eciasty
eciasty
  14 sierpnia 2008 (pierwszy post)

Ostatnia. nie mam weny :].

Bez tytułów.

gdybym miał cię narysować
narysowałbym tylko kontury
byś wypełniła je barwami
które tworzą twój kolor

gdybym miał cię zaśpiewać
wydałbym tylko piskliwy krzyk
byś sama wybrała oktawę
która jest twoim głosem

gdybym miał cię wyrazić
naskrobałbym tylko alfabet
byś ułożyła z nich słowa
które mogą opisać ciebie

teraz, gdy cię pokochałem
ofiarowałem ci tylko miłość
byś stworzyć mogła dla siebie
i mnie samego od nowa

---

dzisiejszego wiersza nie będzie anonimowy pan Roman
wykupił wszystkie samogłoski w ostatnim Kole Fortuny

podobno będzie sprzedawać je na pobliskim bazarze
po promocyjnej cenie w najbliższy dzień targowy lecz
mogę już nie zdążyć choć w życiu liznąłem trochę sportu

słyszałem że przed straganem już stoją ugrzecznieni
poeci wychowani w umarłym systemie który nauczył ich
cierpliwego czekania w kolejce na litery i słowa

strangelove

mogę chodzić wiedziałem o tym już od dawna ale
społeczeństwo widziało we mnie życiowego kalekę
po co wyprowadzać ich z błędu tak jest wygodniej
w metrze miejsce wolne i urzędnicy jacyś milsi
bo nie wiedzą że kaleka też może pokochać bombę

takich kalek jest wiele czekają tylko fuhrera.

---

na Radnej 12 paliłem dziś papierosa
w zbiorowej tajemnicy przed wszystkimi

bo choć tylko moje usta wciągały ten dym czułem
jakby tysiące płuc innych zostało zaatakowanych
jakby tysiące desperatów czekało na ten moment
gdy stanę na Radnej 12 i zapalę swego pall malla
byśmy mogli razem popełniać osobiste
miniaturowe samobójstwa

--

Muszę coś zrobić z życiem
Czas przeciąć z pompą wstęgę
Czas skończyć wreszcie z piciem
Lenistwem na potęgę

Miast ciągle być opojem
Mieć ambitniejsze cele
O kraj się niepokoić
Pokazać się w kościele

Sympatię sobie znaleźć
Koniecznie jakąś pracę
Ostatnio tylko palę
A ranki witam kacem

Czas znaleźć się na szczycie
To już zagrany dramat
Muszę coś zrobić z życiem
Bo tak kazała mama

Świetlana moja przyszłość
Aktora w nowej roli
Lecz jedna jest nieścisłość
Ja nie mam silnej woli

I tylko to mnie boli

iiiiiii udało się ;] ?

pauline321
pauline321
  14 sierpnia 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: byś wypełniła je barwami


wypełniła byś lepeij brzmi :)
choiaz patrzac na pozostale strofy widze ze to zabieg stylistyczny miał byc :woot:

Konto usunięte
Konto usunięte: byśmy mogli razem popełniać osobiste miniaturowe samobójstwa


cudne wersy :ziober2:

Konto usunięte
Konto usunięte: Muszę coś zrobić z życiem Czas przeciąć z pompą wstęgę Czas skończyć wreszcie z piciem Lenistwem na potęgę Miast ciągle być opojem Mieć ambitniejsze cele O kraj się niepokoić Pokazać się w kościele Sympatię sobie znaleźć Koniecznie jakąś pracę Ostatnio tylko palę A ranki witam kacem Czas znaleźć się na szczycie To już zagrany dramat Muszę coś zrobić z życiem Bo tak kazała mama Świetlana moja przyszłość Aktora w nowej roli Lecz jedna jest nieścisłość Ja nie mam silnej woli I tylko to mnie boli


ten jest niezły, zyciowy :)
Rzepcia223
Rzepcia223
  14 sierpnia 2008

wszystkie fajne :P:)

CzekooladowyMuss
CzekooladowyMuss
  14 sierpnia 2008

Pierwszy i ostatni mi się podobają. ;-)

KazdyJuzWie
KazdyJuzWie
  15 sierpnia 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: gdybym miał cię narysować narysowałbym tylko kontury byś wypełniła je barwami które tworzą twój kolor gdybym miał cię zaśpiewać wydałbym tylko piskliwy krzyk byś sama wybrała oktawę która jest twoim głosem gdybym miał cię wyrazić naskrobałbym tylko alfabet byś ułożyła z nich słowa które mogą opisać ciebie teraz, gdy cię pokochałem ofiarowałem ci tylko miłość byś stworzyć mogła dla siebie i mnie samego od nowa

Fajny.

Konto usunięte
Konto usunięte: na Radnej 12 paliłem dziś papierosa w zbiorowej tajemnicy przed wszystkimi bo choć tylko moje usta wciągały ten dym czułem jakby tysiące płuc innych zostało zaatakowanych jakby tysiące desperatów czekało na ten moment gdy stanę na Radnej 12 i zapalę swego pall malla byśmy mogli razem popełniać osobiste miniaturowe samobójstwa --Muszę coś zrobić z życiem Czas przeciąć z pompą wstęgę Czas skończyć wreszcie z piciem Lenistwem na potęgę Miast ciągle być opojem Mieć ambitniejsze cele O kraj się niepokoić Pokazać się w kościele Sympatię sobie znaleźć Koniecznie jakąś pracę Ostatnio tylko palę A ranki witam kacem Czas znaleźć się na szczycie To już zagrany dramat Muszę coś zrobić z życiem Bo tak kazała mama Świetlana moja przyszłość Aktora w nowej roli Lecz jedna jest nieścisłość Ja nie mam silnej woli I tylko to mnie boli

I te dwa tez fajne.

Ogólem może być (;
wiolus007
wiolus007
  15 sierpnia 2008

Pierwszy najbardziej mi się podoba. I nic bym w nim nie zmieniała. Pzdr

katie88
katie88
  16 sierpnia 2008

poruszyly mnie do glebi. :)

FourthHorsemen
FourthHorsemen
  17 sierpnia 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: na Radnej 12 paliłem dziś papierosa w zbiorowej tajemnicy przed wszystkimi bo choć tylko moje usta wciągały ten dym czułem jakby tysiące płuc innych zostało zaatakowanych jakby tysiące desperatów czekało na ten moment gdy stanę na Radnej 12 i zapalę swego pall malla byśmy mogli razem popełniać osobiste miniaturowe samobójstwa

ten jest dobry, chociaż za krótki.

pierwszy wiersz mi się nie podoba, reszta ujdzie :)
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.