oOoRealMeoOo
oOoRealMeoOo
  6 listopada 2008 (pierwszy post)

'On jak rzeźba wielkiego artysty'

Budzisz emocje, ostygłe rozgrzewasz zmysły,
Spragniona dotykiem, popadam w zamysły...
Zwodzisz mnie co dzień, ciągłe robisz nadzieje,
A jutro 'żegnaj' powiesz? Niech tak się nie dzieje !
Trzymasz mnie na dystans, a chcę być tak blisko,
Spotkaj się dziś ze mną ! Dla Ciebie zrobię wszystko...
Tak bardzo Cię kocham, lecz teraz nienawidzę...
Każesz mi czekać, może ja czegoś nie widzę ?
Co sobie myślisz, kiedy długo patrzysz na mnie?
Kobieta życia ? Albo odtrącisz bezwładnie...
Krzyczę Twoje piękne imię lecz Ty nie słyszysz mnie !
Daj ponieść się namiętnościom, patrz na mnie wiecznie...
I zakochaj się...

Przeanalizuj wiersz i napisz, co o tym myślisz..
Pozdrawiam

Hippi89
Hippi89
  6 listopada 2008

Nie jest zły. W sumie nic mi się nie nasunęło po przecztaniu go, zero refleksji. Ale zły nie jest ^^ Pozdrawiam :)

Monsun63
Monsun63
  6 listopada 2008

Całkiem całkiem,tylko rymy są za bardzo do siebie podobne nadzieje-dzieje,zmysły-zamysły...... :ssh:

TWPKiCH
Posty: 129 (po ~178 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 4
TWPKiCH
  7 listopada 2008

Ogólnie to za duzo rymow jest "końcówkowych" i calosc staje sie monotonna :/

Konto usunięte
Konto usunięte: Spragniona dotykiem

To jak dla mnie slaby sens ma :/
dekameron
dekameron
  7 listopada 2008

Mogłbym analizować ale żebym miał wkładać w to choćby minimum wysiłku musiałoby to mieć jakąś wartość, do bani.

oOoRealMeoOo
oOoRealMeoOo
  7 listopada 2008

No rzeczywiście.. Zbyt podobne rymy :) Wasze uwagi zachowam na przyszłość ;]

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.