- Halo?! Pogotowie?! Moja żona leży nieprzytomna w kuchni, co mam robić?!
- Na początek, proszę się uspokoić.
- Ok. Już jestem spokojny... Co teraz???
- Jest pa...n obok żony?
- Nie.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Przecież miałem się uspokoić. Sączę piwo w wannie...