Hej
Słyszałam ostatnio o filmie "the Strangers- Nieznajomi", niektórzy mówią że nadawałby się bardziej na komedię niż na horror. ;) Ja osobiście nie widziałam, ale zaciekawił mnie zwiastun ;)
Mam pytanie: czy ten film jest jeszcze w kinach? Nie będę żałować jak na niego pójdę?
I jeszcze jedno; byłby ktoś tak uprzejmy żeby mi go streścić? ;)
lista tematów
"The strangers"... ;D strona 2 z 3
Konto usunięte: Oczywiście uwięziona para panikuje, umiera ze strachu i robi wszystko, żeby 'oblężenie' trwało jak najdłużej. W przerwach między ziewaniem naliczyłem 183 sposoby na jakie mogli pokonać napastników albo zwyczajnie spier***olić z tego domu. M.in. było to nacisnąć klamkę, wyjść i pójść.
znawca
...Ignorance is bliss...
Konto usunięte: Za to Ty się pewnie doszukałeś w tym filmie sensu życia, który reżyser chciał przekazać poprzez rysy maski mordercy.
tak yhy
Konto usunięte: Nie trzeba być znawcą, żeby widzieć, że przy tym czymś kolejne kretyńskie komedie dla nastolatków są jak dzieła Spielberga.
najwidoczniej dla Ciebie tak
historia jest dobra
normalne jest to że na potrzeby widza trochę przekoloryzowano całą historie
(być może)
ale pisząc że najprostszym wyjściem było po prostu ucieczka z domu jest głupie
owszem jak każdy horror i ten ma wiele nieuzasadnionych decyzji
(dla mnie głupota było gdy koleś poszedł do tego radia i kazał dziewczynie czekac w domu - gdzie jeszcze chwile temu latał koles z siekiera ) ale to nie są normalne sytuacje i siedząc w domu czy w kinie łatwo jest oceniać .."czego to ja bym nie zrobił" wyliczyłeś 183 sposoby na ratunek siedząc wygodnie w fotelu
spróbuj znaleźć chociaż 2 powody dlaczego się nie uratowali
...Ignorance is bliss...
Owszem.
Trzech (czy czterech? ile ich było) napastników w maskach zarżnęło dwójkę przypadkowych ludzi w jakimś domu. No, rzeczywiście, niesamowita historia, epopeja.
Już? Koniec 'mocnych' stron tego filmu?
RexMundi: ale to nie są normalne sytuacje i siedząc w domu czy w kinie łatwo jest oceniać .."czego to ja bym nie zrobił" wyliczyłeś 183 sposoby na ratunek siedząc wygodnie w fotelu
Ale to nie chodzi o to czy łatwo oceniać czy nie łatwo. W filmie ma to wyglądać realistycznie i przekonująco. Robią idiotyzmy w panice? Niech robią. Ale niech mnie przekonają, że rzeczywiście nie wiedzą co robią. Bo tej dwójce nie wyszło. Potrafię wczuć się w bohaterów i ich sytuację. Ale nie chce wczuwać się w do bólu przewidywalnych debili, od których aż bije sztucznością i wymuszeniem przez scenariusz tych głupich zachowań.
RexMundi: wyliczyłeś 183 sposoby na ratunek siedząc wygodnie w fotelu
spróbuj znaleźć chociaż 2 powody dlaczego się nie uratowali
W filmie? Nie mam pojęcia. I o to właśnie chodzi. Może byli niedorozwinięci. To by nawet wiele tłumaczyło.
Ocena na Filmwebie jest w tym przypadku jak najbardziej zasłużona, licząc w filmwebowej skali, czyli mniej więcej od 5 do 8.
Konto usunięte: A to ma jakieś kluczowe znaczenie dla mojej oceny filmu czy było ich trzech czy czterech?
W ogóle nie chcę pamiętać o tym filmie, to i takie szczegóły mnie nie interesują.
Nie wiem, ale wydaje mi się że aby krytykować film tak "mocno" jak ty to zrobiłeś trzeba go w pełni zrozumieć itd... a Ty nie pamiętasz kluczowej rzeczy.
trzech + auto
Konto usunięte: zarżnęło dwójkę przypadkowych ludzi w jakimś domu. No, rzeczywiście, niesamowita historia, epopeja.
gufno a nie epopeja
dla mnie jest to niesamowita historia jeśli do domu wchodzą zamaskowani (nawet kuva w skarpetach na głowie) i bawią się z domownikami w kotka i myszkę gdzie wiadomo jak to sie skończy ..bo "źli" kontrolowali od początku całą sytuację ...dlatego m.in. zwykłe wyjście z domu i ucieczka nie przyniosła by skutku
nie wiem czy koniec ... przestępstwo oparte na faktach .. dla mnie to już jest mocny argument by obejrzeć film
Konto usunięte: Ale to nie chodzi o to czy łatwo oceniać czy nie łatwo. W filmie ma to wyglądać realistycznie i przekonująco. Robią idiotyzmy w panice?
