razotka
razotka
  21 września 2008 (pierwszy post)
Łukasz Orbitowski Tracę ciepło



***


Kryminalna intryga w oparach grozy i magii! Kuba i Konrad - kumple z podstawówki przy Wąskiej, na krakowskim Kazimierzu - próbują rozwiązać zagadkę śmierci szkolnego woźnego. Dookoła mnożą się jednak dziwne, mrożące krew w żyłach zdarzenia. Duchy umarłych przechadzają się wśród żywych. Tajemnicza sekta i jej prorok rosną w siłę, by upaść z łoskotem. A w świecie, który znamy, rządzą mieszkańcy tajemniczej krainy jezior? Naszych bohaterów ocalić może jedynie dar widzenia i możliwość udziału w zdarzeniach dla innych niedostępnych.

Historia chłopięcej i męskiej przyjaźni, która narodziła się początkowej wrogości. Przypowieść na temat polskiej szkoły i przemian Roku Zerowego (1989). Trzymająca w napięciu opowieść grozy z odrobiną fantastyki w tle. Niepokojący przewodnik po zakamarkach krakowskiego Kazimierza, z czasów kiedy nie był on jeszcze dzielnicą restauracji, hoteli i pubów?


***


Czytam tę książkę po raz drugi... Jestem pod ogromnym wrażeniem ponieważ zwrot akcji jest naprawdę zaskakujący. Mimo iż nie jest to cienka lektura, śmiało brnę kartka po kartce.
Czytaliście już ją? Jeśli tak to jak w Waszych oczach wypadła ta opowieść? Jeżeli nie, to gorąco polecam ją tym, którzy mają mocne nerwy ;-) Czy książki, w których rzeczywistośc przeplata się z fantazją i duchami przemawiają do Was, czy jednak preferujecie tylko świat realny lub tylko fikcję?


Pozdrawiam,
Żaneta.
KazdyJuzWie
KazdyJuzWie
  21 września 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Czytaliście już ją? Jeśli tak to jak w Waszych oczach wypadła ta opowieść? Jeżeli nie, to gorąco polecam ją tym, którzy mają mocne nerwy ;-) Czy książki, w których rzeczywistośc przeplata się z fantazją i duchami przemawiają do Was, czy jednak preferujecie tylko świat realny lub tylko fikcję?

Nie czytałam, ale chyba się skuszę. Chyba na pewno :w00t:
Przemawiają do mnie wszelkie duchy, wymyślone sekty, fantastyka i realizm, a wszystko tak pięknie pomieszane że sama się nie orientuję co jest czym. A poza tym to lubię tak samo książki całkowicie realistyczne, jak i całkowicie fantastyczne. A jak ktoś miesza to razem to się zdobywa na nie lada wyzwanie, bo ciężko jest to pomieszać tak aby napawało strachem, fascynowało a jednocześnie dalej chcesz to nieskończenie długo pochłaniać.
KazdyJuzWie
KazdyJuzWie
  21 września 2008

Trochę namieszałam, ale ogółem przekaz jest chyba zrozumiały :mrgreen: ?

razotka
razotka
  21 września 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Przemawiają do mnie wszelkie duchy, wymyślone sekty, fantastyka i realizm, a wszystko tak pięknie pomieszane że sama się nie orientuję co jest czym.

Ta książka z pewnością Ci tego dostarczy :tak: ja sama czasami musiałam cofac się kilka karek wstecz bo momentami gubiłam się ;p
KazdyJuzWie
KazdyJuzWie
  21 września 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Ta książka z pewnością Ci tego dostarczy ja sama czasami musiałam cofac się kilka karek wstecz bo momentami gubiłam się ;p

To fantastycznie! Koniecznie ją przeczytam, a jak przeczytam to Ci opowiem wrażenia. ;D
tomekkolarz
Posty: 23668 (po ~134 znaków)
Reputacja: -65 | BluzgometrTM: 102
tomekkolarz
  21 września 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Czytaliście już ją?


Nie za bardzo :/

Konto usunięte
Konto usunięte: Jeżeli nie, to gorąco polecam ją tym, którzy mają mocne nerwy ;-)


Brzmi zachęcająco :)

Konto usunięte
Konto usunięte: Czy książki, w których rzeczywistośc przeplata się z fantazją i duchami przemawiają do Was Książki o takiej tematyce chyba jeszcze nie czytałem razotka:


Ja również

[quote=razotka]Żaneta.

Super masz imię :)
:zakochany:
baskas4
baskas4
  22 września 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Czy książki, w których rzeczywistośc przeplata się z fantazją i duchami przemawiają do Was, czy jednak preferujecie tylko świat realny lub tylko fikcję?

nie lubię ani książek kryminalnych ani takich "fantastycznych"
aczkolwiek jakby takie cudo było w mojej bibliotece, to mogłabym sobie pożyczyć.
olewaaa
olewaaa
  23 września 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Czy książki, w których rzeczywistośc przeplata się z fantazją i duchami przemawiają do Was, czy jednak preferujecie tylko świat realny lub tylko fikcję?

Przemawia jak najbardziej. Tak właśnie pisze mój ukochany Carroll, którego polecam :zakochany:
np. Kości Księżyca czy Krainę Chichów.
Świat realny mam wokoło, podczas lektury chcę się przenieść, chcę 'zobaczyć' coś innego.
Dlatego czytam wspomnianego Carroll'a, King'a i Masterton'a.
razotka
razotka
  27 września 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Dlatego czytam wspomnianego Carroll'a, King'a i Masterton'a.

jak będę w bibliotece to wypożyczę coś i może zaciekawi mnie równie mocno jak"trace ciepło"...
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.