Wiem co sobie o mnie myślicie :( Mam 34 lata mieszkam (wynajmuje pokój) sam nie mam nikogo (partnerki, dzieci) to muszę być chory zboczony czy cokolwiek w tym stylu. Nie jestem święty wiem to, jestem również świadom tego, że nie grzeszę ani urodą ani inteligencją. Ale takie podejście wszystkich wokół powoduje nawet mimo prób nie zwracania na to uwagi że czasami człowiek czuje się nawet gorzej niż to jak postrzegają go inni. Ale co tam najważniejsze, że wszystkim jest dobrze to daje im prawo mieć gdzieś innych. Nie jestem złym człowiekiem. Chcecie przenieście ten temat do odpowiedniego działu chcecie zamknijcie temat możecie mnie zablokować może będzie wam lepiej ale na pewno nie mi i tylko pokażecie, że mam racje w kwestii tego że myślicie tylko o sobie a innych macie gdzieś byle to wam było dobrze.
Jaki jestem ? strona 1 z 2
A Ciebie co Kajecik napadło? Czym Ty się tam zajmujesz na codzień?
Najlepsza myśl nieuczesana,więc uczesz się z rana.
A co to ma za znaczenie czym się zajmuje ? Ciężko pracuje na to co mam raz jest lepiej raz gorzej ale daje rade. Nie ważne kto czym się zajmuje bo z całą pewnością ciężko pracuje na to co lub co chce mieć.
Niby taki rozumny ,a z życiem sobie nie radzi. Niekochane dzieci tulą misie.
Najlepsza myśl nieuczesana,więc uczesz się z rana.
Ciesz się że jesteś SAM to jest BOSKIE błogosławieństwo uszanuj TO i nie psiocz...znajdź sobie cel w życiu ale nie BABĘ dzieci rodzinę coś bardziej przyziemnego... otwarcie własnego interesu czy dokształcanie się jakieś szkolenia nie wiem prawo jazdy na czołg czy cuś. NIe wszyscy maja powołanie aby być z kimś. A jak już ci tak brak baby to chyba nie muszę ci mówić jakie to proste aby się do kogoś za parę groszy przytulić.
Sugerujesz żeby do ciebie się przytulić
I dziwić się ze sam..ehhhhh. Kolega wyżej zagadał, to od razu chamska reakcja i naskakiwanie.
Wpis ma na celu tylko użalanie się nad sobą, co raczej kobiet nie przyciągnie
Dla mnie za dużo tu sprzecznosci. Mnie sam ten Twój tekst zniechęcił na starcie.
Cóż , myślę , że znalazłby się jeszcze nie jeden kawaler bez dzieci nawet starszy od pana , ale w gruncie rzeczy dla Kobiet stan cywilny , wiek oraz ilość dzieci , a tymbardziej wszelkie cechy inteligencji u samca nie są istotne , a nawet wręcz przeciwnie . Mogę powiedzieć z autopsji , iż wszelka moralność u mężczyzny w postaci świętości czyli np abstynencja , wysoka kultura osobista jest dla Kobiet cechą drugorzędną albo niepożądaną , ponieważ panie wiedzą , że mądry facet nie da sobą sterować ani wykorzystać , a co za tym idzie trudniej o pieniążki , a zaś to jest dla Kobiet rzecz w życiu najistotniejsza , dla nich można być chamem wykazującym największe cechy patologii który traktuje je przedmiotowo , gdyż dobra świata doczesnego wypierają u nich wszelką godność i człowieczeństwo , drogie kobiety nie interesują się ludźmi z prowincji , a nawet te które same z niej pochodzą taka materialistyczna natura niewiast , w której najważniejsze jest to aby schronić się tam , gdzie będzie im najłatwiej i najwygodniej przeżyć życie , nie ważne jest to , kto cierpi w tej wojnie o napchanie portfeli taka prawda . Trzeba się nauczyć albo raczej oduczyć szacunku do mściwych panienek , niech czują pogardę , epoka naiwnych gentelmenów musi dobiec końca , nie będą już księżniki argumentować się obłudnym pojęciem inteligencji oraz miłości jaką to jest tylko przykrywką dla ich materialistycznego charakteru. Trzeba przyjąć prawdę taką jaka jest.