fascynacje

witam
tez tak macie ze sluchajac pewnego gatunku muzyki, zaglebiacie sie doraz dalej i dalej az wkoncu jakim sposobem przechodzicie w inny gatunek?

fascynuje mnie wiele gatunków więc nie za bardzo Cię ogarniam

ja tak mam często podczas aranżacji, zakładam jedno a wychodzi drugie.

nie ma co się ograniczać, trzeba szukać nowych gatunków, w którym są podgatunki i dalej i dalej ... i w końcu słucha się prawie wszystkiego :P

Nie.

Nie, chyba nie. Trzymam się przeważnie jednego gatunku, chociaż ostatnio zaczynam słuchać wszystkiego po trochu. .

Tak.

wlasnie tak to wyglada ;D


skad ja to znam :P mialbyc Trance a wyszedl deep house hehe

Nie. Moje fascynacje krążą wciąż wokół tego samego gatunku muzyki. Całe życie mogę zgłębiać tego, co słucham i codziennie odbieram to inaczej. To jest fascynujące!

u mnie to wyglada tak ze slucham remixow rockowych utworow i nagle zaczynam sluchac rocka. Natomiast zawsze wracam do korzeni i tak :))

mam tak samo ;D ciekawa wypowiedz

Nie pozostaje mi nic innego jak docenić i podziękować za uznanie w stosunku do mojej wypowiedzi.
:)

to nie jest tak , ze zagłębiam się w dany gatunek .
moge zagłębić się w jakąs piosenkę .
Ale na pewno nie szufladkuje wszystkiego ;)
i jestem otwarta na nowości :)

ja tak samo tylko nie na komercje :)


niema za co, niema :)