pauline321
pauline321
  24 października 2008 (pierwszy post)

nie jestem tęczą
ja jestem deszczem

leciutką mżawką ukoję Cię
silną ulewą wyniszczę Cię

tratwa na morzu
skorpion pustyni

demon niebiański
anioł piekielny

Twą manną z nieba
solą w Twym oku

uzdrowicielka
i morderczyni

co myslicie? :)

odwieczna
odwieczna
  25 października 2008

Temat jest banalny i oklepany, występują w nim tez rażące pospolitości:
między innymi: "leciutką mżawką ukoję Cię" czy "Twą manną z nieba" które występuje w co drugim "nowoczesnym" wierszu.
W sumie prosto, ale ze smakiem.
Można by dopieścić. Niemniej jednak gratuluję
Reszta jest milczeniem.

pauline321
pauline321
  25 października 2008
fabuleux
fabuleux: tylko jakoś te 2 razy Cię mi nie pasuje


to epifora malutka :ziober2:

Konto usunięte
Konto usunięte: szcezrez powiedziawszy trzeba nad nim przystanac, wrocic i przeczytac drugi raz. ale wiersz na +. gratuluje.


dziekuje :)

Konto usunięte
Konto usunięte: odwróć to i rozciąg..


juz pisalam wyzej ze tego nie zmienie ale dzieki :)

Konto usunięte
Konto usunięte: Ten wers jest jakoś ciężki i nie do przetrawienia


jka wyzej kamilu :ziober2:

Konto usunięte
Konto usunięte: Najpierw powtórzone dwa razy jestem,następnie dwa razy Cię


epifora, juz wyzej napisalam :)

Konto usunięte
Konto usunięte: Nie jestem tęczą lecz deszczem Ukoję Cię mżawką ,ulewą wyniszczę


nie, proste wersy to nie dla mnie :)
pauline321
pauline321
  25 października 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: "leciutką mżawką ukoję Cię" czy "Twą manną z nieba" które występuje w co drugim "nowoczesnym" wierszu.


nigdy sie z tymi zwrotami nie spotkałam :)
katrina1991art
katrina1991art
  25 października 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Najpierw powtórzone dwa razy jestem,następnie dwa razy Cię może lepiej tak by było: Nie jestem tęczą lecz deszczem Ukoję Cię mżawką ,ulewą wyniszczę


absolutnie się nie zgodzę, ta paralelność jest w tym miejscu uzasadniona.
Mnie się podobało, lubię zebrania antytez w wierszach :)
pauline321
pauline321
  25 października 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: absolutnie się nie zgodzę, ta paralelność jest w tym miejscu uzasadniona. Mnie się podobało, lubię zebrania antytez w wierszach :)


tez bradzo lubie dlatego tak zazwyczja pisze :)
odwieczna
odwieczna
  25 października 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: nigdy sie z tymi zwrotami nie spotkałam :)


nie chodziło, że są słowo w słowo są takie same. :)
nie zachwycił mnie i tyle. ;)
Konrad
Konrad
  25 października 2008

Takie sobie :)

pauline321
pauline321
  25 października 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: nie chodziło, że są słowo w słowo są takie same. :) nie zachwycił mnie i tyle. ;)


spoko, Twoje zdanie :)
Hippi89
Hippi89
  25 października 2008

Hm, minimum słów, ale b. dobrze oddają sens.
Wiersz mi się podoba.
Piszesz regularnie czy od tak jak Cię natchnie? ;>

pauline321
pauline321
  25 października 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Piszesz regularnie czy od tak jak Cię natchnie? ;>


dośc regularnie :)
jedne wychodzą, inne nie.
Hippi89
Hippi89
  25 października 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: dośc regularnie :) jedne wychodzą, inne nie.

to jak ze wsztystkim, ;)
ja kiedyś stawiał drobne kroczki w pisaniu prozą najczęściej były to felietony, niestety zrezygnowałam.
ja teraz pędzę, a miło byłoby podyskutować, więc odezwę się jutro.
Pozdrawiam :)
Filuteria
Filuteria
  25 października 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: ja kiedyś stawiał drobne kroczki w pisaniu prozą najczęściej były to felietony,


