UneCharogne
Posty: 549 (po ~260 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 1
UneCharogne
  28 stycznia 2012 (pierwszy post)

Mam pytanie o to, jak ubierać się, by wyglądać mniej chudo, bardziej kobieco.
Mam 163 cm wzrostu i moja waga waha się w przedziale 43 - 46 kg (czasem więcej, ale rzadko). Drobną budowę ciała, bardzo mały biust, chude ręce i płaski tyłek.
Lubię przeważnie ubierać się na czarno, ale nie zawsze (tak, wiem, że niestety ten kolor wyszczupla, ale za bardzo go lubię, żeby zrezygnować:D).
Generalnie preferuję ciemne kolory i czerwień, może być ostra.
Zimnych i pastelowych kolorów (np. jasny niebieski, szary, jasny fiolet) nie lubię, mogą być jaskrawe w małych ilościach (jakieś wzory, pasy, nadruki).

Co powinnam nosić, a jakich ubrań unikać? Jakie fasony, materiał?
Nie musi być modnie, nie podążam za modą. ;)

Przy okazji chcę też sprawiać wrażenie wyższej.
Jakie proponujecie ubrania optycznie wydłużające sylwetkę? (np spodnie albo spódnice z podwyższonym stanem? :woot: Pionowe pasy? nic więcej mi do głowy nie przychodzi... :woot: ) Spodnie/spódnice mogą (ale nie muszą) wyszczuplać, nóg na szczęście nie mam jak patyki.:D

Jakieś propozycje?

UneCharogne
Posty: 549 (po ~260 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 1
UneCharogne
  29 stycznia 2012
luk7
luk7: Mniej chudo wygląda się w stringach.

:lol2: prawda! ale to nie jest coś do pokazywania całemu światu:D
Prinz
Prinz: luzne rzeczy generalnie, jakies falbanki (tylko nie przesadz bo bedziesz wygladac jak tort)

Lubię falbanki, ale fakt, łatwo z tym przesadzić:D
Prinz
Prinz: male wzorki typu groszki, cętki etc.

Jak to małe? oO Mi się zawsze wydawało, że małe wzorki wyszczuplają i że lepiej zakładać ciuchy w większe wzory, koła, duże grochy itd...
Prinz
Prinz: a tak poza tym, masz bardzo ladna twarz;)

Dziękuję bardzo. ;)
Konto usunięte
Konto usunięte: Nie chcę moralizować, ale ciesz się , że cokolwiek na siebie założysz nie będzie zbytnio wadzić

Oj nie do końca...ile to już razy widziałam jakiś świetny ciuch, po przymierzeniu okazywało się, że wisiał albo spadał, a mniejszych rozmiarów nie było...:(
Konto usunięte
Konto usunięte: moim marzeniem jest móc pozwolić sobie założyć tę sukienkę

Jest śliczna, chcę taką! :zakochany:
madzia2143
madzia2143
  29 stycznia 2012
UneCharogne
UneCharogne: Jest śliczna, chcę taką!

no Ty możesz ją założyć :tak: chcesz linka do niej?

UneCharogne
UneCharogne: ile to już razy widziałam jakiś świetny ciuch, po przymierzeniu okazywało się, że wisiał albo spadał, a mniejszych rozmiarów nie było...:(

zawsze można zwęzić :tak:
UneCharogne
Posty: 549 (po ~260 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 1
UneCharogne
  30 stycznia 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: no Ty możesz ją założyć chcesz linka do niej?

Teraz i tak nie mogę sobie nic nowego kupić, bo mam ważniejsze wydatki i mało kasy...:smutny:
A kiecka pewnie na allegro, więc odpada:(
Konto usunięte
Konto usunięte: zawsze można zwęzić

No w sumie tak...
Patrishia
Patrishia
  31 stycznia 2012

Ciekawi mnie ten temat, ale w sumie każdy skupia się na grubaskach, patyczaki muszą sobie radzić same.. ^^ Akurat z pupą i biustem problemów nie mam, a właśnie nogi ostatnio stwierdzam, że są troszkę zbyt chude i nie wiem co z tym zrobić. :c

madzia2143
madzia2143
  31 stycznia 2012
Patrishia
Patrishia: a właśnie nogi ostatnio stwierdzam, że są troszkę zbyt chude i nie wiem co z tym zrobić. :c

ile masz wzrostu? są takie spodnie z zakładkami przy pasie, dodają trochę objętości (nie wiem czy wiesz o jakie mi chodzi), ale wydaje mi się że przy niskich dziewczynach może być efekt skurczenia ;P chociaż przymierzyć nie zaszkodzi.
UneCharogne
Posty: 549 (po ~260 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 1
UneCharogne
  1 lutego 2012

Ja kiedyś też miałam patykowate nogi i wtedy nosiłam trochę szersze spodnie, unikałam rurek i obcisłych dżinsów. :)

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.