odwieczna
odwieczna
  16 września 2008 (pierwszy post)

.. uwielbiam.:zakochany:

Ciągła walka, szarpanina między eros i tanatos. To chyba najbardziej jest widoczne w jej poezji. wczesnej, środkowej i późnej. "Kiedy Izolda umierała - Tristan pochylał się nad szpitalnym łóżkiem - ręką miękką i chłodną dotykał rozpalonego czoła. Podawał oddech- z własnych ust - i piła Izolda życie z oddechu kochanka."

Forma w jakiej pisze, ta pozorna prostota, która kryje w sobie to, co proste nie jest. Pisze o metafizyce, ale w taki sposób, który po prostu uderza, który się czuje, który z każdej strofy wypływa.

Poza tym, jak zauważyli krytycy. To jedna z lepszej poezji erotycznej ... kiedyś mówiono nawet, że przełomowa. Z jednej strony subtelna ... a z drugiej ... Na to tez jednak wpływa ta nieuchronność, świadomość nieuniknionego.

- Czy ktoś zetkną się z poezją Poświatowskiej.?
Jeśli tak.. - to który wiersz jest wam najbliższy.?
- 'Macie' poetę który wywarł na was ogromny wpływ, wrażenie.?
- Czy zetknięcie z wierszami Haliny lub innego poety nie sprowokowało/natchnęło/skłoniło/zmusiło wręcz/jakkolwiek/ do rozpoczęcia własnej próby oswojenia słów? A może ktoś chce się podzielić swoja twórczością.?

Ze mną tak było.
Nie wiem czy to odpowiednie miejsce, ale chciałam podzielić sie tym czego doświadczyłam i doświadczam czytając Haśkę. :)

******************

posmutniała
moja skóra
bo dotyku twego
jej brak

wyschły krwawo
moje usta -
pocałunków
twoich
nie poczują już
choćbyś chciał

zamgliło się
łzami
moje spojrzenie
choć zmarszczek
mam
jakoś mniej -
bez śmiechu
oddycham
samotnie...

i po co mi moje
dłonie
bez twoich
i po co mi bez ciebie
mój świat

niepotrzebna tu jestem -
ja bez ciebie
świat beze mnie
i słowa na wiatr...

007olivka
007olivka
  18 września 2008

Mmm poezja Poświatowkiej jest świetna :)) heh to moj ulubiomy jej utwor:

*******************************************************************************************************************************************************************

Jestem Julią

Jestem Julią
mam lat 23
dotknęłam kiedyś miłości
miała smak gorzki
jak filiżanka ciemnej kawy
wzmogła
rytm serca
rozdrażniła
mój żywy organizm
rozkołysała zmysły

odeszła

Jestem Julią
na wysokim balkonie
zawisła
krzyczę wróć
wołam wróć
plamię
przygryzione wargi
barwą krwi

nie wróciła

Jestem Julią
mam lat tysiąc
żyję


****************************************************************************************************************************************************************

tomekkolarz
tomekkolarz: Moje Każde zetknięcie z poezją kończy się niewyobrażalnym znudzeniem/apatią/sennością/Agresją słowną / Dla tego nie czytuję wierszy. a już tym bardziej ich nie tworzę. nigdy nic mnie do tego nie zainspiruje. Uważam że to conajmniej dziwne, przelewać na papier swoje odczucia/uczucia wizje/postrzeganie świata i ubieranie tego wszystkiego w masę niezrozumiałych metafor, porównań itp śmiesznych nazw. Czemu ludzie się tak kamuflują ?? Czemu nie powiedzą w prost co ich boli ??


Ludzie mowia w prost, ale w zyciu codziennym... a poezja to wg mnie oderwanie sie od rzeczywistosci... czas na refleksje... a te wszystkie srodki stylistyczne dodaja jej tylko uroku... i to nie kamuflaz :)) W prozie tez masz srodki stylistyczne a jednak jest bardziej zrozumiala i dostepna :)) np Paulo Coelho

" Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułęś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej przez trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. . Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość."
odwieczna
odwieczna
  19 września 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Nie miałem zamiaru używać tego zwrotu, ale to "poezja dla kobiet"


:nie:
poezja o kobiecie pragnącej miłości i świadomej śmierci.

Konto usunięte
Konto usunięte: Niezwykle inteligentna Ewa Lipska

tak. z tym muszę się zgodzic.
np. Drzazga. :zakochany:

Konto usunięte
Konto usunięte: Niezwykła stylistyka i estetyka w której się odnajdywałem

dośc ciężko ich sie czyta.

