samoopalacz

help!

potrzebuję na 'gwałt' samoopalacz, niestety 'mój' mi się skończył, a mogę zamówić go tylko via net więc odpada bo do soboty muszę się opalić;)

1. Polecacie jakiś dobry samoopalacz?
2. Jakiego NIE polecacie? Żebym się nie skusiła

pozdrawiam maryja

Osobiście to nie polecę, ale używałaś tego co Agosia zawsze polecała, z Loreal?

O ile dobrze wiem, to najlepsze są te w piance/sprayu. No i ładniej wygląda balsam brązujący (przynajmniej u mnie) z Johnsona kiedyś używałam

loreal sublime bronze, w sprayu chyba tez jest, ja za 20 frankow kupilem, w polsce powinno byc 1/3 taniej

tylko, że tego dostaniesz tylko na allegro ... bo w Polsce go ni ma.

osobiście polecam Dax'a w Piance. w Drogerii Natura a nawet w TESCO będzie. koszt max 22 zł .

Podbijam, dla mnie spoko :)

nie, nie widziałam go nigdzie. zresztą używam raz na rok więc nawet się nie rozglądałam jakoś szczególnie, tym bardziej że teraz się nie opalałam bo jestem po laserze więc inaczej niż zwykle o tej porze jestem biała


właśnie się rozejrzę za czymś takim, i tak nakładam rękawicą, ale może będzie szybciej.


kiedyś miałam jakiś filtr do ciała i miałam zajebiste uczulenie, więc chyba odpuszczę daxa;)

no to wypróbuj sobie chusteczki - chusteczki to ten sam skład co pianka.

a jest jeszcze z Lirene taki muss ...