Zawidły tytuł, bo i sprawa jest zawiła. Nienawidzę nazywać swoich tekstów "wierszami", a siebie "poetką". Na te tytuły trzeba sobie zasłużyć.
Ma koncepcja wygląda tak:
Pokaż co masz, a popracujemy nad warsztatem :)
Piszesz? Porozmawiajmy o tym! Temat dla żądnych porad.
Warsztat to trudna rzecz, a trzeba czyścić perełki ze śmieci.
Dewizą każdego poety winno być: kreślić, kreślić i jeszcze raz kreślić!
No i może jeszcze jedna: Patetyzmowi mówimy STOP! Dwuznaczna bezpośredniość i prostota to chyba najpiękniejsze co można popełnić.
(:
lista tematów
Wiersze szeroko pojete strona 3 z 3
Cyberku...
Nie przepadam za rymami. Szczególnie niekonsekwentnymi. Nie wiem, czy celowo rymowałeś, czy przypadkowo one się tam wkradły, ale to strasznie psuje brzmienie.
Dużo bym skreśliła... Zbyt wiele wymieniasz. Kolejna rzecz - pytania w wierszach... One nie są dobrym wyjściem. Brakuje w tym tekście czegoś, co by mnie przyciągnęło i powiedziało "hola hola... całkiem mocny: wers, pointa."
To tak z grubsza :)
Ja natomiast za ich zupelnym brakiem. To dlatego, ze nie znalazlem jeszcze bialego wiersza, ktory by zmienil bicie serca czy ruszyl wyobraznia w bardziej skomplikowany sposob niz frytki na talerzu :) Dla mnie wiersz powinien miec ta melodie, ktora obudzi kazdego spiacego w naszym swiecie czlowieka, a tak to stypa.
Mamy inne gusta ale to chyba dobrze, bo bylo by nudno ;)
Jeżeli zakładamy, że wiersz ma być:
1) dobrze "zrymowany" a nie wiać częstochową
2) posiadać niewątpliwy wyraz artystyczny
To ja takich polskich poetów co dobrze to potrafili, to na palcach jednej dłoni mogę zliczyć i nie waham się użyć słowa geniusz określając ich twórczość..
Konto usunięte: Ja natomiast za ich zupelnym brakiem. To dlatego, ze nie znalazlem jeszcze bialego wiersza, ktory by zmienil bicie serca czy ruszyl wyobraznia w bardziej skomplikowany sposob niz frytki na talerzu :) Dla mnie wiersz powinien miec ta melodie, ktora obudzi kazdego spiacego w naszym swiecie czlowieka, a tak to stypa.
Albo frytki, albo ryż. Razem nie dają dobrego połączenia.