Chciałabym podziękować za szczerą opinię co do moich wierszy, które dodałam ostatnio.
Dowiedziałam się, że są zbyt schematyczne, i, powiedzmy sobie szczerze, nudne. Dzięki Wam mogę w końcu rozwijać coś, co mnie najbardziej interesuje - poezję. Pisząc na innych forach zawsze się wszystkim podobało. A ja wiedziałam, że jest coś nie tak. Nikt nie chciał krytykować

Nad tym wierszem pracowałam 2 dni. Mam nadzieję, że mnie nie zawiedziecie i wyrazicie szczerą opinię (tak jak ostatnio - co jest źle, co można by poprawić, jak dalej pracować). Dzięki.
Czarnym atramentem kreślę linię na białej kartce
Tym jednym pociągnięciem
Opisuję kontrast pomiędzy tobą a mną
Różnice jak czerń i biel
Wtuliłeś się we mnie
jak ten atrament wtula się w kartkę
Czernią swego ciała
Pozostawiasz ciemne smugi na mej białej skórze
Delikatnie przesuwasz dłoń
po mojej twarzy
Dwa odmienne kolory
A tak pasujące do siebie
Tak wiele różnic
A tak wiele wspólnego...
Piękno czerni i bieli
Piękno, zwane miłością...


Ten naprawdę mi sie podobał...
zapamiętam.