jasne ..spanikowali .. Ty pewnie zachowałbyś spokój i opanowanie i w momencie jak ktoś by zaczął walić w drzwi i okna ..po prostu byś nawiał z domu
no proszę Cię .. zastanów się trochę
Konto usunięte: Niech robią. Ale niech mnie przekonają, że rzeczywiście nie wiedzą co robią. Bo tej dwójce nie wyszło.
wina aktorów nie scenariusza .. mi nie podobała się kreacja Liv Tyler licha z niej aktorka
a może wymuszonych przez życie ?
najwyraźniej każdy kto daję się zabić we własnym domu jest debilem
Konto usunięte: W filmie? Nie mam pojęcia. I o to właśnie chodzi. Może byli niedorozwinięci. To by nawet wiele tłumaczyło.
niedorozwinięta to jest Twoja opinia i to wiele tłumaczy
...Ignorance is bliss...
RexMundi: gufno a nie epopeja
dla mnie jest to niesamowita historia jeśli do domu wchodzą zamaskowani (nawet kuva w skarpetach na głowie) i bawią się z domownikami w kotka i myszkę gdzie wiadomo jak to sie skończy ..bo "źli" kontrolowali od początku całą sytuację ...dlatego m.in. zwykłe wyjście z domu i ucieczka nie przyniosła by skutku
kto co lubi, ale zauważyć pragnę iż w pewnym momencie pomyłki ofiar stają się nudne i przeciągane, oprócz kilku ujęć i napięcia na początku filmu reżyser potem nie ma pomysłu jak chwycić widza za gardło, potykająca się po raz kolejny Liv Tayler to wygląda komicznie, a nie strasznie, a na pewno nie jest to już ciekawe..
RexMundi: nie wiem czy koniec ... przestępstwo oparte na faktach .. dla mnie to już jest mocny argument by obejrzeć film
Z tymi faktami to bym nie przesadzał, scenarzyści sporo namieszali i faktem może tu być tylko rzecz, że w niewyjaśnionych okolicznościach zabito nożami parę w domu, a reszta to już fikcja.
Konto usunięte: Z tymi faktami to bym nie przesadzał, scenarzyści sporo namieszali i faktem może tu być tylko rzecz, że w niewyjaśnionych okolicznościach zabito nożami parę w domu, a reszta to już fikcja.
pisałem o tym wcześniej
to normalne że na pewno wiele dodano .. w końcu to ma być film a nie dokument
...Ignorance is bliss...
Konto usunięte: Nie wiem, ale wydaje mi się że aby krytykować film tak "mocno" jak ty to zrobiłeś trzeba go w pełni zrozumieć itd... a Ty nie pamiętasz kluczowej rzeczy.
Zrozumieć? Co tu kur..de jest do rozumienia? Powiedz mi.. Wytłumacz mi to.. No bo ni cholery nie rozumiem.
RexMundi: dla mnie jest to niesamowita historia jeśli do domu wchodzą zamaskowani (nawet kuva w skarpetach na głowie) i bawią się z domownikami w kotka i myszkę gdzie wiadomo jak to sie skończy ..bo "źli" kontrolowali od początku całą sytuację ...dlatego m.in. zwykłe wyjście z domu i ucieczka nie przyniosła by skutku
Była ich dwójka dorosłych ludzi, mieli strzelbę. Dziecko by uciekło z tego domu jakby myślało trzeźwo. Albo zabarykadowali się w jakimś pokoju choćby do rana albo cokolwiek. Gdyby źli kontrolowali sytuacje to by nie było 40 momentów kiedy można było spokojnie dać im w łeb albo wsadzić kuchenny nóż w plecy, zamiast chować się pod krzesłem i czekać co się stanie.
Taka sytuacja, z tyloma niedorzecznymi zachowaniami nie jest możliwa. I daję sobie rękę uciąć, że w rzeczywistości napastnicy weszli do domu, poganiali się chwilę, zadźgali i cześć. Reszta to słaba fantazja. A zachwycanie się tak nędznym scenariuszem jest.. też słabe.
RexMundi: nie wiem czy koniec ... przestępstwo oparte na faktach .. dla mnie to już jest mocny argument by obejrzeć film
Tylko ile w tej historii faktów. I czy to zmienia efekt końcowy, że historia wydarzyła się na prawdę?
A czy mówię coś takiego? Nie chodzi mi o to, że powinni nagle zacząć zastawiać pułapki na napastników i wykończyć ich wszystkich, odciąć im genitalia i się na nich odlać (chodź to pewnie byłby ciekawszy film) ale mogliby się zachowywać trochę bardziej jak myślący ludzie. Zwłaszcza, że nie panikowali przez cały film.
RexMundi: wina aktorów nie scenariusza .. mi nie podobała się kreacja Liv Tyler licha z niej aktorka
To jest kolejna sprawa.