Felietony są dla mistrzów, a nie dla tych, którzy dopiero uczą się pisać. ; )

Wiersz przeciętny i prosty. Jeżeli stawiasz pierwsze kroki, to życzę, żebyś w miarę szybko się rozwijała. Ten utwór jest na moje oko nijaki, pozbawiony ekspresji. Nie potrafię wychwycić duszy.
Temat miłości jest oklepany, ale także ponadczasowy, więc ja nie widzę żadnego zła w tworzeniu wierszy o tej tematyce. ; )
Widzę, że ten utwór jest dystychem, a przynajmniej miał nim być... ; )
pauline321
pauline321
  25 października 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: to jak ze wsztystkim, ;) ja kiedyś stawiał drobne kroczki w pisaniu prozą najczęściej były to felietony, niestety zrezygnowałam. ja teraz pędzę, a miło byłoby podyskutować, więc odezwę się jutro. Pozdrawiam :)


tak jesli chodzi o pisanie to pisze wszystko ;)
lącznie z ksiazka ktora okazala sie tak denna ze ja schoiwalam na dnie szuflady.
pa ;)

Filuteria
Filuteria: Widzę, że ten utwór jest dystychem, a przynajmniej miał nim być... ; )


nie mialam tego na celu, po prostu taki wyszedl ;)

Filuteria
Filuteria: Temat miłości jest oklepany, ale także ponadczasowy, więc ja nie widzę żadnego zła w tworzeniu wierszy o tej tematyce. ; )


w tym wierszu nie bardzo chodzilo mi konkretnie o milosc. raczje o władze kobiety nad mężczyzna jak juz wczesniej pisalam :)
Filuteria
Filuteria
  25 października 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: nie mialam tego na celu, po prostu taki wyszedl ;)


Poetyka i stylistyka to moje zboczenie, więc kiedy widzę wiersz od razu zwracam uwagę na jego budowę i formę, następnie na treść. Stąd skojarzenie z dystychem. : )

Konto usunięte
Konto usunięte: w tym wierszu nie bardzo chodzilo mi konkretnie o milosc. raczje o władze kobiety nad mężczyzna jak juz wczesniej pisalam :)


więcej emocji i... jeżeli faktycznie ten wiersz jest o władzy kobiety nad mężczyzną, to (według mnie!) powinny być w nim nuty kokieterii, apodyktyczności i nieprzystępności. To stworzyłoby bardzo ładną melodię.
Zabrakło mi nieco zabawy słowem i lekkiego pióra. Kocham wiersze z bogatą leksyką i sporą ilością metafor.
Może okazać się, że Ty masz całkowicie inny gust ode mnie i nie lubisz, na przykład, leśmianizmów. ; ) To moja subiektywna ocena. Rozwijaj się.
pauline321
pauline321
  25 października 2008
Filuteria
Filuteria: Poetyka i stylistyka to moje zboczenie, więc kiedy widzę wiersz od razu zwracam uwagę na jego budowę i formę, następnie na treść. Stąd skojarzenie z dystychem. : )


luz ;)
moze kiedys dojde do tak zaawansowanego poziomu :)

Filuteria
Filuteria: więcej emocji i... jeżeli faktycznie ten wiersz jest o władzy kobiety nad mężczyzną, to (według mnie!) powinny być w nim nuty kokieterii, apodyktyczności i nieprzystępności. To stworzyłoby bardzo ładną melodię. Zabrakło mi nieco zabawy słowem i lekkiego pióra. Kocham wiersze z bogatą leksyką i sporą ilością metafor. Może okazać się, że Ty masz całkowicie inny gust ode mnie i nie lubisz, na przykład, leśmianizmów. ; ) To moja subiektywna ocena. Rozwijaj się.


tak. Ja wole wlasnie wiersze zbudowane w wiekszosci na zasadzie antytez.
krótkie, nie bardzo skomplikowane, przynajmniej na razie.
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.