Witam. Nadchodzi jesień, co się wiąże z nadchodzącą weną na pisanie (przynajmniej u mnie). Napisałam ten wiersz na swoim blogu, ale jestem ciekawa, co Wy o nim myślicie.
rozpoczynam podróż
jak palcem po mapie wodzę oddechem po Twym ramieniu
odkrywam, zachwycam się, oddycham Tobą
więc to tak smakuje...
kompromis ciał dotyka subtelnie naszych dusz
poddaj, opętaj, zawróć i powróć
drogą tych słów żywić się chcę
moment dotyku
chwila westchnienia
serce kreślisz ustami na mej dłoni
otulasz słońcem to niebo
zaciskasz pięść słabością swej natury
odpłyń, wolą naszą jest trwać
Obłęd i Piękno zgraną tworzą parę...
lista tematów
Obłęd i Piękno. Biały wiersz.
Konto usunięte: rozpoczynam podróż
jak palcem po mapie wodzę oddechem po Twym ramieniu
odkrywam, zachwycam się, oddycham Tobą
więc to tak smakuje...
kompromis ciał dotyka subtelnie naszych dusz
poddaj, opętaj, zawróć i powróć
drogą tych słów żywić się chcę
moment dotyku
chwila westchnienia
serce kreślisz ustami na mej dłoni
otulasz słońcem to niebo
zaciskasz pięść słabością swej natury
odpłyń, wolą naszą jest trwać
mnie się podoba, choć dałbym nacisk na inne wyrazy
Seks jest jak smarowanie kromki masłem. Co prawda można użyć do tego karty kredytowej, ale jak się użyje noża, jest o wiele łatwiej.