RexMundi: a może wymuszonych przez życie ?
najwyraźniej każdy kto daję się zabić we własnym domu jest debilem
W ciągu pół nocy? No raczej.
Bez kitu. Niby oglądasz dobre filmy. Nie rozumiem czemu tak usilnie bronisz tego. Jesteś autorem?
tak i zrobił z niej pożytek .. zabił kumpla
Konto usunięte: Albo zabarykadowali się w jakimś pokoju choćby do rana albo cokolwiek. Gdyby źli kontrolowali sytuacje to by nie było 40 momentów kiedy można było spokojnie dać im w łeb albo wsadzić kuchenny nóż w plecy, zamiast chować się pod krzesłem i czekać co się stanie.
wszystko ładnie i pieknie nawet i realne i mające szanse.. ale gdy myślisz o tym na spokojnie ... ani ja i pewnie Ty nie bylismy w takiej sytuacji i nie jesteś wstanie przewidzieć jakbyś się zachował
Konto usunięte: Taka sytuacja, z tyloma niedorzecznymi zachowaniami nie jest możliwa. I daję sobie rękę uciąć, że w rzeczywistości napastnicy weszli do domu, poganiali się chwilę, zadźgali i cześć.
,usiałbym poszukac w necie jak było w realu
od samego początku .. nie zachwycam się filmem ..grom aktorów czy scenariuszem który wiem że jest na bank przekoloryzowany
mi chodzi o to i tylko o to że denerwuję mnie taki osąd że byli głupcami że dali się zabić a nie uciekli ... nie wiesz jak Ty byś się zachował
Konto usunięte: A czy mówię coś takiego? Nie chodzi mi o to, że powinni nagle zacząć zastawiać pułapki na napastników i wykończyć ich wszystkich, odciąć im genitalia i się na nich odlać (chodź to pewnie byłby ciekawszy film)
to już by była kolejna cześć Piły
Konto usunięte: le mogliby się zachowywać trochę bardziej jak myślący ludzie. Zwłaszcza, że nie panikowali przez cały film.
no przecież starali się jakoś się ratować
tyle że .jak to się mówi "źli" byli o krok przed nimi
no i dochodzi motyw strzelby .. i fakt że własnie zabiłeś kumpla ..to raczej nie poprawia stanu psychicznego
no ale tu chodzi właśnie o to .. że to nie był zwykły mord ..tylko zabawa z ofiarą
pukanie do drzwi .. ukrywanie się w domu ..obserwacja.. itd.
może to tylko w filmie ale i w realu jest to możliwe
a jak nazwać kogoś kto daję sie przetrzymywac w piwnicy przez 20 lat ?
nie bronie filmu tylko sytuacji
...Ignorance is bliss...
choć
No właśnie, czyli umiał się nią posługiwać, więc mogli wcześniej wyjść razem i strzelać do wszystkiego co się rusza i ma głupią maskę na twarzy.
RexMundi: mi chodzi o to i tylko o to że denerwuję mnie taki osąd że byli głupcami że dali się zabić a nie uciekli ... nie wiesz jak Ty byś się zachował
Nie wiem.
Ale jakbym się zachował tak jak oni. to wcale nie przeczyłbym, że jestem niepełnosprytny.
Poza paniką i nerwami jest też instynkt samozachowawczy.
No mi to wyglądało tak jakby źli działali zupełnie 'na pałę'. Jedynie o telefonach pomyśleli.
Napastnikami była trójka oszołomów z pickupa w głupich maskach, którzy postanowili zabić kogoś przypadkowego, a nie Kevin Spacey z Se7en. Nie był to też Batman, ani kosmici.
No właśnie ja osobiście nie wierzę, że to było możliwe. Choćby w 1/10 tak jak to było przedstawione w tym filmie.
Innym przypadkiem.
Konto usunięte: No właśnie, czyli umiał się nią posługiwać, więc mogli wcześniej wyjść razem i strzelać do wszystkiego co się rusza i ma głupią maskę na twarzy.
no strzelił we wszystko co sie rusza
no "nie dac sie zabic"
nie wydaje mi sie ..raczej "bawili"się
Konto usunięte: o właśnie ja osobiście nie wierzę, że to było możliwe. Choćby w 1/10 tak jak to było przedstawione w tym filmie.
mam obecnie dziwnych lokatorów.. i uwierz mi .. z nocy na noc.. myślę że takie mordy nie są niczym skomplikowanym
jasne
...Ignorance is bliss...
RexMundi: mam obecnie dziwnych lokatorów.. i uwierz mi .. z nocy na noc.. myślę że takie mordy nie są niczym skomplikowanym
No właśnie. Dlatego robienie z tego zbrodni wszech czasów, rozciągnięcie jej na półtorej godziny głupawej gry w ciuciubabke i nazwanie tego dobrym filmem jest pomyłką.
Do więźniów w celi śmierci ich jeszcze przyrównaj.