Mackersdorf
Mackersdorf
  30 marca 2017 (pierwszy post)

"Polały się łzy me czyste, rzęsiste
Na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
Na moją młodość górną i durną,
Na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me czyste, rzęsiste..."
A. Mickiewicz.
------------
"1991 - 2017"
Sonet/tren/rap I

Och, jak tu być, gdzie pustka powstała,
wyjść z zawieszenia, by nie dotrwała,
trzydzieste przecież się kiedyś przejdzie okrążenie,
lecz nie widać wyjścia w neoliberalnym systemie.

Milion szans tak po prostu szybko przeoczonych,
choć koncepcję się ma, to zawsze się zapomni
w gruncie rzeczy wychowany z dala od niebezpieczeństw,
ale przez to nieumiejętny i naznaczony pechem.

Wszędzie pysk i ciągłe z błotem mieszanie,
do tego trzeba mieć ziom czasem wy..bane,
lecz weź tu pomyśl, czego szukasz w życiu,
zawsze wyśmieją cię działania określonego rynku.

Nie lepiej zaciskać zęby? Ile razy, ziomek, można,
czasem rzucić się w przepaść daje więcej doznań.

Mackersdorf
Mackersdorf
  30 marca 2017

"1991 - 2017"
Sonet/tren/rap II

Mówią być nie mieć, lecz świadomość przypomni,
że nie ma serca na tym świecie przez globalizację,
i roluje się narody przez świetego krapitału rację,
nawet jeśli dasz nóż w serce, to pieniądz zapomni.

I weź bądź tu sympatyczny do normalnych ludzi,
zarabiających krocie w porównaniu z tobą,
choć kumplujesz się z nimi, powiedzą ci to samo,
ogarnij to człowieku, mówię, nie ma tak łatwo.

A jeszcze ściągną ci na głowę ziomka z Ukrainy,
co musi w syfie mieszkać w porównaniu z tobą,
za niego płacić się opłaca, lecz nie za ciebie,
a system wciąż trybikuje dzięki idiotycznej wycenie.

Choć wiele jest kierunków, lecz gdzie ty znowu pójdziesz?
Prędzej skończysz, jakżeś zaczął - grzebaniem w gównie.

Mackersdorf
Mackersdorf
  30 marca 2017

1991 - 2017"
Sonet/tren/rap III

Czy jest coś ponad pracę, co trafiłoby w sedno?
gdzieś słyszałem to słowo, jest na pewno takie,
pomyślę sekund pięć, już znalazłem to padło,
gdy ono leci w eter, leć i szybko zgaś radio.

weź złącz się z kimś, kto od ciebie wymaga,
byś byś s.urwielem, a nie romantykiem,
albo bogaty nie wiem jak i z niczym nie borykał,
i sześciopak na klacie ala ten od Brada Pitta.

Ziom, wiem, jak to jest zerwać z sztuk dwoma kobiety,
i żadnej nie dogodzić czasem przez brak kasy,
ani w restauracji, ani na spacerze,
w tym trudno wyjść na zero i nie być bardziej łasym.

Nie kochaj, nie całuj, zapominaj, żałuj,
z kasy za randki się sromotnie wypałuj.

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.