Kobiety do służb mundurowych! strona 1 z 2

Od kilkunastu lat dzieje się jakaś dziwna akcja afirmacyjna z przyjmowaniem kobiet tam gdzie się po prostu nie nadają przez obniżanie progów sprawnościowych ze względu na płeć, co z jednej strony jest nieuczciwe względem mężczyzn którzy mogliby się przyjąć z obiektywnie lepszymi wynikami jak też kobiet które z automatu są traktowane jako "gorsze". Politycy kupują sobie takimi akcjami głosy kobiet które obejrzały za dużo filmów akcji i myślą, że w życiu wygląda to podobnie ale za jaką cenę? Za cenę życia i zdrowia ludzi.
Sam byłem świadkiem jak Panie Policjantki dzwoniły po wsparcie, bo nie były w stanie obezwładnić pijanego 50 letniego menela. Co z kobietami w Straży Pożarnej które pojadą na akcję i np. nie będą w stanie wyważyć drzwi, żeby kogoś uratować? Tutaj przykład jak to wygląda w wojsku:
https://i1.jbzdy.com.pl/contents/2019/06/22daeb959ec709433a22dcd7ab338d7b.mp4

Podeszło dwóch policjantów ,potraktowali mnie pałami ,podeszła policjantka spytała z czym mam problem? Nie siłą lecz rozumem.

Wytłumacz pijanemu agresorowi pod barem, żeby nie dymił... już ja to widzę jak mówisz "ależ to niestosownie używać inwektyw wobec innych uczestników tego lokalu", a on potulnie sobie odchodzi mówią "oczywiście ma Pan rację, przepraszam za swą grubiańskość"...

Oj na pewno byłeś niewinny, tak sobie szedłeś z watą cukrową po wesołym miasteczku, a nagle zza krzaka wyskoczyła policja i zaczęli pałować...

PS. Kobiety w Policji mają wyrobioną renomę, znajomy który pracuje w tych służbach mówi wprost że po służbie nikt nie pocieszy tak dobrze jak koleżanka z patrolu...

Moja znajoma poszła do terytorialsów, nie widze nic złego w tym żeby kobiety były też policjantkami czy we wojsku, łoczywiscie ze niektóre się do tego nie nadają tak jak niektórzy faceci na mężów czy ojców. Wracajac do Policjantek sa u nas dwie takie heksy ze zgroza.. podobno kobiety moze nie mają tyle siły fizycznej co faceci, ale są surowsze jezeli chodzi o mandaty, nic z nimi nie idzie ugrać, z facetami łatwiej

Od tego są policjanci ,chyba ,że im brak jaj to wyślą kobiete.
Spisz zeznania od zgwałconej czy molestowanej kobiety ,sądzę ,że ofiara prędzej otworzy się przed kobietą niż facetem. Ogólnie żeby tego nie przeciągać ,tak jak w życiu ,tak w służbach mundurowych kobiety są potrzebne. Takie jest moje zdanie .
Ps. A przykład koleżanki po służbie jest nie warty czytania . Zawsze i wszędzie znajdzie się ktoś kto da i ktoś kto weźmie.Pytanie kto jest głupszy ?

Sam byś nie dał rady takiemu kolesiowi... Tak czy inaczej jestem jak najbardziej za tym aby kobiety mogły pracować w mundurowych służbach. Nikt z buta drzwi nie wywala od tego są narzędzia i zanim to się zrobi trzeba mieć wsparcie żaden strażak nie działa w pojedynkę.

I tak o to Wojna na poligonach walki była by bezkrwawa XD

Najszybciej otworzy się przed Panią psycholog, która i tak przeważnie jest wzywana kiedy zgłasza się ofiara w takiej sytuacji.

Jak pokazują obniżone progi sprawnościowe - PRAKTYCZNIE WSZYSTKIE SIĘ NIE NADAJĄ. Prosta sprawa, równe progi dla wszystkich tak jak było kiedyś i od razu wiemy kto się nadaje a kto nie, a nie seksizm w postaci faworyzowania Pań i obniżone progi bo "jestem kobietą". Co będzie dalej? Niepełnosprawni do służb? Dlaczego osoba bez nóg nie może być strażakiem jeżdżącym na akcje np.? Albo niewidomy pilotem F16? Przecież to dyskryminacja osób niepełnosprawnych!
PS. No tylko moje życie nie zależy od tego czy jakiś gość jest dobrym mężem / ojcem, a kiedy będę potrzebował pomocy od policji / straży pożarnej to już tak. Wolałbym żeby z wraku samochodu wycinał mnie zdrowy chłop, a nie 50 kilowa Pani która będzie przewracała się pod ciężarem hydraulicznych nożyc do ciecia blachy.

Zgadza się, kobiety chcąc się wykazać będą naginać swoje przywileje z piastowanego stanowiska do granic możliwości. Spokojnego gościa co przekroczył o 10 km/h prędkość będą pacyfikować 40 min. sprawdzając mu każdą śrubkę w aucie i bieżnik w kole zapasowym, a pijanego dymiącego menela będą omijać z daleka bo wiadomo - nie dałyby sobie rady i wstyd przed kolegami.

Ten co daje.

