shinu
shinu
  26 maja 2009 (pierwszy post)

Witam.

Tytul skiepszczony troche - nie mialem pomyslu :ninja:

Do rzeczy.
Coraz czesciej rozmawiajac z kolezankami, dziewuszkami na gadu czy nawet przypadkowo slyszac rozmowe w metrze, dowiaduje sie o ich czy ich psiapsiolek zwiazkach z duzo starszymi chlopakami. typu ona lat 16 on 25. patologia (sic!)

Co sadzicie o tego pytu zwiazkach?
Wszystko wporzadku czy jednak cos tutaj jest nie tak.
Pozwolilibyscie swojej corce na taka "znajomosc"?

Wg mojej skromnej osoby, sytuacje takie jak wyzej przedstawione zakrawaja o jakies zwyrodnienie i zboczenie. Osoby ktore w tej sposob postepuja sa dla mnie dnem spolecznym i pajacami bez zadnych wyzszych wartosci, nie mogacych sobie znaleźć dziewczyny w swoim wieku z racji ze nic absolutnie nic soba nie reprezentuja, Ale oczywiscie szalona 16 latka poleci na autko czy dowodzik:)

pozdrawiam:)

Simara
Simara
  26 maja 2009

Zastanów sie co napisałeś. W Twojej wypowiedzi związek=wykorzystywanie drugiej strony. A więc analogicznie zapytam, czy wazne ile masz lat, gdy wykorzystujesz kogoś. Wiek oczywiście może byc po części usprawiedliwieniem, bo nastolatek ma prawo nie myśleć.
Nie jestem bezstronny, sam wpakowałem sie w taki związek. Chciałem pomóc, poswięcałem godziny, całe noce na rozmowy z ta osobą. Była w trudnej sytuacji, jej chłopak był draniem, a ona na skraju załamania. Groził jej, ze popełni samobójstwo jak mu sie nie odda, lub odejdzie.
Gdy konczyłem z Nią rozmawiać smiała sie, gdy zaczynałem, prawie zawsze płakała. Nie spotykałem sie z Nia, ot były to rozmowy przez tel. Marzenia, dowcipy, szara codziennośc, przeszłość, ogólnie wszystkie tematy oprucz sexu. Niestety wracała caly czas do tego tematu, manewrowałem przez wiele tygodni. Po kilkunastu tygodniach stała sie zbyt bliska. Pękły bariery. Na szczescie dzieliła nas odległość. Spotkaliśmy sie trzy razy, w dodatku w towarzystwie jej rodziców. Pokochałem ją, ale co najsmieszniejsze nie ta prawdziwa, a wyimaginowaną( tak samo jak ona mnie). Nie miało to sensu, przyszłości. Popełnilem bład, od kilku tygodni nie jestesmy razem, niemniej staram sie byc ciagle blisko niej. dokad będę jej potrzebny, dokąd nie znajdzie sobie kogos odpowiedniego...

Btw. Niedawno prawie popełniłem ten sam błąd( tuż po rozstniu z nia), na szczescie w pore sie wycofałem. wiem jedno, nigdy więcej. Zaplaciłem za to wiele i wiem, że kosztować moze mnie to jeszcze więcej. Dziś nauczyłem sie kochac swoją samotność. Nie licze juz na nic...

agoosiaaa
agoosiaaa
  26 maja 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Co sadzicie o tego pytu zwiazkach? Wszystko wporzadku czy jednak cos tutaj jest nie tak. Pozwolilibyscie swojej corce na taka "znajomosc"?

Moj chlopak jest starszy ode mnie o 10 lat.
a dlaczego mialoby nie byc??
pozwolilabym.

Konto usunięte
Konto usunięte: zakrawaja o jakies zwyrodnienie i zboczenie.

:zonk:

Konto usunięte
Konto usunięte: Osoby ktore w tej sposob postepuja sa dla mnie dnem spolecznym i pajacami bez zadnych wyzszych wartosci, nie mogacych sobie znaleźć dziewczyny w swoim wieku z racji ze nic absolutnie nic soba nie reprezentuja,

nie zeby cos, ale ty takimi wypowiedziami reprezentujesz wieksze dno niz osoby, ktorych tak nie szanujesz.

