Jakie baleriny lubicie ? strona 1 z 2

Właśnie upolowałam te cudenka
Już nie mogę się doczekać kiedy je założę
Te kokardki są urocze, w marynistyczne paseczki. Tylko w Diverse takie spotkałam i od razu kupiłam(tym bardziej że nie były drogie), pasują mi do wielu strojów, sukienek, jeansów, letnich szortów
Co Wy o nich sądzicie ? Podoba Wam się ten styl ?

Nie lubię balerinek, według mnie to sama cieniutka podeszwa i skwarek materiału, co ani nie wygląda ładnie, ani nie jest wygodne.

ładnie wyglądają przy drobnych dziewczynach ... i smukłych ...

przy wadze 'ciężkiej' koszmar.

wyglądają gorzej niż koszmar , dziwne że wytrzymują :D

Nienawidzę balerin.
But powinien być butem, a nie kawalkiem tektury z kawałkiem materialu .

Mam podobne tylko że kokardka biała w granatowe kropki:) uwielbiam baleriny, są mega wygodne i pasują niemalże do wszystkiego:)

pfffffffffffffffffffffffffffffffffffff

moje francuzeczki z Wojasa

Jakieś dziwne stwierdzenia tu padają, że niby baleriny muszą mieć cienką podeszwę i być z materiału ? Totalna bzdura, wszystkie baleriny jakie posiadam są z solidnej skóry i mam je już długo. Tak samo jak twierdzenie, że dobrze wyglądają tylko na filigranowych/chudych, osoba grubsza może mieć zgrabne nogi, czego zresztą sama jestem przykładem.

Ja lubię prima baleriny.

Podobają mi się, bo lubię marynarskie akcenty. :) Sama jakoś jeszcze balerin nie posiadam. Nawet ostatnio sobie pomyślałam, że trzeba by trochę dokupić bardziej kobiecych butów, bo tak mam albo czarne trampki albo sandałki i adidasy, a to już 21 lat stuka i zdałoby się trochę poważniej komponować strój.

też się zastanawiam o co cho.
balerin mam dużo, bo są cholernie wygodne i do wszystkiego pasują i dobrze wyglądają.
papierowe i cienkie może są takie za 20zł. moje vagabond, swoją drogą najwygodniejsze ze wszystkich, skończyły swój żywot po 3 pełnych sezonach przy ekstremalnym użytkowaniu - plenerowe imprezy typu open'er, imprezy alkoholowe w błocie, na wsi i tak dalej. pomijam już codzienne użytkowanie typu uczelnia etc.

Czarne czółna by się przydały

Właściwie noszę tylko baleriny, Twoich co prawda nie założyłabym bo nie mam ciuchów w tym stylu ale na kimś na pewno pięknie się prezentują

nie wyobrażam sobie życia bez balerin , są megawygodne, lubie byty na płaskim obcasie. nie lubię chodzić w sportowym obuwiu dlatego są dla mnie świetnym rozwiązaniem.

Ty jestes grubszą osobą ?
Osobe grubszą to mam na myśli taką gdzie tłuszcz się wylewa w tą i drugą strone.
Oczywiście pomijam panie w ciąży a nie grubaski wpierdzialające kolejne pączki w centrum miasta.

aż wtedy żal mi tych biednych bucików ..