Oj biały rycerz na horyzoncie, lśniąca zbroja rozproszyła mroki logiki i racjonalności swym blaskiem walki o przypodobanie się Paniom i spijanie ich pochlebnych opinii.
Przyjechał Policjant pół głowy niższy odemnie i typa zawiną do suki w 30 sekund, jego kolega nawet nie musiał wysiadać, bo gość po prostu był nawalony i wystarczyło go doholować do auta.

Że tak powiem - GÓWNO PRAWDA, przecież to logiczne że nie będą ciągnąć 30 kilogramowego młota do wyważania zamków, żeby otworzyć drzwi które można wyważyć jednym kopnięciem. Swoją drogą, już widzę jak przeciętna Pani operuje tym młotem i jak bardzo jej by pomógł w wyważaniu owych drzwi - no chyba, że to taka strategia ma być: kobiety do służb mundurowych i na 1 kobietę 2 facetów do pomocy, bardzo to roztropne.

Na poligonach nie ma wojen tylko ćwiczenia i z założenia są bezkrwawe - biali rycerze i ich zdolności logiczno-poznawcze
Oj armia kobiet to marzenie każdego wroga, wojna wygrana pierwszego dnia bo pokłóciłyby się o to która ma co robić i finalnie rzuciłyby focha na to całe wojsko

Tak też myślałem ,dlatego Ty dałeś temat ,a ja się wypowiedziałem.

Nie zachowuj się jak baba tylko przyjmij konstruktywną krytykę do wiadomości... tak czy inaczej nie mówię że nie masz racji masz prawo do swojego zdania...mi np może się nie podobać to że wszędzie wciskają kolorowych do filmów reklam i nawet w bajkach ostatnio czarnego spajdermena widziałem poprawność rasowa albo nadgorliwe lewactwo no niestety świat się zmienia a ludzie razem z nim i czy nam się to podoba czy nie postępu albo demoralizacji lub upadkom starego świata i porządków możemy się tylko przyglądać.
Można przyjąć ze wojna nie wyszła by nawet poza poligon ...tak miałem na myśli pola walki a nie poligon.

Nie zachowuj się jak baba tylko przyjmij konstruktywną krytykę do wiadomości...
Nihilizm na całej linii "nic się nie da zrobić, skazani na porażkę itp. Po męsku trzeba się rozpłaszczyć i przytakiwać na wszystko rezygnując ze swojego zdania nawet w internecie

I tego sie trzymaj ament !

https://www.youtube.com/watch?v=jdg8Sp1HUKM ta oni wszyscy są sprawni

Oczywiście ze fizycznie faceci są silniejsi, ale czy sprawność ...szybkość, zwinność to tez chyba duzo?

Sprawa jest oczywista. Nie wyobrażam sobie baby na lini frontu, pod obstrzalem, z ktora trzeba sie cackać jak z płatkiem sniegu. Baby ktora nie ma tyle siły by wyciagnać rannego kolege. Jak byłem w wojsku to była jedna pani kapral. Ostatnie czego życze komuś to taka osoba jak ona. Zero dystansu. Zero logiki. Regulamin i tyle. Ponadto kobiety maja gorsza orientacje w terenie niz mezczyzni. Z drugiej strony zycze im tego zeby umierały rozrywane bombami i zeby doceniły to za co umierali faceci. Najgorsze co mi sie trafilo to baba w drogowce, baba w wojsku i baba kanar xd to taka tajemnica poliszynela ze to chodzi tylko o parytety i "rownosc" :D

No tak, bo będą ganiać pół dnia przygłupa który wlazł na drzewo, a 10 metrów dalej typ z kamerką drze ryja "It's a prank bro!" tylko po to, żeby go spisać i puścić wolno bo na więcej prawo nie pozwala w takim wypadku

No ta policjantki takie zwinne sprawne sprężynki, tylko po prostu nie chce im się pokazywać jakie są sprawne, więc kiedy kogoś kroją w parku to wolą nie widzieć całego zdarzenia, bo jeszcze by pozabijały agresorów ciosami obezwładniającymi tak jak na filmie Capitan Marvel

Ja przejrzałem tajny plan MONu - będą je wysyłać za linię wroga, gdzie zapanuje syfilis, a później uderzą z całą mocą Polskiej Armii (czyli kilkunastu czołgów pamiętających czasy 4 pancernych i psa)
Najśmieszniejsze jest to, że na dzisiejszym polu walki żołnierz dźwiga prawie 2x tyle co Zbyszko z Bogdańca podczas wojny z Krzyżakami. Teraz powiedz jakiejś Pani, że zakłada na grzbiet 30kg (zapas MRE, radio, kamizelka, broń, amunicja, płaszcz, bandaże itp.), gdzie ona sama waży 50 kg i każ jej maszerować 20km... to się po prostu nie może udać.
Dodajmy do tego, że w wojsku panuje ściśle hierarchiczna struktura, a jedynym czynnikiem dającym jej przewagę jest jej seksualność - czyli możemy tylko zgadywać, jak może wymigać się od kopania latryn itp. Wielka tajemnica poliszynela, że jak zamkniesz grupę młodych napompowanych testosteronem facetów w 1 baraku z grupą młodych napompowanych estrogenem babek to się może skończyć tylko w jeden sposób - 500+ na sterydach i co wtedy? Wybucha wojna i Panie biorą sobie urlop macierzyński, a wróg odracza natarcie o 9 msc czy jak to ma działać?
Szkoda gadać, szkoda strzępić ryja...