Mam Pewne pytanie ... które mnie dręczy ...
A mianowicie ...
Ostatnio dyskutowałem z kolegą na temat "kim określa się mianem b boy-a ...
kim break boya ...
troszkę rozwinę ten temacik ...
Siedzę w Tym tańcu (break dance) kilka ładnych lat ...
miałem przerwę 5-letnią wróciłem na parkiet 4 miesiące temu ...
Ogólnie jestem Tym zarażony od 8 lat ...
Niestety tak dużą przerwę miałem z powodu poważnego upadku . Komplikacje po nim nie pozwoliły mi na treningi Przez 3 lata bardzo odczuwałem skutki wypadku a następne dwa lata myślałem że to już nie dla mnie że już nie dam rady ...
Dzięki Kolegom na szczęście wróciłem i przypomniałem sobie wszystko a nawet są duże Postępy :) Oczywiście zdrówko mi nie pozwala na 120% trening ale przełamałem się i tańczę 'i będę tańczył" :D
To taka krotka historyjka ;)
A teraz o co mi chodzi ...
Dyskutowałem sobie wczoraj z kumplem ...
bboy/breakboy strona 1 z 2
na temat czy ja jestem b boyem albo break boyem ...
Hmmmm
ja uważam siebie za B boya ...
To jest definicja B boya break boya według mojego kumpla ... (mega zawodnik !!)
I to mnie irytuje ...
Jakaś definicja !! :./
To znaczy że muszę spełnij jakies z Tych warunków albo wszystkie żeby bić b boyem
...
jedno co muszę przyznać to definicja break boya
w definicji b boy tylko uważam za słuszne stwierdzenie nic więcej ...
definicja jest oparta na "ja to nazywam wykładem " the freshest kids
http://www.youtube.com/watch?v=AQAK0wbcwZc&feature=related
mentorzy tego tańca ...!!
Ale czy mają do końca rację
...
jest wiele definicji mówiących kto jest b boyem ...
Mówi się że ta osoba musi stoczyć walkę ...!!startować w zawodach ...
Ja myślę że to nie jest całkiem tak ...
ja na ten taniec nie patrzę tak...
To nie jest sport to jest sposób bycia !!
To jest kultura !!
czy nie mam racji ??
a podchodzę do tego tak :
Robię to dla siebie , traktuje to jako zabawę która daje mi dużo radości !!
Nawet kiedy trening jest nieudany nic mi nie wychodzi i tak mam w sobie radość że próbowałem . Nawet nieudana próba jest krokiem do przodu ,czegoś uczy .
To jest niesamowite uczucie kiedy leci kawałek i zrywasz się na parkiet próbujesz coś (te uczucie że to jest ten moment teraz to muszę zrobić ) :) a jak wychodzi to Dosłownie mam w sobie taką radość :) tego co czuje nie da się opisać :)
A teraz moja definicja
b boy jest to osoba która wkłada w to serce !!
Nie traktuje tego jak sport !! Robi to bo ... boo.... jak to napisać ... hmmm
Bo to Kocha ... ;)
taniec nigdy nie był sportem kto do tego tak podchodzi jest nikim ...
Jest wiele odmian tańca : hip hop , salsa , itd itp ... jest tyle odmian że każdy może znaleźć coś dla siebie coś co poczuje że to jest to ...
W tańcu można siebie wyrazić ...
Nie powiem mam już za sobą walki ...
spełniam "warunki" bycia b boyem ...
Ale czy tak naprawdę to czyni mnie b boyem
??
Czy to że to nie jest dla mnie zwykły taniec ...
To jest dla mnie sposób bycia ,sposób życia ...
ten taniec mnie buduje uczy ... uczy żeby byc twardym nie poddawać się , uczy samozaparcia :)
...
a przede wszystkim gdy tańczę jestem szczęśliwy !!
czy jeśli nie stoczyłbym walki to nie był bym b boyem
Dla mnie b boy to osoba która czuje to ...
wie co to jest break dance ...
dla b boya to nie jest szpanerskie kulanie się po ziemi tylko sztuka ...
znam takich co uczyli się tylko po to żeby szponcić ...
Nie powiem fajnie jest pokazać to co się umi komuś , fajnie jest usłyszeć od kogos "to było super" Fajnie jest coś osiągnąć , wygrać jakiś turniej/bitwę .
:)
A na koniec ...
jeżeli jakaś regułka ma mi nadać tytuł b boya
a nie to że ja wkładam w to serce ...
