Jaakko92
Jaakko92
  5 października 2014 (pierwszy post)

Mamy rok 2014, który dobiega to co raz bardziej schyla się ku końcowy. I taka mnie rozkmina wzięła czy telewizję typu TVP, TVN i POlsat nie mogą wymyślić jakiegoś dwu godzinnego bloku dla dzieciaków. Kiedyś były takie rzeczy, ile to pokoleń lat 90 wychowało się na Captain Tsubasie, Yattamanie, Księżniczce Sissi, Żółwiach Ninja, Animkach itd. itp. A teraz co mamy jakieś szkoły, które uczą co robić by np. rodzice się rozwiedli dla jakiegoś gówniarza, który nie ma perspektyw na przyszłe życie, w którym za każdym krokiem czają się kur**. Nie mogę tego po prostu pojąć. Po prostu boję się, że pewnego dnia wstanę i zamiast mojego mózgu będzie nim sterował głos lektora z trudnych spraw lub innego kupionego od innego państwa programu. Tyle w tym temacie czekam na hejty.

DrwalBezSiekiery
DrwalBezSiekiery
  7 października 2014
Konto usunięte
Konto usunięte: Mamy rok 2014, który dobiega to co raz bardziej schyla się ku końcowy. I taka mnie rozkmina wzięła czy telewizję typu TVP, TVN i POlsat nie mogą wymyślić jakiegoś dwu godzinnego bloku dla dzieciaków. Kiedyś były takie rzeczy, ile to pokoleń lat 90 wychowało się na Captain Tsubasie, Yattamanie, Księżniczce Sissi, Żółwiach Ninja, Animkach itd. itp. A teraz co mamy jakieś szkoły, które uczą co robić by np. rodzice się rozwiedli dla jakiegoś gówniarza, który nie ma perspektyw na przyszłe życie, w którym za każdym krokiem czają się kur**.


Lata 90' to okres walki wpływowych osób o ugruntowanie swojej pozycji, w tym czasie publiczne stacje telewizyjne w Polsce chociaż udawały, że ze sobą konkurują. Teraz po 20 latach wszystko jest ustalone, każda stacja siedzi w odpowiedniej kieszeni a KRRiT pilnuje, aby przypadkiem nie prześlizgnęła się jakaś konkurencja i nie stworzyła stacji odpowiadającej na potrzeby widzów. Obecnie stacje telewizyjne ukierunkowane są na "tresowanie" odbiorców (o czym można przekonać się w pierwszym lepszym programie publicystycznym stronniczym do wyrzygania - oczywiście za opcją rządzącą - najlepszym przykładem jest nowo powstały program "Świat się kręci" jaki powstał w miejsce "Dobranocki"). Jak też wciskanie paździerzystych a'la seriali opowiadających o życiu "przeciętnego Kowalskiego" - taka czysta komercha, żeby jak najmniej wydać i możliwie jak najwięcej zarobić, bo polski widz zeżre każdą papkę byle "za darmo" czyli z podatków.
Jaakko92
Jaakko92
  8 października 2014

Najgorsze jest to, że dzieci to oglądają i to mnie właśnie wkur*** ja sie wychowywałem inaczej bardziej "dziecinniej". Teraz powiesz coś nawet na ulicy jakiemuś dziecku, a ono - spadaj pan. Kanały typu mini-mini czy Cartoon, który w latach 90 był TAK popualrny pusczja jakieś 'gówno', które niczego nie dowodzi. Były kiedyś kupowane kastety z bajuchami typu TOP CAT, czy FLINSTONOWIE, ale wszystko można obejrzeć na youtubie, ale i tak zaraz to wykasują bo będą twierdzić, że lepiej jest byś dawał kasę za prawa autorskie niż za odmóżdżenie sobie mózgu jakimś kur** "Trudnymi sprawami". Chory kraj - chora nacja

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.