piszcie przy której muzyce najlepiej się relaksujecie, przy jakiej najlepiej się bawicie...? ;)
Mówi się że nie słucha się gatunków ale nie wierzę , że nie macie swoich mniej i bardziej lubianych styli muzycznych...
Jaka muzyka Trafia w Twoje serce?
Mozesz wierzyc lub nie, ale slucham doslownie wszystkiego co mi w ucho wpadnie. Zaczynajac od disco i konczac na rapie. :D
Mam parę ulubionych kawałków, nie koniecznie z jednego gatunku muzycznego.
Ale chyba im starszy, tym bardziej ciągnie mnie do bluesowych rytmów.
Generalnie słucham wszystkiego, ale od kilku lat wraz z podróżniczym trybem życia pokochałem szanty. Ale nie takie w klimacie disco-szant, tylko takie, które naprawdę są śpiewane z sercem, czy to na głosy, czy uraczone brzmieniem gitary :D Opisują wszystko to co widzę i czuję gdy jadę rowerkiem od morza do morza :D
https://www.youtube.com/watch?v=oe6aPxXZQ8s
Na poprawę humoru enajbardziej poryty raper jakiego znam (Słoń), do pracy ballady rockowe/metalowe, na rower cos ostrzejszego pokroju Arch Enemy, Judas Priest, Dimmu Borgir, A7XX, Cradle of Filth, dużo by wymieniać. Ale zgodzę się w stu procentach że słucha się muzyki a nie gatunków, pozdrawiam ;)
To co trafia w moje serce to zazwyczaj cos z czym w danej chwili moge sie utozsamiac np. dzis jest to https://youtu.be/eVJB_x4imn0 bo bierze mnie troche na wspominy zdjec z albumu jako dziecko, usmiechniete, zadowolone z zycia a dzis coz gdzies to ucieklo przez lata , a to przy czym sie relaksuje to raczej cos zgola innego, bardziej zywiolowego najczesciej disco polo, czyli cos co sprawia ze poprawia mi sie humor i chce mi sie tanczyc...
Ogolnie z piosenka jak z wierszem kazdy moze interpretowac na swoj sposob, jedni mysla przy tej piosence o swoich jotkach, pieskach conim uciekli, inni o zmarlych bliskich, a ja o utaconym dziecinstwie, o beztrosce i cieszeniu sie z malych rzeczy wtedy... Edyta chyba tez o tym, w koncu miala depreche ^^