iLoveeMusic
iLoveeMusic
  1 września 2018 (pierwszy post)

piszcie przy której muzyce najlepiej się relaksujecie, przy jakiej najlepiej się bawicie...? ;)
Mówi się że nie słucha się gatunków ale nie wierzę , że nie macie swoich mniej i bardziej lubianych styli muzycznych...

jestemwczorajsza
Posty: 7261 (po ~140 znaków)
Reputacja: -251 | BluzgometrTM: 170
jestemwczorajsza
  2 września 2018

Mozesz wierzyc lub nie, ale slucham doslownie wszystkiego co mi w ucho wpadnie. Zaczynajac od disco i konczac na rapie. :D

Miałem zły dzień. Tydzień. Miesiąc. Rok. Życie. Cholera jasna.
Mruczyslaw
Mruczyslaw
  2 września 2018

Mam parę ulubionych kawałków, nie koniecznie z jednego gatunku muzycznego.
Ale chyba im starszy, tym bardziej ciągnie mnie do bluesowych rytmów.

LockOn
LockOn
  2 września 2018

Zależy od nastroju.

Limitbreaker
Posty: 1 (po ~374 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 2
Limitbreaker
  5 września 2018

Generalnie słucham wszystkiego, ale od kilku lat wraz z podróżniczym trybem życia pokochałem szanty. Ale nie takie w klimacie disco-szant, tylko takie, które naprawdę są śpiewane z sercem, czy to na głosy, czy uraczone brzmieniem gitary :D Opisują wszystko to co widzę i czuję gdy jadę rowerkiem od morza do morza :D
https://www.youtube.com/watch?v=oe6aPxXZQ8s

iLoveeMusic
iLoveeMusic
  5 września 2018
jestemwczorajsza
jestemwczorajsza: Mozesz wierzyc lub nie,

zdecydowanie wierzę, ponieważ sam mam mega rozległy gust muzyczny. kocham Trance ale rock też słucham, uwielbiam Deep House ale hitami lat 80 nie pogardzę... także wierzę :D mogłbym wymieniać sporo przykładów jeszcze hehe
iLoveeMusic
iLoveeMusic
  5 września 2018
Konto usunięte
Konto usunięte: Zależy od nastroju.

myślę ze u wielu osób to się sprawdza
iLoveeMusic
iLoveeMusic
  5 września 2018
Limitbreaker
Limitbreaker: Generalnie słucham wszystkiego

dobrze , głupim jest ślepe wpatrywanie sie w jeden rodzaj muzyki nie doświadczając innych...
iLoveeMusic
iLoveeMusic
  5 września 2018
Mruczyslaw
Mruczyslaw: Ale chyba im starszy, tym bardziej ciągnie mnie do bluesowych rytmów.

gusta ewoluują z czasem często...
Spac3runner
Spac3runner
  6 września 2018

Na poprawę humoru enajbardziej poryty raper jakiego znam (Słoń), do pracy ballady rockowe/metalowe, na rower cos ostrzejszego pokroju Arch Enemy, Judas Priest, Dimmu Borgir, A7XX, Cradle of Filth, dużo by wymieniać. Ale zgodzę się w stu procentach że słucha się muzyki a nie gatunków, pozdrawiam ;)

GuzikZTego
GuzikZTego
  8 września 2018

To co trafia w moje serce to zazwyczaj cos z czym w danej chwili moge sie utozsamiac np. dzis jest to https://youtu.be/eVJB_x4imn0 bo bierze mnie troche na wspominy zdjec z albumu jako dziecko, usmiechniete, zadowolone z zycia a dzis coz gdzies to ucieklo przez lata , a to przy czym sie relaksuje to raczej cos zgola innego, bardziej zywiolowego najczesciej disco polo, czyli cos co sprawia ze poprawia mi sie humor i chce mi sie tanczyc...

GuzikZTego
GuzikZTego
  8 września 2018

Ogolnie z piosenka jak z wierszem kazdy moze interpretowac na swoj sposob, jedni mysla przy tej piosence o swoich jotkach, pieskach conim uciekli, inni o zmarlych bliskich, a ja o utaconym dziecinstwie, o beztrosce i cieszeniu sie z malych rzeczy wtedy... Edyta chyba tez o tym, w koncu miala depreche ^^

GuzikZTego
GuzikZTego
  8 września 2018

Kotkach meow :d

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.