cześć.
'niezakochanie'
kiedy umarłam cicho zastukało słońce,
księżyc tak dziwnie pobladł.
nie wiem czy z żalu, czy z rozpaczy
niepokój drży.
drzewa wciąż szumią
cichą melodię cierpienia.
byłam
kochanką Twoich słów,
Twojej duszy.
gdzieś daleko płaczą twe źrenice.
poplątane zmysły.
myśli nieuczesane.
słyszę
Twój szept,
Twoje łkanie
ah, czemu oddałam Ci tylko ciało?..
` ` `
miłość
stoi na pierwszym peronie
ubrana tylko w żałobny płaszcz
drży z zimna
jej oczy tak pełne zgubnej nadziei
płaczę
z oczu płyną krople łez
tak gorzkie łzy ma tylko ta miłość
miłość nieodwzajemniona
i jak?
pozdrawiam
Naa.
lista tematów
wiersze.
http://www.photoblog.pl/rudx/
mój Ci on :D
Aż tak nauczyć się modlić, że nie będzie już nam potrzebna modlitwa. Że modlitwą stanie się każdy nasz oddech, każde westchnienie, każda myśl, każda praca, każdy uczynek, każdy uśmiech...
mój Ci on :D
Aż tak nauczyć się modlić, że nie będzie już nam potrzebna modlitwa. Że modlitwą stanie się każdy nasz oddech, każde westchnienie, każda myśl, każda praca, każdy uczynek, każdy uśmiech...
momentami są przebłyski ale irytująca konstrukcja, nudnawe trochę i
zużyte symbole.
ogólnie nie wiadomo po co to. ;)