Konto usunięte
Konto usunięte: Majakowskiego

a jeśli chodzi o futuryzm to zdecydowanie Walt.

Konto usunięte
Konto usunięte: Aż nagle pojawił się Herbert..

:w00t:
dał nam człowieka wyprostowanego - wzorzec jakże odmienny od wcześniejszych...

Konto usunięte
Konto usunięte: Jako,ze posiadam super extra hiper zbior wszystkich jej wierszy,które dostałam od pewnego Pana,trudno by mi było wybrać ulubiony/najbliższy.

ciężko z tylko tylu wspaniałych wierszy wybrać jeden. :tak:
a oglądałaś 'Tętno'.?

Konto usunięte
Konto usunięte: z nieodpowiednimi ludzmi

czemu nie odpowiedni.?
a jakie osoby są odpowiednie by mogły czytac Twoją poezję.?

Konto usunięte
Konto usunięte: Nie dzielę się jednak. :)

z jakiego powodu.?:)

Konto usunięte
Konto usunięte: Jednak co do publikacji to raczej jestem zdania by robić to na serwisach do tego przeznaczonych np poema art.

i tam można znaleśc to co napisałaś.?

tomekkolarz
tomekkolarz: Uważam że to conajmniej dziwne, przelewać na papier swoje odczucia/uczucia wizje/postrzeganie świata i ubieranie tego wszystkiego w masę

a jednak co niektórym pomaga.. wtedy nie są senni/ znudzeni.

tomekkolarz
tomekkolarz: Czemu nie powiedzą w prost co ich boli ??

mówią.
jednak nie każdy potrafi to zrozumiec.

tomekkolarz
tomekkolarz: A ten twój wiersz to jakiś EMO-

nie sądziłam, że nawet wiersze mogą byc EMO. :ninja:

Konto usunięte
Konto usunięte: heh to moj ulubiomy jej utwor:

hym. co Cię w nim tak zachwyca.?
Kolejna osoba która tak bardzo go uwielbia..
crystalstar
crystalstar
  19 września 2008

Pisanie poezji to jak odslanianie najintymniejszych wlasnych tajemnic.. i pewnych rzeczy nie da sie powiedziec konkretnie i 'prosto z mostu' bo wtedy najzwyczajnie w swiecie odziera sie je z uczuc. I ze jeszcze tak dorzuce z troche innej beczki - nie wiem czy wy tez to zauwazyliscie ale osoby, a zwlaszcza kobiet, ktore maja tendencje do wypowiadania osadow bardzo konkretnych i, ze tak powiem, z grubej rury, to zazwyczaj osoby probujace w ten sposob ukryc swoja niepewnosc a czasami nawet niesmialosc.. ?

A co do moich ulubionych wierszy - dwa wrzucam ponizej - raz dosadnie, raz metaforycznie

K. Przerwa - Tetmajer

Lubię, kiedy kobieta omdlewa w objęciu,
kiedy w lubieżnym zwisa przez ramię przegięciu,
gdy jej oczy zachodzą mgłą, twarz cała blednie
i wargi się wilgotne rozchylą bezwiednie.

Lubię, kiedy ją rozkosz i żądza oniemi,
gdy wpija się w ramiona palcami drżącemi,
gdy krótkim, urywanym oddycha oddechem
i oddaje się cała z mdlejącym uśmiechem.

I lubię ten wstyd, co się kobiecie zabrania
przyznać, że czuje rozkosz, że moc pożądania
zwalcza ją, a sycenie żądzy oszalenia,
gdy szuka ust, a lęka się słów i spojrzenia.

Lubię to - i tę chwilę lubię, gdy koło mnie
wyczerpana, zmęczona leży nieprzytomnie,
a myśl moja już od niej wybiega skrzydlata
w nieskończone przestrzenie nieziemskiego świata.

C.Milosz

Kiedy księżyc i spacerują kobiety w kwiaciastych sukniach
Zdumiewają mnie ich oczy, rzęsy i całe urządzenie świata.
Wydaje mi się, że z tak wielkiej wzajemnej skłonności
Mogłaby wreszcie wyniknąć prawda ostateczna.

zlosnicca
zlosnicca
  19 września 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: z jakiego powodu.?:)

Nie czuję takiej potrzeby. ;)
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.