szymmek
szymmek
  25 października 2009 (pierwszy post)

No to ktoś mi doradził, żebym spróbował przelać na papier swoje uczucia.
Teraz jestem w kropce, nigdy nie pokażę tego osobie którą kocham ale chce się z kimś podzielić.
Tu jestem anonimowy dlatego mi łatwiej.

Czekam na komentarze

"Pati"

Chciałbym Ci powiedzieć,
Jak bardzo mi Cię brakuje,
Jak czuję się samotny,
Nie czując Twej bliskości.

Moje serce i dusza krwawi,
Bo ktoś wyrwał ich część,
Która jest teraz daleko i niewraca,
nie będzie znów jednym.

Moje myśli są tylko przy Tobie,
Przy tym szczęściu które mi dałaś,
Lecz zabrano mi je, zgasło,
Jak płomień świecy, która mnie ogrzewała.

Teraz jest mi zimno,
Więc zakładam tysiąc masek,
Które ogrzewają moje ciało,
Lecz dusza zamrza w otchłani samotności.

Ból i cierpienie jest z każdym dniem coraz większe,
Nowe dni, nowe maski - coraz większe cierpienie,
Dlaczego życie i szczęście tak łatwo się wali?
A tak ciężko wszystko odbudować, Czemu?

Dlaczego nie można wszystkiego naprawić?
Żyć jak wcześniej, tylko mądrzej?
Razem, jakgdyby nigdy osobno,
Zawsze razem iść.

Może dlatego, że zawsze byłem sam...
Może jutro przyniesie słodki koniec...???

Alafis
Alafis
  25 października 2009

Mam być szczery?
Ten wiersz jest jak większość takich wierszy , doskonały na anorektyczek z bulimią.
A wiesz dlaczego?
Bo jak się czyta to prostota i zero własnej intencji twórczej daje efekty wymiotne.
Jest to kolejny wiesz z serii hot 15 jak Cię loffciam z tymi samymi słowami tylko ułożonymi w inne zdania i rymy.
Napisz coś z jajem i własnymi uczuciami, a gówno na pograniczu brawo czy wierszyków z blogów,

kalusia777
kalusia777
  25 października 2009

nieszczęśliwa miłość??? ojjjj no wiersz taki powiedzmy... melancholijno-utopijny, ale plus dla Ciebie za sam pomysł..... Facet piszący dla kobiety wiersze to skarb

Marika1347
Marika1347
  25 października 2009

Bardzo piekny wiersz mi sie podoba

xXBlondDreamsXx
xXBlondDreamsXx
  25 października 2009

mnie również:)

Pogodynka
Posty: 9521 (po ~71 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 21
Pogodynka
  26 października 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Bardzo piekny wiersz mi sie podoba

Konto usunięte
Konto usunięte: mnie również:)

rożnież mi się podoba ale jak powiedzał ktoś wyżej...
jest to kolejny wiersz typy "Emo- nieszczęśliwe miłość"
"Zadaj sobie pytanie, czy to, co robisz dzisiaj, przybliża cię do tego, co chcesz robić jutro. "
ChceCieZgwalcicJuz
ChceCieZgwalcicJuz
  26 października 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Mam być szczery? Ten wiersz jest jak większość takich wierszy , doskonały na anorektyczek z bulimią. A wiesz dlaczego? Bo jak się czyta to prostota i zero własnej intencji twórczej daje efekty wymiotne. Jest to kolejny wiesz z serii hot 15 jak Cię loffciam z tymi samymi słowami tylko ułożonymi w inne zdania i rymy. Napisz coś z jajem i własnymi uczuciami, a gówno na pograniczu brawo czy wierszyków z blogów,


masz racje..więc jak chce się wiersze jakieś dobre pisać trza troszkę przyłożyć się do tego..
szymmek
szymmek
  26 października 2009

Piszę to mając nadzieje, że ona kiedyś natknie się na to i przeczyta.
Nie jestem żadnym pisarzem ani osobą, która tworzy, są to moje jedyne uczucia, które spisałem na kartkę...