To wolę być nazywanym ; "głupkiem który kręci się na plecach"
Czy nie mam racji
Wiem że Tym tematem podważyłem słowa regułki Mentorów tego sportu ...
Ale mam kumpla który tańczy 8 lat i nic mu nie wychodzi ... nie startuje ... Robi to bo to kocha !! nie startuje w turniejach nie walczył jeszcze ...!!
Ale trenuje !! Widać że on to czuje i co on nie jest b boyem !!??
Dla mnie jest i zawsze będzie !!
Bo robi to co kocha !!
ten taniec nauczył go samozaparcia !! nie poddaje się !!
Jest 200% b boyem !!
Dziękuję za uwagę
czekam na wasze komentarze ??
jak wy uważacie ??
Pozdrawiam
zapomniałem dodać że przez te 5 lat co nie tańczyłem cały czas kręciłem się wokół tego tańca !!
O i sprostowanie
Pisałem że to jest sposób bycia a nie sport a potem napisałem
napisałem to tak bo te regułki powodują to że niektórzy zaczynają patrzec na to jak na zwykły sport !!
A Tu jeszcze coś mojego :D filmik ma około 15 s został nagrany około 1 miesiąc po powrocie na parkiet
http://poks88.wrzuta.pl/film/4CJjSdnQFSR/dscf1775
;)
Spox Pisząc to liczyłem że wskoczy tu ktoś kto siedzi w tym troszkę czasu ;) i wstawi tu swoją opinię :)
Ale wydaje mi się że długość tekstu odstrasza Czytelników ;)
a raczej CZĘŚĆ kultury Hip Hop
Powiem tak: BBoy to osoba tańcząca breakdance. WS przypadku kiedy break tanczy dziewczyna nazywa się ją BGirl.
Oczywiście nie tylko sam taniec czyni kogoś bboyem. Moim zdaniem trzeba jeszcze wiedzieć conieco o breakingu i kulturze hip hopowej.
to długo. Wiele mógłbyś osiągnąć w tym czasie...
mała uwaga co do tych barów. Nie jestem jakimś znawcą breaka bo nie siedze w tym jesczze nawet rok ale myślę, że musisz te bary dopracować jeszcze bo momentami lewa noga ci lata a jak pewnie wiesz nogi na barach muszą być sztywno i szeroko peace :D
zgadzam sie ze Ślimakiem. Ja także nie siedze w tym jakoś specjalnie długo ale uważam że zawsze na początku wstępowania w jakąś kulturę trzeba się z nią zapoznać :)
Bboying jest jednym z elementów kultury hip hopowej ( pozostałe to graffiti, mc'ing i dj'ing), a określenie bboy jest skrótem od break boy or beat boy jak to opisane jest na stronie www.break.pl w zakładce czytelnia - warto się z tym zapoznać ;)
a co do "warunków" bycia bboyiem, to jakby na to nie patrzeć jakieś spełnić trzeba, ale to co mówi Twój kumpel jest na pewno błędne :)
peace!
nie
oczywiście break powstał wcześniej niż hip hop, ale teraz jest ważne, że jest elementem hip hopu i tańcząc można tworzyć coś pięknego ;]
Jak break został włączony w hip hop tego jeszcze nie wiem, ale zrobiłeś mi nagar żeby poszukać w necie więc zaraz się za to zabieram pozdro :D
To jest podstawa :P
a jeśli chodzi o termin Bboy/Bgirl to powstał on od muzyki, do której tańczyli pierwsi bboye czyli do breakbeat'ów. Określenie Bboy wymyślił jeden z pionierów Hip Hopu - Kool Herc na jednej ze swoich imprez krzycząc do tańcerzy "hey bboys... hey bgirls"
No wreszcie gdzieś mogłem przykozaczyć moją wiedzą na ten temat :D
No przeszukałem pare stron w googlach i nie znalazłem odpowiedzi na to jak break został włączony do hip hopu. Ale moim zdaniem rok 69 to dopiero początki bboyingu. The Nigga twins (jedni z pierwszych bboy's) zainspirowali się wtedy tańcem, który stworzył James Brown - Good Foot i dzięki tej ispiracji stworzono podstawowe kroki w breaku. Taniec zaczął rozwijać się dopiero jak pojawiły się ekipy Rock steady crew, NY breakers itp. a to były czasy mniej więcej te same w których powstawał Hip Hop. Wtedy break został nieodłącznym elementem kultury hip hop. Tak to mogło wyglądać moim zdaniem.
nie koniecznie był to Kool Herc jak twierdzi Alien Ness ;p http://break.pl/artykul/46 zajrzyj tam ;)