Tonę we łzach tęsknoty A serce krwawi z bólu Po ręce spływa krew wolności Uwolniona od chaosu Odchodzę powoli... Kocham i przepraszam To dwa banalne słowa Jednak one na łożu śmierci Są ostatnie.
ge5ye5uyehefwegw
ge5ye5uyehgfrgrg
ge5ye5uyehgregher