Interesuje się... strona 1 z 2

...ktoś malarstwem?

Ogólnie pojętym. Polskim, Niemieckim, Flamandzkim czy Holenderskim?

Współczesnym, barokowym, renesansu, sztalugowym czy jakimkolwiek innym?

A może ktoś maluje murale lub blaszki?

A może ktoś jest malarzem pokojowym? Jeśli tak, to ile bierze za pomalowanie jednego metra?

Swoją drogą, nie znoszę tych pytań, ale...
Macie jakiegoś ulubionego malarza, a może malarkę (w co wątpię)?

Chodzicie na jakieś wystawy? Jeśli tak, na jakiej ostatnio byliście?

xD
[znaki]

Hm, interesuję się historią sztuki, w tym także malarstwem.

Chodzi Ci o fresk? ^^


Monet, Rembrandt


Jeśli tylko mam okazję... Ostatnio byłam w Poznaniu na World Press Photo 2008. Niesamowite wrażenie zrobiła na mnie ta wystawa :)

Nieee... ;)

Malarz pokojowy to ktoś, kto maluje pokój, nieprawdaż?

A fresk, to fresk... nazwałbym inaczej, malarstwem ściennym. ;>


O, to fajnie. Tak sama z siebie, czy...?


A ze współczesnych kogoś?
Widziałaś Rembrandta na żywo?

Owszem, żartowałam ;> Sam nie mógłbyś go pomalować?


Moja mama mnie zaraziła miłością do sztuki :) Postanowiłam zdawać hs na maturze, dlatego od pewnego czasu skrupulatnie się jej uczę i co najważniejsze - sprawia mi to przyjemność.


Z. Beksiński - choć czasem przeraża; W. Hasior.


Nie miałam jeszcze okazji, ale to jedno z moich marzeń - do zrealizowania :)

A jakie jest Twoje powiązanie ze sztuką?

Ale ja nie chcę nic malować takiego. :>

Mógłbym, i to bardzo chętnie! Wyobrażasz sobie jaki to zarobek?!


A kim jest Twoja mama, jeśli mogę spytać?

Ja zdawałem historię sztuki na maturze, hehe... bzdura. No cóż.

Fakt, to był jedyny przedmiot, do którego chętnie zasiadałem. Ciekawe i mądre. :)


;) Jakieś to wszystko takie...

"znane" :P


No coś Ty... :>
Niedawno w Muzeum Narodowym w Gdańsku było kilka ekspozycji malarstwa flamandzkiego właśnie. Nic ciekawego :P


Ze sztuką?:> Uczę się...

Ćwiczę swój warsztat malarski i w ogóle, i coś tam, coś tam. Nic wielkiego

Co ja napisałem.

Nie miałem zamiaru malować...

ale ogólnie to chętnie bym się wziął za taką robotę* o!
:>

Możesz pomalować mój w wolnej chwili


Nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Malowanie pokoju wałkiem nie jest satysfakcjonującą pracą według mnie ;>


Uczy historii sztuki. Mam ułatwione zadanie W wolnych chwilach maluje ikony, czasem obrazy. No i ostatnio zawróciła jej w głowie technika decoupage ^^


Z jakim rezultatem, jeśli mogę wiedzieć? ;>


A no, a dlaczego są znani? Właśnie ze swojego geniuszu! Chociaż pewnie, gdy dojdę z materiałem do sztuki współczesnej, poznam ich więcej :)


Ja Ci dam 'nic ciekawego' ! :P Coś mnie ominęło i teraz żałuję, że mnie tam nie było. Niepotrzebnie mówiłeś. ^^


Można gdzieś obejrzeć Twoje prace? :)

że się nieśmiało wtrącę - jeśli wiążesz przyszłość z ASP, to nastaw się od razu na kompletowanie teczki, a nie zdawanie hsz ;)

Nastawiłam się. Na razie jednak uczę się perfekcyjnego rysunku, gdy poczuję , że nadszedł odpowiedni moment, zacznę kompletować prace do teczki :)
Historię sztuki i tak muszę opanować, gdyż jest ona wymagana na jednym z etapów egzaminu kwalifikacyjnego na ASP. Poza tym nie mogę wiązać przyszłości ze sztuką, nie znając jej historii, prawda? ;> Wszystko już sobie obmyśliłam :D Ale dziękuję za radę :)

po prostu wiem jak to wygląda "w praniu", a dokładniej mówiąc - podczas rekrutacji ;)

ja mam duzo ulubionych malarzy bo sie lubje w sztuce

to mnie uraziło ^^

Tak, ja chodziłem do liceum plastycznego, także teczkę miałem już gotową.


To, co zostaje z farb - moje :P


Chodzi o pieniądze! Wynagrodzenie! NIezłe! :D


Mało reprezentatywnym :P


Eee, raczej nie... :D

Nie chcę nic pokazywać, "chwalić się", ponieważ nie mam się czym pochwalić... :P


:>
To prawda... ale to wcale nie takie trudne i stresujące.
Szykujesz się na ASP, gdzie?

Ja na tym etapie opisałem obraz Rafaela "św. Katarzyna" i opowiedziałem o Manet'a właśnie... najprostszy etap. Z resztą, w ogóle luz, blues i malinki.


Jak to? Nie chciałem urazić. Po prostu, malarek jest znacznie mniej niż malarzy. Mam na myśli tych, którzy się "wybili", są znani i w ogóle, bla ble bla...

Studiujesz na Aespe?

Czyli największą uwagę przywiązują do teczki? ;> i pewnie też do egzaminu praktycznego? Dostałaś się?


Pieniądze nie są w życiu najważniejsze Chodzi o samorealizację, spełnianie swoich marzeń, pasję! I będę się przy tym upierać, więc nie próbuj polemizować :P


Nie wnikam ^^


Rzadko się zdarza skromny artysta :D


No, to takie już wygórowane marzenie. Do Poznania, chociaż papiery złożę pewnie też do Torunia. A Ty gdzie studiowałeś?


A stres? ;>

Uciekam spać, albo coś narysować. Ostatnio późno w nocy nachodzi mnie wena twórcza ^^ Dobranoc Wam, do jutra jakby coś, czy coś.