To co czuję c.d.

Ciągle pragnę Cię zobaczyć,
Pragnę jak dawniej przytulić do piersi,
Chwycić Twoją dłoń i już nigdy jej nie puścić,
Chcę móc spojrzeć na twe niebieskie oczy
I widzieć ich blask, który sprawiał,że
Stawałaś się coraz bliższa memu sercu,
Stałaś się jego częścią.
Chciałbym sprawić, że
Na Twojej twarzy znów pojawił się uśmiech,
Który w kąt odgonia wszystko co złe, każdy smutek i ból.

Twoje dłonie zawsze były ciepłe,
Ich dotyk był dla mnie niczym tchnienie wiatru,
które ogrzewało nie tylko moje ciało ale i duszę.

Twoje włosy były podkreśleniem Twej urody,
Zazwyczaj chowałaś je, żeby "nie przeszkadzały",
lecz gdy je rozpuszczałaś to właśnie wtedy widziałem całą Ty,
a gdy patrzyłaś na mnie spod nich i uśmiechałaś się do mnie,
widziałem w tobie anioła, który dał mi tyle szczęścia
Ile mogłem sobie tylko wymarzyć.

Ty dałaś mi bardzo dużo, a ja?
Ja chciałem Ci dać wszystko, lecz Ty nie chciałaś nic...

Alafis
Alafis
  27 października 2009
szymmek
szymmek: Ciągle pragnę Cię zobaczyć, Pragnę jak dawniej przytulić do piersi, Chwycić Twoją dłoń i już nigdy jej nie puścić, Chcę móc spojrzeć na twe niebieskie oczy I widzieć ich blask, który sprawiał,że Stawałaś się coraz bliższa memu sercu, Stałaś się jego częścią. Chciałbym sprawić, że Na Twojej twarzy znów pojawił się uśmiech, Który w kąt odgonia wszystko co złe, każdy smutek i ból. Twoje dłonie zawsze były ciepłe, Ich dotyk był dla mnie niczym tchnienie wiatru, które ogrzewało nie tylko moje ciało ale i duszę. Twoje włosy były podkreśleniem Twej urody, Zazwyczaj chowałaś je, żeby "nie przeszkadzały", lecz gdy je rozpuszczałaś to właśnie wtedy widziałem całą Ty, a gdy patrzyłaś na mnie spod nich i uśmiechałaś się do mnie, widziałem w tobie anioła, który dał mi tyle szczęścia Ile mogłem sobie tylko wymarzyć. Ty dałaś mi bardzo dużo, a ja? Ja chciałem Ci dać wszystko, lecz Ty nie chciałaś nic...

Chodź ten już jest biały to już lepiej , ale dalej używasz banalnych słów.
Próbuj zastępować słowa bardziej wyrafinowanymi.
egzekutor90gool
egzekutor90gool
  27 października 2009
szymmek
szymmek: Chciałbym Ci powiedzieć, Jak bardzo mi Cię brakuje, Jak czuję się samotny, Nie czując Twej bliskości.


to to powiedz...
chciałbym, ale co???? nie mogę???
nie rozumiem.

szymmek
szymmek: Moje serce i dusza krwawi, Bo ktoś wyrwał ich część, Która jest teraz daleko i niewraca, nie będzie znów jednym.


po pierwsze "nie wraca"
po drugie to zdanie jest bez sensu.
kompletny idiotyzm.

szymmek
szymmek: Moje myśli są tylko przy Tobie, Przy tym szczęściu które mi dałaś, Lecz zabrano mi je, zgasło, Jak płomień świecy, która mnie ogrzewała.


trochę lepszy fragment, ale porównaniu z rzędu najprostszych jakie można było wymyślić.

szymmek
szymmek: Teraz jest mi zimno, Więc zakładam tysiąc masek, Które ogrzewają moje ciało, Lecz dusza zamrza w otchłani samotności.


teraz jest mi zimno
więc zakładam sweter
chciałbym móc się kimnąć
przytulić kobietę...

to by miało jakiś sens, a nie jakieś otchłanie samotności...
gdzie dusza w otchłani samotności???

szymmek
szymmek: Ból i cierpienie jest z każdym dniem coraz większe, Nowe dni, nowe maski - coraz większe cierpienie, Dlaczego życie i szczęście tak łatwo się wali? A tak ciężko wszystko odbudować, Czemu?


ból istnienia :rotfl:
zamiast pisać takie bzdury trzeba było wziąć się w garść i pokazać, że jest się facetem, nie dupą marynowaną.

szymmek
szymmek: Dlaczego nie można wszystkiego naprawić? Żyć jak wcześniej, tylko mądrzej? Razem, jakgdyby nigdy osobno, Zawsze razem iść. Może dlatego, że zawsze byłem sam... Może jutro przyniesie słodki koniec...???


szczerze jakbym był dziewczyną, a facet przysłałby mi taki list, to bym pomyślał/a, że niezły frustrat z niego...
egzekutor90gool
egzekutor90gool
  27 października 2009
Miłość

niczym guma do żucia
dąży do wyplucia...

jak balon
pękając

w mych ustach...
tak pusta.

taki sobie wierszyk napisałem właśnie.
można czytać wersami od dołu. (jak ktoś lubi)
szymmek
szymmek
  27 października 2009

Egzekutor nick Ci pasuje xD

Każdego dnia,
Za oknem widzę mgłę,
W oddali odbija się światło latarni,
A ja cały czas szukam szczęścia w tej ciemności.
Wierzę, że ujrzę iskrę,
Iskrę, która rozpali we mnie nowe ognisko szczęścia.
Wierzę, że ten ogień palić będzie się wiecznie.

Alafis
Alafis
  27 października 2009

Mój bardzo stary , chyba z rok ma:

Gdy zamykam oczy nocą wciąż widzę Ciebie,
Lecz nazwałem Cie ku:cenzura:wą wychodzą z siebie.
Kolejna noc , kolejna godzina, kolejna minuta,
Czy kolejna okazja do mnie zapuka.
Straciłem wszystko , i na nowo odbudowałem,
lecz powoli swoje życiu zrujnowałem.
Ile jeszcze chemikaliów wlewanych w gardło,
Czy moje życie już tak nisko upadło.
Zabłąkana dusza szukająca współczucia,
szukająca szczerego uczucia.
Czy specyfiki odmulające , mój mózg błąkające,
prowadzą mnie do dobrze czy na manowce.
Psychodelicznie silny, zawsze ten winny,
naprawdę inny za bardzo naiwny.
Ponoszący przeszłości krzywdy,
Jedności skomplikowanie inny.
Nie znający prawdy o swoim życiu,
błądzący w narkotykach i piciu.
Nie boje się już śmierci ,
podrażam losami własnej ścieżki.
Noc która mnie spłodziła ,
jednocześnie mnie zabiła

Kecusia
Kecusia
  2 listopada 2009

mnie się podoba. Sama troszkę piszę, ale nie jestem na tyle odważna żeby moją poezję komukolwiek pokazać ;) Brawo za odwagę:brawo::brawo::brawo::brawo::brawo:

szymmek
szymmek
  7 listopada 2009

Często wydaje nam się,
Że nasz los jest ustalony z góry,
Że nie możemy go zmienić,
Że możemy go jedynie przyjąć,
Że nie jesteśmy w stanie go zmienić.

Lecz nie jest to prawda,
Nasza przyszłość jest tam,
Tam daleko za mgłą,
Nie widać jej wyraźnie,
Ale to MY jesteśmy jej twórcami,
To MY wybieramy ścieżkę...

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.