Konto usunięte
Konto usunięte: Ale oczywiscie szalona 16 latka poleci na autko czy dowodzik:)

no tak, wszystkie bondynki sa puste, brunetki wlochate, kazda kobieta leci na kase, co rude to falszywe itp.
az szokuje jak ograniczony jestes.
izkas1
izkas1
  26 maja 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Co sadzicie o tego pytu zwiazkach? Wszystko wporzadku czy jednak cos tutaj jest nie tak. Pozwolilibyscie swojej corce na taka "znajomosc"?


mój facet jest starszy ode mnie o 14 lat, sama znam wiele par z dużą różnicą wieku i nie widzę w tym nic złego
a co niby ma być nie tak?ja pomijam związki, gdzie niby ktoś kogoś wykorzystuje, mówię o zwykłych, normalnych ludziach, moim zdaniem wiek naprwde nie ma znaczenia....
owszem, a czemu nie...jeśli się kochają, niech im ziemia lekka będzie, jeśli tylko im się wydawało...no cóż, niech każdy uczy się na swoich błędach

Konto usunięte
Konto usunięte: sytuacje takie jak wyzej przedstawione zakrawaja o jakies zwyrodnienie i zboczenie.

tak, oczywiście...25letni pedofile najczęściej wybierają na swoje "ofiary" 16-to i 17-to letnie "dziewczynki"
na jakim ty świecie żyjesz :zonk:

Konto usunięte
Konto usunięte: ty takimi wypowiedziami reprezentujesz wieksze dno niz osoby, ktorych tak nie szanujesz.

nie sposób się nie zgodzić

Konto usunięte
Konto usunięte: Ale oczywiscie szalona 16 latka poleci na autko czy dowodzik:)

taaa
zwłaszcza na dowodzik :zonk:
jest wiele pustych kobiet, materialistek i to niezależnie od wieku, więc nie uogólniaj, że wszystkie nastolatki lęcą na samochody...czy na dowodzik:zonk:
shinu
shinu
  26 maja 2009
izkas1
izkas1: tak, oczywiście...25letni pedofile najczęściej wybierają na swoje "ofiary" 16-to i 17-to letnie "dziewczynki" na jakim ty świecie żyjesz


szukam szukam znaleźć nie moge. gdzie o pedofilach wspomnialem? nigdzie, jedynie ze zakrawa. ZAKWARA, znamy znaczenie tego slowa? luknij gdzies w slowniku.

izkas1
izkas1: mój facet jest starszy ode mnie o 14 lat


tak tylko TY masz 26 lat:ninja: bylabys bedac 15 latka z facetem lat 30?.
Widzac na ulicy obsciskujaca sie malolate z doroslym facetem uznalabys to za normalne?

Konto usunięte
Konto usunięte: no tak, wszystkie bondynki sa puste, brunetki wlochate


rowniez nie moge znaleźć nigdzie zebym pisal ze wszystkie 16latki takie sa, od poczatku do konca mowa o tych ktore pakuja sie w taki zwiazek.

Konto usunięte
Konto usunięte: Moj chlopak jest starszy ode mnie o 10 lat.


Ty z kolei masz 19 lat. miedzy 16stka a 19 jest kosmiczna roznica. chocby emocjonalna.

Konto usunięte
Konto usunięte: az szokuje jak ograniczony jestes.


az szkojuje Twoja zdolnosc dodawania od sobie do wypowiedzi innych i pozniejszej przeklamanej interpretacji calej wypowiedzi

izkas1
izkas1: na jakim ty świecie żyjesz


prawie j.w :)
Simara
Simara
  26 maja 2009

1 shinu czy aby nie jest tak, ze jakiś starszy facet odbił ci dziewczyne, ew jest z taka, która Ci sie podoba?

