoś 2 - 3 miesiące temu kupiłam timberlandy, faktycznie duży plus za to, że jak do tej pory nie przemokly ani nic.
Ja byłam w polsce w lipcu, weź nawet mi nie mów, nic młodemu nie kupiłam jeśli chodzi o ubrania itp, tutaj jest lepsza jakość za dużo mniejsza cenę no i właśnie wizualnie trochę nieciekawie (zaznaczam ze jestem z małego miasta, wiec może w większych jest inaczej, chociaż jak byłam we wrocku to niczego nie widziałam - chociaż faktycznie pojechaliśmy do chrzestnej młodego a nie na zakupy - i nawet jedno dziecko zdążyło się wydrzec '' popacz mamo, ten chłopczyk ma conversy '' wiec nie wiem czy w Polsce takich nie sprzedają czy co.)
w smyku chyba nie byłam, ale to nie czasem ten sam sklep co w UK nazywa się Smiths Toys czy jakoś tak?
Ja jestem z większych miast i jest to samo. Pamietam byłam na poczcie odebrać paczkę z Amazona (), młody w wózku, śnieg na świeży i Jakis tatuś w kolejce sie mnie pyta gdzie kupiłam młodego buty (Timby), ja ze w uk a on, że tak myślał, ze za granica :(
Miał zimowa kurtkę puchowa z Moschino a kuzynka walnęła tekstem, ze jest drugi po Wojewódzkim który Moschino nosi.
Bez kitu nie kumam tego do końca, bo juz nie patrząc na różnice zarobkowe w obu krajach, to często nawet przeliczajac nominalnie na złotówki to wychodzi taniej kupić w Anglii... Moja siostra zawsze na zakupy do Londynu przybywa. Sie jara, bo mowi, że nawet głupi Primark ma lepsza jakość niż droższe bazarkowe lumpy w Poznaniu.
A to dziecko fashionista niezły, skoro juz Conversy czai xD moja sis tez sie zdziwila, ze robią Conversy nawet takie miękkie dla bobo :D
Ty, juz Ci kiedyś mowilam, ja nigdy w Smyths nie byłam znam tylko z reklam na Nick Jr, raz widziałam na drugim końcu miasta jak jechałem nad morze xD
Ja mam ToyS R Us pod nosem wiec nie mam potrzeby w sumie zasuwać taki kawał drogi.
A Smyk tak, zabawkowy, w Browarach w Poznaniu piętrowy mega
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
A w ogole za stówę to juz mozna dla dzieciaka Buty Armaniego dostać, czyli w tej cenie co Sol wrzucila pierwsza pare
A za około dwie stowki śliczne Burberry, co w realnym przeliczeniu tak jak z 200zł :O
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Czyli jednak trochę prawdy w tym jest, że dziecko w Polsce to luksus...
Moja sis ma 28 lat i dzieci nie chce... Wcześniej myślałam ze to przez egoizm :|
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail