Jakoże osobiście stoję nad przepaścią wynikającą ze zbliżającego się 1. września ( pauza na mały szloch ), to naszła mnie ochota na kontynuacje moich smiesznych, filozoficznych głupot. Mianowicie ciąg dalszy pytań dla tych, co umiłowali mądrość.
1. Na czym polega wolność?
Na tym, że mam poczucie pełnej swobody, że wszystkie drogi stoją przede mną otworem, mam pełny wybór, szanse maksymalnego kontrolowania swojego życia i bez żadnych ograniczeń mogę podejmować decyzje.
2. Co to znaczy być rzeczywistym?
Hah, bezsensowne pytanie, a umiem odpowiedzieć jedynie w pseudo-naukowy sposób. Być rzeczywistym to odbierać , wysyłać i przetwarzać bodźce, posiadać ciało, które spełnia wszystkie funkcje życiowe.Jednak tutaj jest małe "ale", bo uczucia, które nie kwalifikują się do mojej definicji też w jakiś sposób są rzeczywiste, więc bez bicia musze przyznać, iż nie znam odp. na to pytanie.
3. Co ważniejsze : zmysły, czy rozum?
O ile poprzez słowo rozum mamy na myśli mózg, to odpowiedź nasuwa się sama, bo to właśnie mózg powoduje, ze odczuwamy zmysłami, więc zmysły są częscią mózgu. Filozoficznie odpowiedzieć jakoś nie umiem, wypaliłam się

Może Wy macie jakieś oryginalniejsze, pełne dramatyzmu (
) odpowiedzi.Pozdrawiam rzecz jasna.
wielkie joł.



w ogóle koncertowe wersje są często lepsze, te oklaski odgłosy publiczności dodają mocy :)