Jest problem. Na Sylwestra miałam ubrać małą czarną i ciekawe dodatki. Plany się zmieniły. Nie mam co włożyć. Po świętach będzie jeszcze tydzień na upolowanie czegoś. Nie chce czegoś na ramiączkach. Nie chce wydawać dużo kasy. Może być krótki rękaw, 3/4, długi, podciągnie się, będzie 3/4. Impreza nie żaden bankiet, zwykła dyskoteka.
WERSJA A. Ubrać czarne szpilki + czarne rajstopy lub zwykłe cieliste + standardową sukienkę/tunikę/coś w ten fason.
+ http://moda.allegro.pl/sliczna-tunika-z-suwakiem-na-plecach-luzny-dekolt-i1982151039.html
+ http://moda.allegro.pl/largo-modna-tunika-kimono-z-ozdobnym-zamkiem-4042-i1984020471.html
+ http://moda.allegro.pl/vero-moda-granatowa-gladka-tunika-xs-i1985144119.html
WERSJA B. Czarne szpilki + rajstopy czarne lub zwykłe cieliste + ołówkowa spódnica czarna + bluzka na którą nie mam pomysłu.
+ http://moda.allegro.pl/olowkowa-sexowna-spodniczka-zlote-zameczki-hot-m-i1971822064.html
Ma być normalnie, klasycznie, bez różnicy, czy dziewczyny chodzą już tak po ulicach, czy nie. W przyszłym roku czeka mnie dużo, różnych imprez, więc pewnie łatwiej mi będzie sklecić coś z zestawu B. Jednak nie wiem jaką miałabym kupić bluzkę, aby nie było nudno.
Czekam na Wasze propozycje ; )