agrafkaaa
agrafkaaa
  16 lipca 2008 (pierwszy post)

Zawidły tytuł, bo i sprawa jest zawiła. Nienawidzę nazywać swoich tekstów "wierszami", a siebie "poetką". Na te tytuły trzeba sobie zasłużyć.
Ma koncepcja wygląda tak:
Pokaż co masz, a popracujemy nad warsztatem :)
Piszesz? Porozmawiajmy o tym! Temat dla żądnych porad.
Warsztat to trudna rzecz, a trzeba czyścić perełki ze śmieci.

Dewizą każdego poety winno być: kreślić, kreślić i jeszcze raz kreślić!
No i może jeszcze jedna: Patetyzmowi mówimy STOP! Dwuznaczna bezpośredniość i prostota to chyba najpiękniejsze co można popełnić.

(:

teranin
teranin
  17 lipca 2008

@cy3erbob:
no żeś facet mnie zaskoczył :):)

margotka
margotka
  17 lipca 2008

bobik na poczte ci wyśle:]

agrafkaaa
agrafkaaa
  18 lipca 2008

Cyberku...

Nie przepadam za rymami. Szczególnie niekonsekwentnymi. Nie wiem, czy celowo rymowałeś, czy przypadkowo one się tam wkradły, ale to strasznie psuje brzmienie.
Dużo bym skreśliła... Zbyt wiele wymieniasz. Kolejna rzecz - pytania w wierszach... One nie są dobrym wyjściem. Brakuje w tym tekście czegoś, co by mnie przyciągnęło i powiedziało "hola hola... całkiem mocny: wers, pointa."

To tak z grubsza :)

cy3erbob
cy3erbob
  18 lipca 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Nie przepadam za rymami.

Ja natomiast za ich zupelnym brakiem. To dlatego, ze nie znalazlem jeszcze bialego wiersza, ktory by zmienil bicie serca czy ruszyl wyobraznia w bardziej skomplikowany sposob niz frytki na talerzu :) Dla mnie wiersz powinien miec ta melodie, ktora obudzi kazdego spiacego w naszym swiecie czlowieka, a tak to stypa.

Mamy inne gusta ale to chyba dobrze, bo bylo by nudno ;)
heo
heo
  18 lipca 2008

Jeżeli zakładamy, że wiersz ma być:
1) dobrze "zrymowany" a nie wiać częstochową
2) posiadać niewątpliwy wyraz artystyczny

To ja takich polskich poetów co dobrze to potrafili, to na palcach jednej dłoni mogę zliczyć i nie waham się użyć słowa geniusz określając ich twórczość..

agrafkaaa
agrafkaaa
  18 lipca 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Ja natomiast za ich zupelnym brakiem. To dlatego, ze nie znalazlem jeszcze bialego wiersza, ktory by zmienil bicie serca czy ruszyl wyobraznia w bardziej skomplikowany sposob niz frytki na talerzu :) Dla mnie wiersz powinien miec ta melodie, ktora obudzi kazdego spiacego w naszym swiecie czlowieka, a tak to stypa.

Albo frytki, albo ryż. Razem nie dają dobrego połączenia.
agrafkaaa
agrafkaaa
  18 lipca 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: To ja takich polskich poetów co dobrze to potrafili, to na palcach jednej dłoni mogę zliczyć i nie waham się użyć słowa geniusz określając ich twórczość..

zgadzam się :) i podpisuje pod tym, co napisales wszytkimi konczynami;)
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.