2Nie mów hop, dokąd nie przeskoczysz. Sam też sie zaklinałem, ze nigdy nie bede miał o tyle młodszej dziewczyny. Bo i co tu robić z dzieciakiem, zmieni sie, ludzie, etc...

3Nie mam ani kasy, ani też żaden ze mnie przystojniak. Sam nie wiem co sie jej we mnie spodobało. Moze to, że poświecałem jej prawie cały swój czas i uwagę...

Teraz, nawet gdybym pokochał dużo młodszą dziewczyne, nie pakowalbym się w taki związek. Za dużo mnie to kosztowało, choć dała mi coś cennego, bo po raz pierwszy w życiu choć przez chwile czułem się kochany. Myslałem, że znalazłem inną od wszystkich pustych dziewczyn i nie myliłem się. Tylko to nie ta moja jedyna...

P.S. Kilka lat temu bylem z kims, miala 17 lat, poleciala na fure i kase innego. I wiesz co? Uważam, że mam cholerne szczęście...

izkas1
izkas1
  26 maja 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: szukam szukam znaleźć nie moge. gdzie o pedofilach wspomnialem?

wspomniałeś o zwyrodnieniu o zboczeniu
ja umiem dodać 2 do 2

Konto usunięte
Konto usunięte: ZAKWARA, znamy znaczenie tego slowa?

nie, my nie znamy :mrgreen:

Konto usunięte
Konto usunięte: bylabys bedac 15 latka z facetem lat 30?.

jak miałam 17 byłam z 28letnim, starczy, czy byłam zbyt dojrzała, a on zbyt młody...

Konto usunięte
Konto usunięte: Widzac na ulicy obsciskujaca sie malolate z doroslym facetem uznalabys to za normalne?

w każdym razie nie widzę w tym nic nienormalnego

Konto usunięte
Konto usunięte: miedzy 16stka a 19 jest kosmiczna roznica. chocby emocjonalna.

nie uogólniaj, znam też sporo 19-to i 20-to letnich dziewczyn, nad których rozwojem psychicznym i emocjonalnym mogłabym sporo podyskutować
i nie mówię tylko o znajomych, które znam osobiście, ale spójrz chociażby na portal, na którym się obecnie znajdujemy
widzisz opisy, zdjęcia itp dziewczym, które Twoim zdaniem powinny być dojrzałe(a przynajmniej dojrzalsze od np. 16latek) emocjonalnie?
agoosiaaa
agoosiaaa
  26 maja 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: rowniez nie moge znaleźć nigdzie zebym pisal ze wszystkie 16latki takie sa, od poczatku do konca mowa o tych ktore pakuja sie w taki zwiazek.

jak zaczelam z nim chodzic mialam 16scie lat, czyli jestem taka lecaca na auto i dowod :zonk:

Konto usunięte
Konto usunięte: Ty z kolei masz 19 lat. miedzy 16stka a 19 jest kosmiczna roznica. chocby emocjonalna.

jak juz napisalam wyzej jak zaczelam z nim chodzic mialam 16scie.

Konto usunięte
Konto usunięte: az szkojuje Twoja zdolnosc dodawania od sobie do wypowiedzi innych i pozniejszej przeklamanej interpretacji calej wypowiedzi

az szokuje twoja niezdolnosc do rozumowania przeczytanego tekstu.

w ogole nie rozumiem, jak cie cos takiego szokuje - mowisz, ze to nienormalne - cofnij sie o 100 lat - takie zwiazki dominowaly. to, ze pary musza byc mniej wiecej w tym samym wieku jest nowym wymyslem.
shinu
shinu
  26 maja 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: w ogole nie rozumiem, jak cie cos takiego szokuje - mowisz, ze to nienormalne - cofnij sie o 100 lat - takie zwiazki dominowaly. to, ze pary musza byc mniej wiecej w tym samym wieku jest nowym wymyslem.


a 500 lat temu 13 latki rodzily dzieci:ninja: a Twoje gdzie?
100lat temu bylo 100lat temu, teraz jest teraz.
izkas1
izkas1
  26 maja 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: a Twoje gdzie?


