Rozumiem, specyfika portalu. Mnóstwo "nagrzanych" facetów, spamujących je praktycznie co chwilę. Przyzwyczaiły się, że nie muszą robić absolutnie nic poza "wyglądaniem". bo i tak za chwilę ktoś napisze. Ale - na litość boską - któraś w ogóle odezwała się do was pierwsza? Miałem konto swego czasu, także jakby podsumować, już "chwilę" tu siedzę, ale naprawdę nie pamiętam czy któraś odezwała się do mnie pierwsza. Noooo, może, ale więcej niż policzyć na palcach jednej ręki przez te kilka miesięcy na fotce - na pewno nie.
Ona pisze pierwsza - jak często? strona 1 z 3
Płeć żeńska od zawsze była utwierdzana w przekonaniu przez swoje przedstawicielki z pokolenia na pokolenie , że zasługuję na szczególne względy i traktowanie ze strony mężczyzn , więc zawsze oczekiwały one więcej od nich niż od samych siebie w każdej kategorii , a teraz w 21w zjawisko to po prostu znacznie się powiększyło , gdzie rozpieszczone księżniczki , którym się nie chcę pracować uważają się za bóstwa absolutne , jakim to tylko wyłącznie należy się hołd i szacunek bo są kobietami , więc nie czują się zobowiązane do niczego a wygląd zewnętrzny zwalnia je z czegokolwiek , a już broń boże do wychodzenia z inicjatywą do kogokolwiek jeżeli nie ma pewności czy ugra na tym jakieś korzyści majątkowe . Postępowanie wobec nich musi być po prostu lustrzane , szczególnie w czasach dążących do równouprawnienia .
Każdy anioł jest częściowo prostytutką .
Z mocy prawa rozdzielność majątkowa przeciwko hipergamii kobiet .
ciekawy jestem, czy gdybym zapytał Cię o godzinę, to też byś te swoje żale wylewał.
To że skrzywdziła Cię 1-2 kobiety nie upoważnia do wrzucania ich wszystkich do jednego worka.
Poza tym każda akcja rodzi reakcję, zobacz jak zachowują się na forum faceci. Nie wiem czy będąc kobietą miałbym tyle siły, żeby normalnie na to wszystko odpowiadać.
a wracając do tematu, zdarzyło się, że kilka razy płeć przeciwna napisała pierwsza. nie jest to nagminne, ale fakt pozostaje faktem.
Miesiąc? To i tak dużo. Ja mam zasadę, tydzień, maks dwa bez ustawki i papa. Nie zamierzam wieczność tu rozmawiać.
Czyli co, fotka zeszła totalnie na psy? Nie wiem, w temacie nie jestem. Dwa razy poznawałem tu kogoś na lata długiego związku, także sentyment mam. Ostatnio mnie tu przywiało.
Nic dodać nic ująć. Kwestia czy jest sens. Wiadomo, można i w grudniu iść na grzyby, może i coś się w końcu trafi, ale czy sens jest, to inna sprawa.
Jeśli liczysz tu na pierwszy krok którejś z panien możesz się przeliczyć ale zawsze możesz próbować. Nie znajdzie się sensu jak się na krześle usiądzie i nie ruszy się w trasę.
W grudniu nie byłem w lesie ale jeszcze 24 listopada jak najbardziej w lesie były grzyby....
No na to nigdy nie liczyłem. Dla mnie kwestia prawdopodobieństwa, uderzasz, w końcu trafisz. Generalnie na fotce z dwa, trzy tygodnie zajmowało trafienie na osobę, po której wyłączałem się stąd na grube lata. Tu i tak chodzi o to, żeby trafić nową, która chwilę temu zarejestrowała się i jeszcze nie zdążyła wylogować, bo dostawała za dużo zdjęć fujar na priva. Kto pierwszy ten lepszy. Nigdy nie ustawiłem się tu z kimś, kto zarejestrował się lata wstecz.
Odpowiedziałbym , że to godzina w której gdzieś jakaś kobieta właśnie zawaliła świat jakiemuś facetowi , jaki jeszcze nie nauczył się na lekcjach z cyklu "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki" albo "natura ludzka jest czynnikiem niezmiennym" .
Widzę jak postępują , ale jest zachowanie to i musi nastąpić na nie reakcja , gdzie równie dobrze można odwrócić stronę medalu i powiedzieć , iż mężczyzna już nie ma siły się oszukiwać , więc woli postępować zgodnie z prawdą i głosić ją taką jaką właśnie jest nie przeistaczając faktów mimo , że nie którzy wolą żyć w propagandzie lub też trzymać w niej innych , bo tak im po prostu korzystnie i wygodnie .
Każdy anioł jest częściowo prostytutką .
Z mocy prawa rozdzielność majątkowa przeciwko hipergamii kobiet .