Wiersz

Kochać
i być kochanym
Żyć
nie będąc widzianym
Ukrytym pod podłogą
tylko ludzie przechodzą...
Płytki wdech...
Zanim zacznę myśleć ,tęsknić ,przepraszać..
Słońce płacze ,wierzba się śmieje co się tutaj dzieje??
Kiedy słucham opowiadań pustej ściany jak zakochany...

Moja twórczość...

Podoba się??

Nawet, ale wygląda na niedokończony..

którą ludzie przechodzą ?


To mi jakoś brudzi klimat..Te rymy częstochowskie

Ale ja się nie znam, to pierwszy wiersz jak pzreczytałam na "Kulturze" i oceniam bo jakoś tak, więc się nie przejmuj :)

Dokończony


Nie przejmuję ;] Po to go tutaj wystawiłem ,żeby ludzie zaczęli krytykować :)


Jak już to kieleckie...

To specjalny zabieg literacki który pobudza myślenie czytelnika


[color=violet]Słit
Naprawdę bardzo ciekawy


Scyzoryk

nie za bardzo

Ten fragment psuje klimat.

Jakoś to do końca nie pasuje...

ten wers mi sie nie podoba :)



a to sie podoba

Na siłe, taki częstochowski rym , nie czyta sie płynnie

Ogolnie takie sobie, o
Własciwie zamysl fajny, ale niedopracowane, można było to w inny słowa ubrać.

szczegołnie dwa pierwsze wersy-już myslalam, ze jestes stracony, strasznie banalne.


Ten fragment bardzo sympatyczny, taki w stylu Poswiatowskiej troche

obrazasz moje miasto :PP

Seba, nie wiedziałam, że piszesz :)
Wiersz ujdzie, jak na początkującego.
Nie ma jakby myśli przewodniej, tematu.
Ale dałoby się go nieco podrasować.

Jakoś ostatnio zacząłem ;]

jakoś mi się nie podoba.
płytki.