TakeTheSunAway
Posty: 3033 (po ~157 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 0
TakeTheSunAway
  25 września 2009 (pierwszy post)

Jak pisał Białostocki - 'sztuka jest dialogiem'.

Dlatego chciałam zapytać - jakie dzieło sztuki zaprosiło was do 'dialogu'? Sprawiło, że oderwaliście się od rzeczywistości, wzbudziło w was emocje (te pozytywne lub negatywne), wywarło wpływ na was, wasze życie czy też poglądy.
Co kryje w sobie to dzieło sztuki, że tak na was zadziałało?
Może to być obraz, książka, wiersz, film czy utwór.

Zapraszam do dyskusji i pozdrawiam. ;-)

folkemon
folkemon
  26 września 2009

obecnie gadam z tym
http://www.youtube.com/watch?v=oH1wbzDKbTM

margotka
margotka
  26 września 2009

to sie nazywa przeżycie estetyczne...:)

w sumie nie ma tak, ze umieram z rozkoszy na widok jednego dziela...sa takie, ktore odpowiadaja moim emocjom, stanom ducha, wywoluja dreszcze... z czasem nawet sie nudza... ale wracam do nich po latach, by cnow z wiekszym pakietem doswiadczenia przezywac je na nowo...

Transcendencja
Transcendencja
  27 września 2009
TakeTheSunAway
TakeTheSunAway: Sprawiło, że oderwaliście się od rzeczywistości,

Cały czas to robię i nie tylko poprzez sztukę .
Nienawidzę normlanego "zycia" .
ChceCieZgwalcicJuz
ChceCieZgwalcicJuz
  28 września 2009
Mam taką jedną ksiązke przez która bardzo zainteresowalam sie transplantologią i chce iśc na medycyne:)

a ksiązka to''Na szczycie stromej góry. Opowieści o transplantacjach'' czy jakos tak;]
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.