spójrz na podpis pod Jej postami
"moje kochanie"
shinu
shinu
  26 maja 2009
izkas1
izkas1: spójrz na podpis pod Jej postami "moje kochanie"


moj blad. ale ciekawe czy oglada tv na 100letnim telewizorze:)
agoosiaaa
agoosiaaa
  26 maja 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: a 500 lat temu 13 latki rodzily dzieci a Twoje gdzie? 100lat temu bylo 100lat temu, teraz jest teraz.

moze jest teraz, ale walisz temat na forum z wielkim szokiem mimo, ze nic nowego nie wymysliles.
nie wiem - moze zazdrosisz tym facetom, ze maja kogo kochac, bo ciebie nikt nie chce.

Konto usunięte
Konto usunięte: moj blad. ale ciekawe czy oglada tv na 100letnim telewizorze:)

tak, a posty na forum pisze na 100 letnim laptopie :ninja:
i uzywam komorki 100 letniej tez.
moze od razu mieszkam w jaskini.
shamaramorgan
shamaramorgan
  26 maja 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Co sadzicie o tego pytu zwiazkach?

przestępstwo, jeśli dziewczyna ma poniżej 16 lat.
Powiedzmy sobie szczerze.... taki dwudziestokilkulatek raczej nie będzie z nią rozmawiał o testach gimnazjalnych i jej mundurku szkolnym.
Starszy mężczyzna ma swoje potrzeby i moim skromnym zdaniem 25 letni facet, który spotyka się z czternastolatką, chce od niej tylko seksu. Uważam tak, bo taka różnica wieku sprawia, że partnerzy nie mają wspólnych tematów. On pracuje, awansuje, a ona stresuje się pytaniami do bierzmowania. On chce się już ustatkować (w końcu to już dorosły mężczyzna), ona wkracza w ten wiek, w którym zaczyna się imprezować.
Oczywiście nie generalizuję, na pewno znajdą się pary, w których nastolatka jest dojrzała psychicznie, a mężczyzna nie zmusza ją do seksu i czeka wiernie aż będzie gotowa. Nie każdy związek z taką przepaścią wieku opiera się na wykorzystywaniu.
Jednak moje obserwacje wykazały, że więcej jest tych pierwszych par.
shinu
shinu
  26 maja 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: moze jest teraz, ale walisz temat na forum z wielkim szokiem mimo, ze nic nowego nie wymysliles. nie wiem - moze zazdrosisz tym facetom, ze maja kogo kochac, bo ciebie nikt nie chce.


kocham jak ktos nie wie co napisac:)

Konto usunięte
Konto usunięte: tak, a posty na forum pisze na 100 letnim laptopie i uzywam komorki 100 letniej tez. moze od razu mieszkam w jaskini.


i co sie tak dziwisz i naskakujesz na mnie? skoro mowisz ze " no przeciez 100lat temu tak bylo.." to zakladam ze nie tylko w kwesti zwiazkow jestes "zacofana" (bez urazy) o jakies 100lat.

Konto usunięte
Konto usunięte: Powiedzmy sobie szczerze....


osz kurde.. ktos po mojej stronie*? nie wierze:)

*przynajmniej po czesci
agoosiaaa
agoosiaaa
  26 maja 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: kocham jak ktos nie wie co napisac:)

nawet nie mam zamiaru bo do twojej mozgownicy nie trafia, ze ktos moze miec odmienne zdanie niz ty.

Konto usunięte
Konto usunięte: i co sie tak dziwisz i naskakujesz na mnie? skoro mowisz ze " no przeciez 100lat temu tak bylo.." to zakladam ze nie tylko w kwesti zwiazkow jestes "zacofana" (bez urazy) o jakies 100lat.

nie rozumiesz.
ja ci napisalam, ze to nic nowego o czym piszesz, a ty mi wyjezdzasz o zacofaniu, ech, poddaje sie.
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.