Qbkens
Posty: 23492 (po ~105 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 20
Qbkens
  27 października 2009 (pierwszy post)

Dobry wieczór

Taka mała rymowanka, jak zawsze oczekuję mrożącej krew w żyłach i płyn mózgowo-rdzeniowy krytyki :ninja:

Tadam:

Podnoszę powoli lewą powiekę
W głowie szum, jakbym słyszał rzekę
Czuję lufę przy swojej skroni
Nie widzę, czy ktoś za nią stoi
Myślę o niedalekiej przeszłości
O sprawionej przeze mnie przykrości
Pozwoliłem by słowo moje
Zraniło ciebie i dziecko twoje
Ze słowem szedł i krzyk
Zatkaliście uszy, lecz on nie cichł
Moja dłoń znalazła twarz
Upadłaś, w pokoju rozległ się trzask

Podnoszę powoli prawą powiekę
Przed oczami mam leżącą kobietę
Dziecko nad nią nisko było pochylone
Mściwymi oczami we mnie wpatrzone
Wyszedłem szybko, nie mówiąc nic
Zostawiłem tych dwoje, poszedłem pić
O, słyszę już dźwięk zwalnianego kurka
Głośny niczym krzyk letniego podwórka
Nie czuję łez, ani nie ma lęku
Na to zasłużyłem, bez względu
Tak wygląda przeszłości chrust
Finał, koniec, pociągam za spust


Tym razem pozdrawiam :smierc:

Alafis
Alafis
  27 października 2009
http://www.fotka.pl/forum/read.php?f=24&t=35515
folkemon
folkemon
  27 października 2009

temat niby poważny i smutny, a forma infantylna :and:

jedynie tutaj jakiś rym rzeczownik - czasownik, a reszta to szkoda pisać :nie:
:bezradny:

Qbkens
Qbkens: Wyszedłem szybko, nie mówiąc nic Zostawiłem tych dwoje, poszedłem pić
folkemon
folkemon
  27 października 2009

no i rytmu nie ma

nie podoba mi się :mrgreen:

xXBlondDreamsXx
xXBlondDreamsXx
  27 października 2009

podoba mi się :)

lili606i
lili606i
  31 października 2009

temat ogólnie poruszasz ciekawy, ale popracuj nad formą i będzie ok.

Qbkens
Posty: 23492 (po ~105 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 20
Qbkens
  31 października 2009

Ogólnie dzięki za opinie :)

ACCURS
ACCURS
  14 listopada 2009
wierszyki na dobranoc:tak:
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.