Hej wpadłyście w sidła której mody testowania kosmetyków? Jak myślicie opłaca się wydac 50 zł miesiecznie na to? I co lepsze shinybox czy Glossybox?
glossybox/ shinybox strona 1 z 2
Z tego co kojarzę za Glossyboxa płaci się 50zł a żeby dostać Shinyboxa trzeba zebrać jakąś ilość punktów...
Mnie nie przekonuje ta idea, a jeżeli miałabym się na któryś skusić to na Glossy. Irytują mnie wszechobecne linki do shinyboxa
nie wpadłam :) pomysł wg mnie jest ok, ale ma ogromna wadę - 50zł/na miesiąc to za dużo dlatego nie mam zamiaru testować takich wynalazków :)
Również uważam, że 50 zł to za dużo, ale było oczywiste, że cena zwali z nóg. W Niemczech to 10 euro, nawet w przeliczeniu nie wychodzi 50 zł, poza tym co to dla nich 10 euro ? A dla kogoś kto zarabia, powiedzmy, 1200 zł to jednak trochę jest... A Shinybox to porażka, właśnie te linki wszechobecne, aż mną telepie.
No dla mnie tez cena nie jest niska ale na te kosmetyki które sie czasami tam dostaje to wychodzi bardzo mało bo dajmy na to w ostatnim pudełeczku był jeden z 5 produktów krem do oczu z Siquenes pełnowartościowy produkt ktory normalnie kosztuje własnie około 50 zł Czy np cień do powiek który kosztuje około 100 zł
Wiec jeśli chodzi o cene za pudełko adekwatną do zawatrości w pudełeczku to czasami sie mega opłaca
Teraz ShinyBox wprowadziło usługe kupna Boxów..
ale tak czy siak oba uwazam za shit.. bo jezeli to ma byc "testowanie" to nie powinno byc produktów pełnowymiarowych tylko wiecej próbek z mniejszą ilościa ;p bo to mają być tylko próbki dla nas zachecające do kupna pełnowartościowego produktu a nie cały który i tak moze sie okzac ze komus nie pasuje.
osobiscie wolałabym wiecej próbek o mniejszej pojemnosci zebym mogła sama zadecydowac co mi się podoba a co nie.
to też zależy. teraz np. mam krem pod oczy clinique i nie wiem czy spełni swoje zadanie po 1/3 opakowania. akurat miałam go już wcześniej, ale gdybym miała pierwszy raz to nie wiem czy bym kupiła po 5ml. chociaż z drugiej strony można to rozpatrywać jako możliwość przetestowania czy np. nie uczula i tak dalej, ale to mnie nie satysfakcjonuje. po prostu lubię niespodzianki i jaram się gb
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail