Mam straszny problem. Od ok. roku włosy wypadają mi garściami. Codziennie znajduje je na poduszce... a gdy się kąpie to całe kępki zostają mi w rękach. W ciągu tych kilku miesięcy straciłam 1/4 włosów. Myślałam, że to może stres przed maturami i z czasem przejdzie, ale nic z tego.
Włosy farbuje od ok 2 lat. Zawsze używałam farby Garniera Color & Shine (które teraz bodajże wycofują) i nigdy nie było z tym żadnego problemu. Dodatkowo zapuszczam je od dłuższego - sięgają mi tak mniej więcej do połowy pleców. Stresów w tym roku też miałam sporo...
Nie za bardzo mam pomysł co z tym zrobić...
lista tematów
Wypadanie włosów
Masz podwieszony temat na górze http://www.fotka.pl/forum/moda_i_uroda/948758,FRYZURY_I_PIELEGNACJ/375 tu dziewczyny zawsze pomagają.
Mów zawsze, co czujesz, i czyń, co myślisz.