Temat strona 2 z 2
A gdzież to jest jakiś oficjalny zbiór "zasad dobrego wychowania" na którym to gwałt zadałem?
I jakież to sankcje kodeks karny przewiduje za brak takowego zbioru prawnego przestrzegania?
Bo mnie się coś zdaje, że ktoś tu metodą dziś nadwyraz modną wprowadza swoją moralność kneblując każdego, kto zdanie śmie mieć odmienne.
Swoją drogą ciekawych czasów doczekaliśmy, gdzie strażnicy moralności nie są ciekawostką bliskowschodniej kultury, a gniewnym ramieniem partii postępowych w podobno cywilizowanej europie.
Dramatyzujecie, może jej chodziło o sponsony albo super wersje słownika internetowego, taki super-pons w skrócie spons.
Btw. Jakby mnie głupiemu ktoś wytłumaczył co to sponson, to będę wdzięczny bo nie pamiętam, a wujka Google nie będę zanudzać